Reklama

Reklama

Czy letnie upały mogą być powodem przerwania pracy?

Nie żyjemy w jednym z krajów śródziemnomorskich, gdzie z powodu gorąca często przerywa się pracę. Niemniej w Polsce również zdarzają się upalne dni. Czy bardzo wysoka temperatura może zmusić pracodawcę do skrócenia pracownikom dnia pracy?

infoWire.pl
15.07.2015 14:30 (aktualizacja 12.08.2023 12:20)

Czy letnie upały mogą być powodem przerwania pracy?

Obowiązku takiego nie ma. Nic nie stoi jednak na przeszkodzie, aby decyzję o zmniejszeniu czasu pracy podjąć. Wszystko zależy od dobrej woli pracodawcy. „Kodeks pracy wyznacza tylko minimalne standardy […]. W wyjątkowych sytuacjach rzeczywiście można pracownikom skrócić czas pracy, ale np. z obowiązkiem odrobienia” – mówi serwisowi infoWire.pl Alicja Biernat z Kancelarii Adwokackiej EIR Legal Alicja Biernat.

W praktyce zdarza się to bardzo rzadko. Pracodawcy, zamiast przerywać pracę w zakładzie, wolą wyposażać pomieszczenia w klimatyzatory czy wentylatory. Ponadto osobom pracującym na dworze w temperaturze powyżej 25°C bądź w pomieszczeniu, jeśli wynosi ona więcej niż 28°C, trzeba zapewniać bezpłatne napoje chłodzące. „Pracodawca musi dbać przede wszystkim o to, aby praca była jak najmniej uciążliwa dla pracowników. Jest to obowiązek wskazany wprost w Kodeksie pracy” – informuje prawniczka.

Jeżeli pracodawca nawet mimo żądań pracowników nie dostarcza napojów chłodzących, należy zgłosić to do Państwowej Inspekcji Pracy. W przypadku gdy przeprowadzona kontrola wykaże nieprawidłowości, zapłaci on grzywnę, której wysokość wyniesie od tysiąca do 30 tys. zł.

Data dodania: 15.07.2015 14:30

Podziel się

Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Galileon1 . 20.07.2015 23:06

Czarny strój służbowy z upałami i trzeźwością osądu nie idą w parze, szczególnie kiedy mózg - o ile założyć, że jakieś nędzne, seminaryjnie nie wykorzenione resztki się u nich między uszyma kołaczą - się gotuje. Zaiste, trudno im będzie w nim wiekuistość tak kotłami smoły ubogaconych Piekieł przetrwać, ale na szczęście nie nasz to, zwykłych śmiertelników o nieśmiertelnych d...ch, problem - każdemu takie Piekło po śmierci jakie sobie (no i zgadzającym się z nim co do meritum łatwowiernym naiwniakom) stworzył za życia... Niech się w nim kulają dłuuugo i na wszystkie boczki przypiekani równo, a za sosik własny niech im służy [.....].

Ernest M 19.07.2015 19:26

Ostatnie upały dopadły nawet wielebnych członków naczelnej kościelnej kamaryli. Wyraźnie zakłócają im realną ocenę zjawisk i stanu panowania nad umysłami owieczek.Episkopat jest oburzony parlamentarnie uprawianym "bezprawiem" skutkiem którego - wbrew woli ich Boga - wprowadzono ustawę o in vitro. Na znak protestu oświadczyli że nie będą molestować dzieci poczętych tą metodą.

Reklama