Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarki
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaCentrum Drewna Gryfów - Profesjonalny skład drewna
Reklama

Zmiany w liczeniu stażu pracy. "Nawet nie widziałam, że jestem poza systemem"

Staż pracy to element, od którego zależą m.in. urlop i emerytura. Niebawem przepisy z nim związane zmienią się na korzyść pracowników. Kto na tym zyska? Na przykład osoby pracujące na własny rachunek.

To jednoosobowa działalność gospodarcza. Wcześniej pracowałam na etatach w prywatnych firmach. W końcu postanowiłam pójść na własne, ale coraz częściej myślę o zamknięciu biznesu i zatrudnieniu się u kogoś. Interesy nie idą ostatnio dobrze. Poza tym to praca niemal przez całą dobę. Pomyślałam, że może dobrze byłoby wrócić na etat - mówi pani Karolina, która prowadzi własną działalność gospodarczą od pięciu lat.

Ona i wiele osób w takiej sytuacji są na gorszej pozycji jeśli chodzi o prawa pracownicze czy emerytalne. Chodzi o fakt, że samozatrudnienie nie jest wliczane do ogólnego stażu pracy. To oznacza, że jeżeli pani Karolina zatrudni się u kogoś będzie traktowana jak osoba z małym doświadczeniem zawodowym, a to ma wpływ na np. wymiar urlopu. 

 Dopóki o problemie nie zaczęło być głośno w mediach, to nie miałam o tym pojęcia. Nie wiedziałam, że jestem poza systemem - mówi pani Karolina.

Dlatego właśnie zgodnie z propozycją Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej od 1 stycznia 2026 roku okresy pracy na podstawie umowy cywilnoprawnej, a także prowadzenia jednoosobowej działalności gospodarczej, będą wliczane do ogólnego stażu pracy. 

Prawo równe wobec wszystkich 

Nowelizacja powinna wyrównać szanse pracowników w dostępie do uprawnień powiązanych ze stażem pracy, takich jak prawo do dłuższego urlopu wypoczynkowego czy awansu na stanowiska wymagające określonego doświadczenia zawodowego. 

Obecnie osoby zatrudnione tylko na umowach cywilnoprawnych lub prowadzące jednoosobową działalność gospodarczą mają formalnie krótszy staż. Po zmianach, na przykład pracownik, który łącznie przepracował 7 lat, z czego 4 lata na umowie zlecenie, będzie mógł liczyć całe 7 lat wliczane do stażu.

To będzie wliczane do stażu pracy

Projekt precyzuje, jakie dokładnie okresy będą wliczane do stażu pracy. Obejmują one:

  • okresy prowadzenia pozarolniczej działalności gospodarczej,

  • współpracę z osobą prowadzącą działalność gospodarczą,

  • czas zawieszenia działalności gospodarczej w celu opieki nad dzieckiem,

  • wykonywanie umów zlecenia, umów o świadczenie usług lub agencyjnych oraz czas jako osoba współpracująca,

  • członkostwo w rolniczej spółdzielni produkcyjnej i spółdzielni kółek rolniczych,

  • udokumentowane okresy pracy zarobkowej za granicą.

Wszystkie te okresy będą musiały być odpowiednio potwierdzone. Zaświadczenia będą wydawane przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych, a w przypadku okresów niezgłoszonych do ZUS lub pracy za granicą – na podstawie innych dokumentów i dowodów zgodnie z zasadami ogólnymi.

Prawo zadziała wstecz

Nowe przepisy mają obowiązywać już od 2026 roku i zmiany będą działały wstecz. 

