Mieszkańcy wybiorą nowego radnego. Wybory uzupełniające w Platerówce

No cóż, każde wybory są ważne. I te na szczycie, i te w Platerówce. Platerówkę kojarzę najbardziej z dzieciństwa, gdzie w wakacje mieszkaliśmy w tamtejszej, dziś "zrujnowanej" szkole, gdzie znajdowało się wówczas Szkolne Schronisko Młodzieżowe. Mieliśmy jako dorastająca młodzież spotkanie z Platerówkami, których liczba, żyjących w Polsce, spadła dziś do zaledwie - pięciu. Przed głosowaniem zachęcam do zapoznania się z historią , życiorysem oraz dokonaniami kandydatów. Warto. Jest okazja by przywołać tu też historię kandydowania i związanej z tym zdarzeniem dzisiejszej amerykańskiej Pierwszej Damy- Melanii Trump. Czemu? Bo i z tej historii można wyciągnąć wnioski mające wpływ na Nasze , niedługo podejmowane już decyzje. "Żeby dodać sobie wartości i wiarygodności pan Nawrocki sfotografował się z prezydentem Trumpem. Równie dobrze mógł to zrobić z Putinem. Dwóch przemocowców i cyników, którzy chwycili zachodni świat za twarz i mocno trzymają". Jak powtarza to ostatnio wielu dziennikarzy i światowych komentatorów - obaj są siebie warci. Nawrocki, fotografując się z Trumpem, daje Polakom (a może tylko swoim oddanym wyborcom) komunikat: akceptuję jego chamstwo, akceptuję jego cynizm, akceptuję jego ignorancję podlaną pewnością siebie, akceptuję jego autorytaryzm. Chamstwo to styl, cynizm to strategia, ignorancja to paliwo, a autorytaryzm — kierunek. To — najwyraźniej — podziwia "kandydat Nawrocki". Podobnie podsumował wizytę Nawrockiego jeden z stonowanych jak dotąd, znanych od lat dziennikarzy. Nawrocki i Duda akceptują tym samym jego (Trumpa) postępowanie także z kobietami. Nie czepiam się, ale to prawdziwa , opisana wielokrotnie na świecie w mediach historia. I to taka w najbardziej formie "soft". Jak Melania została pierwszą damą Stanów Zjednoczonych ? Już w 2000 roku , za niezłe pieniądze, wzięła udział w rozbieranej sesji zdjęciowej (niby dla brytyjskiej edycji magazynu „GQ”), która odbyła się na (uwaga!) pokładzie prywatnego odrzutowca należącego do Donalda Trumpa. Po kolejnych rozbieranych sesjach, w 2006 roku otrzymała wreszcie w nagrodę (sic!) amerykańskie obywatelstwo. 20 stycznia 2017 roku Donald Trump został zaprzysiężony na 45. prezydenta Stanów Zjednoczonych, w wyniku czego tym samym Melania została pierwszą damą Stanów Zjednoczonych. Damą? Stała się przy tym drugą w historii "pierwszą damą", która urodziła się poza granicami USA . Pierwszą, była urodzona w Londynie, Louisa Adams, żona 6. prezydenta Johna Quincy’ego Adamsa. Ale Louisa, przed ślubem, przed nikim się nie rozbierała. Inna kultura i inny smak. W czerwcu 2017 roku, gdy syn Barron Trump zakończył rok szkolny, wraz z nim, Melania przeniosła się dopiero (czytaj mieszkańcu Lubania -wreszcie ) do Białego Domu. Przez sześć miesięcy prowadzili żywot ......rozdzielności . To wtedy reporterzy uchwycili znaczący wiele dla stanu jej psychiki moment, kiedy to wkuta na niego Melania teatralnie odtrąca dłoń męża, podczas schodzenia po trapie, z samolotu. Melania już we wrześniu 1998, podczas imprezy, odbywającej się w klubie Kit Kat Club przy Times Square w Nowym Jorku, poznała rozkwitającego wtedy Donalda Trumpa, który wówczas był w separacji z swoją już drugą żoną, Marlą Maples (rozwiedli się w 1999). 26 kwietnia 2004 roku Melania przyjęła jego oświadczyny, a 22 stycznia 2005 wzięła z nim ślub w kościele w Palm Beach na Florydzie. Panowie odchodzący (Duda) i pretendujący (Nawrocki) do stanowiska prezydenta, Naszej dumnej Rzeczpospolitej, jeszcze wszystko przed Wami. Moja Babcia opowiadała mi, że kiedyś bogatsi mieszkańcy miast, w II RP, chętnie robili sobie zdjęcia z tzw cudakami-wielkoludami obrośniętymi gęstym zarostem, strasznymi kalekami (taki wtedy trend) czy z krową, o dwóch głowach, czy o pięciu nogach- jak w łódzkim ZOO). Tymi fotografiami, kosztem czyjejś inności, dodawali sobie splendoru wywołując u "niekumatych" zazdrość. A teraz, wybrani, walczą o fotografię z głową mocarstwa, zza oceanu. . Na koniec mam do Was, Lubaniacy, pytanie: Jak byście przyjęli, jako wyborcy, pomysł, gdyby- jak to czynił przyjaciel Andrzeja Dudy - Donald Trump , zamiast odbywającego się cyklicznie , w Janowie Podlaskim święta konia arabskiego, zaproponować kobietom z całego świata start , w Narodowym Pokazie Pań Czystej Krwi, na prezydenckiej aukcji "Pride of Poland" , które po ukazaniu ich wszystkich walorów , dopiero będą mogły pretendować do statusu "Pierwszej Damy"? To przykład wzięty od Przyjaciela polskiego prezydenta, Donalda Trumpa, który powyżej opisałam. To byłby ogromny wkład zaściankowej Polski, w podniesienie poziomu, wymaganego "uroku" przyszłych pierwszych dam. Bez obrazy. Sama jestem kobietą, więc wiem o czym piszę.