Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarki
poniedziałek, 29 kwietnia 2024 20:43
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Kontrola na A4. Zatrzymano 22 tony nielegalnych odpadów

Funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej zatrzymali transport rozdrobnionych urządzeń elektronicznych, które miały być dostarczone do polskiej firmy. Okazało się, że firma nie posiada wymaganych zezwoleń na przetwarzanie takich odpadów i nie jest w stanie tego zrobić prawidłowo. W związku z tym grozi jej kara do 500 tys. zł.
Kontrola na A4. Zatrzymano 22 tony nielegalnych odpadów

Kontrola na A4

Zgorzeleccy funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej zatrzymali transport z nielegalnymi odpadami na autostradzie A4 w Jędrzychowicach. Kierowca wiózł odpady z Niemiec.

Według załączonych dokumentów przedmiotem transportu miały być odpady urządzeń elektrycznych i elektronicznych.

W trakcie kontroli stwierdzono 22 tony różnego rodzaju mieszanin substancji i przedmiotów powstałych w wyniku mechanicznej obróbki (tworzywa sztuczne, elementy metalowe i gumowe oraz kawałki tekstyliów, tektury, płytek elektronicznych, rur i kabli).

Brak zezwolenia na przetwarzanie odpadów

Odbiorca nie posiadał zezwolenia na przetwarzanie i nie był w stanie dokonać odzysku tworzyw sztucznych w sposób zgodny z przepisami. Pojazd nie przekazywał danych geolokalizacyjnych, a naczepa, na której przewożone były śmieci nie miała aktualnych badań technicznych.

Przewóz wrażliwych towarów takich jak paliwo, alkohol, tytoń czy odpady podlega zgłoszeniu w Systemie Elektronicznego Nadzoru Transportu (SENT), a sam transport  podlega monitorowaniu poprzez zainstalowany w pojeździe system geolokalizacyjny.

Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska uznał przewóz za nielegalne przemieszczanie odpadów.

Kara administracyjna do 500 tys. zł

Funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej z dolnośląskiej KAS zabezpieczyli naczepę wraz z towarem do postępowania karnego. Odbiorca odpadów zagrożony jest karą od 50 tys. zł do 500 tys. zł.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
OLEK 14.04.2024 08:37
Niech zapłaci 500 tyś kary to może inni będą się bali, Tyle śmieci , taka technologia i nikt nie wymyślił co z tym zrobić ????

Gerwazy 14.04.2024 01:14
W latach 70 i 80 mafia kalabryjska grube dziesiątki milionów dolarów zarobiła zakopując odpady z Niemiec i częściowo ze Francji. Zakopywali... no.. u siebie. Tak pisały nasze gazety wtedy.

Mieszkaniec 12.04.2024 17:13
Wielki sukces, a ile pojechało dalej

Mieszkaniec 12.04.2024 11:37
Dowalić karę, dość karania tylko Polski. Szukać chłopców do bicia, gdzie indziej. Gdzie pseudo ekolodzy?

kaj 12.04.2024 08:00
To jest pomoc unijna walka czyste klimaty .

Lubaniak 12.04.2024 07:05
Walić z górnej półki 👍💪

Ksieciunio 12.04.2024 00:31
Jeszcze nie tak dawno na wysypisko śmieci na ksieginkach gdy tylko zapadł zmrok ciężarowa za ciężarową z Niemiec leciała i co i nic szefostwo dobrze się ma .

Marcin 11.04.2024 21:36
Zrobić kontrolę na granicy tak jak Niemcy. Szybko się ogarną

kibic 11.04.2024 20:19
LUBAŃSKI ZGIUK i RYŚ przyjmie wszystko oni już z pół POLSKI przyjmują śmieci banda pisiorów

Reklama
ReklamaZakład pogrzebowy ZGiUK Lubań
ReklamaPunk Pobrań COVID-19 i badania laboratoryjne
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama
ReklamaPowiat Lubań
Reklama