Oznacza to, że pracownicy będą mogli uwzględnić w stażu okresy pracy na umowach cywilnoprawnych lub okresy prowadzenia działalności gospodarczej, nawet jeśli miały one miejsce wiele lat temu.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
ReklamaZakład Pogrzebowy Hades S.C. 24/h 600451593, 781791731
Reklama
Izerbejdżan
świeradów
Stacja
amcarowe taxi
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: wwwTreść komentarza: Warszafka naciera... Może przeniesie stolce z Warszawy do Lubania? Albo chcociaz filie ministertwa jakiegoś otworzy?Data dodania komentarza: 16.07.2025, 12:51Źródło komentarza: Jarosław Bardowski nowym dyrektorem Łużyckiego Centrum RozwojuAutor komentarza: W każdym razie powodzenia !Treść komentarza: Pan prowadził firmę w Warszawie i nagle znalazł się w takiej "dziurze" jak Lubań ? Oby dobrze sprawował swoją funkcję, Lubań potrzebuje charyzmatycznych ludzi !Data dodania komentarza: 16.07.2025, 12:21Źródło komentarza: Jarosław Bardowski nowym dyrektorem Łużyckiego Centrum RozwojuAutor komentarza: MieszkaniecTreść komentarza: A co z rzeką Włosiennica zarośla sięgają wyżej murków, można kosą kosić,co roku to samo!!!Data dodania komentarza: 16.07.2025, 12:05Źródło komentarza: W sierpniu rusza oczyszczanie miejskich odcinków Kwisy i SiekierkiAutor komentarza: Temida.Treść komentarza: Temat stawiania na stanowiska, pojawianie się kolejnych postaci, w Powiecie Lubańskim, zawsze będzie celem krytyki tych, którym się w życiu nie powiodło, którzy nie dążyli do uzupełnienia wykształcenia oraz z wielu innych powodów. Tak więc i tu, głos zabierają ci, których celem życia jest ustawiczna krytyka, unurzanie innych w błocie, gdyż myślą, że tym zaskarbią sobie poklask czytających. To ci sami, którzy za to nie dostrzegali całymi latami działań, o charakterze przestępczym, u na szczęście minionych przedstawicieli, minionych rządów. Dla nich to prawda jest dziś nową mową nienawiści. Już nie pamiętacie? To przypomnę. Miał rację George Orwell, który zauważył, w "1984 roku", że: „Im dalej społeczeństwo dryfuje od prawdy, tym bardziej nienawidzi tych, którzy ją głoszą. Prawda jest nową mową nienawiści. Mówienie prawdy w epoce zakłamania jest czynem rewolucyjnym”. Przykładem tego, że to stwierdzenie okazuje się prawdą, jest reakcja kilku udzielających się tu, na forum komentatorów, który regularnie prawie o tej samej porze i w podobnej ilości stawiają kciuki w dół, (mówi o tym specjalny program o aktywności kont) ponieważ ta prawda jaką opisuję , jest dla nich nie do zaakceptowania. Nie mam do nich o to pretensji, bo to taka jest rzeczywistość, taki rezultat ostatnich ponad 30 lat rządów wszelkich opcji. Tekst ten pięknie pasuje do naszej przaśnej , polskiej rzeczywistości, w tym także do nerwowej reakcji internetowych, nawet tu, niektórych " intelektualistów". Zauważcie, że w moich tekstach nie zauważycie, że konkretnie popieram jakąś partię. Bo mam ten przywilej, że jestem kobietą pro-państwowcem i dlatego spokojnie mogę opisywać wszystkie niegodziwości, jakich dokonują rządzący i opozycja. Każdy człowiek, który decyduje się zostać politykiem, musi się liczyć z tym, że kiedyś, na zakończenie jego kariery, ktoś podsumuje jego....dotychczasowy dorobek. Nawet publicznie. Nawet w takim portalu jak ten : eluban.pl Niedawny jeszcze prominentny europoseł PiS, pan Ryszard Czarnecki, wraz z swoją kolejną żoną, jest współwłaścicielem*** dwóch mieszkań w Polsce o powierzchni 80 i 126 m kw., warte odpowiednio 800 tys. zł i 2,6 mln zł. Dodatkowo jest jedynym właścicielem mieszkania o powierzchni 120 m kw., oszacowanego na 210 tys. euro. Posiada również dom letniskowy o powierzchni 90 m kw., wart 220 tys. zł, oraz współwłasność 250-metrowej działki, wycenionej na 100 tys. zł. Czarnecki posiada również 107 tys. zł, 276 tys. euro (ponad 1,1 mln zł) i 10 tys. dolarów (ok. 40 tys. zł) w gotówce. Jego portfel akcji obejmuje udziały w spółce Modern o wartości ok. 78 tys. złotych. W 2019 r. Czarnecki preferował trzymanie większej części swojego majątku w złotych. Wówczas oświadczenie wskazywało na 829 tys. zł i 10 tys. euro. Jego majątek obejmuje również samochód Land Rover Velar z 2018 roku, wyceniany na 200 tys. zł. Zarobił jako nasz przedstawiciel? Ma. Teraz , na otarcie łez, po czterech kadencjach , po 20 latach służby Polsce, w znienawidzonej przez jego