Gdy na miejsce dotarły pierwsze zastępy strażaków poddasze stało już w ogniu, a płomienie wyszły na dach. Spłonęło poddasze i dach nad połową domu. Nikt z mieszkańców nie ucierpiał, jednak bez dachu nad głową pozostało około 10 osób. Na miejscu jest już burmistrz Mirska.
Do pomocy strażakom z powiatu lwóweckiego zadysponowano OSP Świeradów-Zdrój i JRG PSP z Lubania. Trawa akcja gaśnicza.
Napisz komentarz
Komentarze