Już prawie przejechała skrzyżowanie. Gdy kierowca skody zobaczył jadące przed nim auto, zaczął gwałtownie hamować, ale mimo to uderzył w tył Dustera - relacjonowali druhowie OSP Pisarzowice, którzy jechali tuż za skodą.
Po uderzeniu Dacia przewróciła się na bok i zatrzymała na pasie wjazdowym w ulicę Kopernika. Kierująca Dacią, która znalazła się w przewróconym pojeździe, w nerwach odpięła pasy i spadła na miejsce pasażera. W ten sposób nie była w stanie samodzielnie opuścić auta. Z pomocą ruszyli świadkowie zdarzenia i druhowie OSP Pisarzowice, którzy udzielili pomocy uczestnikom kolizji jeszcze przed przyjazdem służb.
W obu pojazdach podróżowały cztery osoby. Na szczęście nikt nie odniósł poważniejszych obrażeń i zdarzenie zakwalifikowano jako kolizję.
Na miejscu interweniowali strażacy z JRG PSP Lubań i OSP Radostów, zespół ratownictwa medycznego, straż miejska, funkcjonariusz lubańskiej drogówki oraz dzielnicowi.
To kolejne zdarzenie na tym skrzyżowaniu. Niemal każdej soboty i w czasie zwiększonego ruchu na skrzyżowaniu dochodzi do podobnych kolizji. Tak jak tydzień temu, także i tym razem kierowcom biorącym udział w zdarzeniu widoczność ograniczyły stojące na lewoskręcie auta. Kierująca Dacią nie zachowała należytej uwagi, a kierowca skody, gdy zobaczył Dacię na swojej drodze, nie miał już czasu na wyhamowanie. Na szczęście skończyło się tylko na rozbitych autach.
Napisz komentarz
Komentarze