szefa, prezesa PiS Brukseli, w Europarlamencie , dostanie jeszcze równowartość .....870 000 złotych***. Teraz stracił nie tylko pensję, ale też immunitet. Tu jeszcze raz warto przypomnieć, że europoseł Ryszard Czarnecki, jako jedyny eurodeputowany w historii UE, został 7 lutego 2018 dyscyplinarnie zdymisjonowany (Polsko , jak to brzmi dumnie!) z funkcji wiceprzewodniczącego Parlamentu Europejskiego. Na karierze europosła Czarneckiego cieniem rzuciła się przede wszystkim, ale już potem, "afera tzw kilometrówkowa". Opisała ją onegdaj "Rzeczpospolita", w 2020 roku. Były prezes Zjednoczenia Chrześcijańsko Narodowego (tak , tak!) wcześniej namaszczony "świętym łojem" syryjskiej mistyczki, podobnie jak Andrzej Duda, ów ulubieniec Jarosława Kaczyńskiego, zawsze wpychający się w czasie fotografowania jako tło postaci prezesa, (ostatnio ten zwyczaj przejęła od niego Anna Krupka, awansując przez to na wiceprzewodniczącą PiS) Ryszard Czarnecki wykazał wówczas, że dojeżdżał do Brukseli autem z Jasła, choć mieszkał w Warszawie, co oznaczało o ponad trzysta kilometrów dłuższą trasę i większy zwrot w ramach tak zwanej "kilometrówki". Dodatkowo, Europejski Urząd do Spraw Zwalczania Nadużyć Finansowych (OLAF) wykrył, że polski europoseł miał między innymi zimą jeździć fiatem punto w wersji cabrio, który ponad dekadę wcześniej został zezłomowany. Ten fakt świadczy o odejściu pana Ryszarda od zdrowego stanu traktowania organów Parlamentu Europejskiego. Prokuratorskie śledztwo wykazać miało, że polityk w latach 2009-2013 naraził na szkodę PE w niekorzystny sposób rozporządzając mieniem w łącznej kwocie ok. 203 tys. euro. Prokuratura ustaliła, że w sporządzonych i podpisanych przez siebie dokumentach miał podać nieprawdę w kwestii swojego miejsca zamieszkania w Polsce. Tak więc wystąpienie o cofnięcie mu immunitetu w Brukseli nie było już konieczne, bowiem wraz z wygaśnięciem mandatu europosła, stracił on również swój immunitet. Jak niedawno informowała "Rzeczpospolita", polityk usłyszał zarzut przedkładania nieprawdziwych oświadczeń co do odbywanych podróży służbowych. A on, w swoich oświadczeniach i składanych zeznaniach, do dziś "rżnie głupa"**** A teraz doszła do jego dorobku przestępcza działalność w ramach lobbowania na rzecz Collegium Humanum. Prowadzonej przez jego bratanka. Będzie ciekawie. Będzie zrzutka na byłego europosła? Co pan na to, panie były ministrze od nauk, Przemysławie Czarnek? Dlaczego wymieniłem jego nazwisko, w związku z zrzutką na ratowanie biednego pana Ryszarda (biedę pana Ryszarda opisałam na początku) ?? Bo z tyłu głowy mam niedawny fakt, gdzie ów były minister od nauk oświadczył w Radio Zet : " Dzieci płaczą, żony się modlą na różańcach" - i zapowiedział na początek zbiórkę pieniędzy dla rodzin Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Dziś europosłów PiS. Czyżby przez lata żyły one w.... nędzy? Miały blokadę na wypłatę z kart płatniczych mężów, i swoich? Zjednoczona Prawica takiej zbiórki jednak nie utworzyła, zrobili za to nieliczni internauci. Oto cała Polska Nasza. Oto sam kwiat PiS. Przypominam, że nawet w tak krótkich felietonach poruszam trudne tematy, ale opisuję tylko te zdarzenia i fakty, które można znaleźć w oficjalnej przestrzeni medialnej, te- które układają mi się w pewien trend, który nazywam po swojemu i dlatego w takiej a nie innej formie, dzielę się jego opisem z Wami. Przypominam, że pensja europosła, niezależnie od narodowości wynosi tyle samo i wynosiła w 2024 roku, czyli 10 075,42 euro brutto. Do tego przysługują mu jeszcze diety: parlamentarna - 4950 euro oraz dzienna dieta 350 euro.Prawdziwa bieda ;( Legenda*** Informacje pochodzą z ostatniego oświadczenia majątkowego europosła. Tyle, wyborcy, pozwoliliście zarobić temu panu, europosłowi, który w Brukseli przyniósł Rzeczpospolitej tyle wstydu. Cieszycie się? A ile Wam przybyło majątku wynikającego z jego działalności? Jesteście też dzięki jemu .... trochę bogatsi? Legenda****: „Rżnąć głupa”- to określenie spopularyzowane przez polityków i dziennikarzy. Oznacza między innymi: wkładanie obcej twarzy, odgrywanie komedii, udawanie i kłamanie. Najczęściej dla władzy, bogactwa czy sławy. Copyright @ TemidaData dodania komentarza: 16.07.2025, 12:00Źródło komentarza: Jarosław Bardowski nowym dyrektorem Łużyckiego Centrum Rozwoju
ReklamaPowiat Lubań
Reklama