Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarki
sobota, 14 grudnia 2024 10:57
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaNeoPunkt Lubań sprawdź na Allegro

Dlaczego polscy kierowcy są na bakier z kulturą na drodze?

Kultura na drodze to nie tylko sposób zachowywania się poszczególnych kierowców. To również metody oznakowywania dróg, ustawianie fotoradarów, troska o bezpieczeństwo, a także dbałość o ekologię. Jak w tej kwestii prezentuje się Polska?

Nie od dziś wiadomo, że Polakom daleko do doskonałości, jeśli chodzi o zachowywanie kultury na drodze. Wyprzedzanie na trzeciego, wymuszanie pierwszeństwa, trąbienie, wyzywanie innych uczestników ruchu drogowego – to chyba najczęstsze grzechy kierowców. Wpływ na to w dużej mierze ma infrastruktura. Niemałym problemem są znaki drogowe. „Są one ustawiane bardzo gęsto i jest ich tak dużo, że jadąc samochodem przez miasto z prędkością 50 km/h, nie jesteśmy w stanie odczytać informacji na nich zawartych” – podkreśla w rozmowie Jakub Bielak z Akademii Bezpiecznej Jazdy. Nic dziwnego, że je ignorujemy.

Kolejnym zagadnieniem są fotoradary. „Kwestia ustawiania ich w odpowiednich miejscach, jak również egzekwowanie prawa (karanie kierowców), ciągle budzą kontrowersje” – uważa Jakub Bielak. Podstawową funkcją fotoradarów jest obniżenie prędkości kierowcy w konkretnym miejscu, które uznawane jest za niebezpieczne. „Jednak czy te urządzenia ustawiane są rzeczywiście tam, gdzie zagrożenie jest największe? Niestety nie zawsze. W rzeczywistości fotoradary to często »narzędzia fiskalizacji kierowców” – dodaje ekspert.

Problemem jest też funkcjonowanie niektórych przepisów, np. możliwość karania za odśnieżanie samochodu przy włączonym silniku. „Moim zdaniem to słuszny przepis, ale powinien dotyczyć krajów, w których osoby myślą w sposób ekologiczny” – twierdzi Jakub Bielak. Zdaniem rozmówcy samochód powinno się najpierw odśnieżyć, a dopiero potem włączyć silnik i odjechać. Warto pamiętać, że auto rozgrzewa się zdecydowanie szybciej, gdy jest w ruchu.

Wydaje się, że wciąż brakuje jednej, centralnej instytucji, która sprawowałaby kontrolę nad drogową infrastrukturą. Są miasta, gdzie wszytko wygląda wzorowo, ale są też miejsca, w których absurdalne rozwiązania spotykamy na każdym kroku. Niestety, żeby wyeliminować złe rozwiązania, potrzeba czasu i trudno wymagać, żeby kultura na drodze zmieniła się z dnia na dzień.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Sansui 28.01.2015 08:36
Marzy mi się mandat 5000zł za kapiący olej z trupa co to Niemiec za nim płakał ;)OD RAZU w Lubaniu pusto... bo 1/3 aut nie jest tyle warta... i kapią, kap, kap, kap... wszystkie miejsca parkingowe są oznaczone ;)

Robinson 29.01.2015 17:49
Jak masz za dużo kasy to daj ją właścicielom tych "trupów" to sobie chętnie kupią jakieś "niekapiące" autko :-)

Sansui 29.01.2015 21:54
Kto powiedział że każdy musi mieć auto. Jak go stać na paliwo, przeglądy, ubezpieczenie i wunderbauma to i na mechanika znajdzie - tylko po co...

Robinson 31.01.2015 12:12
Wiesz, w dzisiejszych czasach bez auta jest jak bez ręki. A kto powiedział że trzeba kupować koniecznie auto za kilkadziesiąt tysi? No i właśnie dlatego że przeglądy, ubezpieczenia i mechanik tyle kosztują to ludzie starają się zaoszczędzić na jedynym na czym mogą, czyli na cenie auta. Ludzie kupują według możliwości a nie potrzeb.

Sansui 31.01.2015 12:43
A kto powiedział że auto za kilka tysi musi cieknąć jak suka w rui ??Swoją drogą cieknące auto nie powinno przejść przeglądu ale jak robi się przegląd "bez auta" ... za 150+50 ;)

Chłopcy z Placu Strażackiego 28.01.2015 06:31
Można również napisać:Dlaczego lubańscy politycy są na bakier z kulturą na posiedzeniach ?

Robinson 28.01.2015 10:19
Można też napisać: dlaczego Hardziej jest na bakier z pracą i do tej pory się nią nie schańbił? Jak żył ojciec to żył z jego pieniędzy a teraz ojca zabrakło to czuje się skrzywdzony.

antyrom 27.01.2015 19:41
Dawno o cyganach brudasach nic nie było.

Robinson 28.01.2015 00:41
Jak to nic nie było? Bez przerwy piszą o policji, a ona jest na takim samym poziomie mentalnym jak cyganie - bez przerwy okrada społeczeństwo mandatami, chowa się za krzakami i w odpowiednim momencie atakuje suszareczką ograbiając w ten sposób kierowców z kasy, tak jak przed wiekami czynili to rozbójnicy. A tytuł powinien brzmieć "dlaczego polscy policjanci są na bakier z kulturą na drodze i chowają się po krzakach". Jeszcze wiele wody w Wiśle upłynie zanim nasze krawężniki nauczą się takiej kultury jaka jest na zachodzie, gdzie policjant jest przyjacielem obywatela, a nie mendą czychającą na jakikolwiek błąd, aby tylko wlepić mandat a resztę mieć w głębokim poważaniu.

l 27.01.2015 19:03
pozdrowienia dla buractwa wyprzedzającego na podwójnej ciągłej na 30

Reklama
Reklama
ReklamaZakład Pogrzebowy Hades S.C. 24/h 600451593, 781791731
Jarmark Radogoszcz
konkurs
Sylwester
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaPizzeria Marezo Lubań
Reklama