wypadek

Nowe fakty po wypadku, do którego doszło 27 maja na terenie nieczynnej kopalni między Grudzą a Kłopotnicą. Podczas działań ratunkowych służby ustaliły, że 33-letni motocyklista, który został poważnie ranny po tym, jak przygniótł go własny pojazd, jest osobą poszukiwaną do odbycia kary więzienia.

We wtorek, 27 maja po godzinie 14:30 w Kłopotnicy koło Mirska doszło do groźnego wypadku z udziałem motocyklisty. Mężczyzna został poważnie ranny, na miejsce wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Dziś, 24 maja około 3:30 audi wypadło z drogi i uderzyło w drzewo na drodze miedzy Ruszowem a Gozdnicą. Poszkodowani trafili do szpitala, a droga była zamknięta przez kilka godzin.

Do tragicznego wypadku doszło w środę późnym wieczorem na ulicy Wolności w Jeleniej Górze. W wyniku zderzenia motocykla z osobowym seatem zmarł 30-letni kierowca jednośladu.

W niedzielnym wypadku pod Nowogrodźcem brali udział mieszkańcy powiatu lubańskiego. Zarówno jako poszkodowani, jak i pierwsi ratownicy. 20-letni kierowca z powiatu bolesławieckiego, jadąc bez prawa jazdy i po alkoholu, zjechał na przeciwny pas i doprowadził do czołowego zderzenia z autem, którym podróżowała trzyosobowa rodzina z Lubania. Wszyscy trafili do szpitala.

Kierowcy, którzy widzieli całą sytuację twierdzą, że gdy VW Cady stracił przyczepność z asfaltem jechał z dużą prędkością. Auto wpadło do rowu i kompletnie rozbite zatrzymało się dopiero po kilkudziesięciu metrach. Kierowca z widocznymi obrażeniami głowy przesiadł się do innego auta i odjechał z miejsca zdarzenia.

Dziś po południu przed Nowogrodźcem od strony Bolesławca doszło do groźnego wypadku. Około 17. czołowo zderzyły się tam dwa auta osobowe, cztery osoby trafiły do szpitala, jedna z nich w bardzo ciężkim stanie.

Gdy pędzące bmw wypadło z drogi, jechało poboczem wprost na drzewa. Dosłownie parę metrów przed drzewami nierówność gruntu wybiła auto w lewo i w górę. W ten sposób rozpędzony bolid ominął drzewa i po dachowaniu zatrzymał się w rowie, 40 metrów dalej.

Dziś dwadzieścia minut po północy, na skrzyżowaniu drogi krajowej nr 30 z ulicą Wrocławską w Lubaniu, doszło do zderzenia dwóch samochodów osobowych.

Krótko przed południem w czwartek na kilkanaście minut zamknięto fragment ul. Podwale w Lubaniu, na wysokości sądu. Wszystko przez nietypowe zdarzenie drogowe, które wyglądało jak wypadek.

Lwóweccy policjanci opublikowali oficjalny komunikat w sprawie tragicznego wypadku, do którego doszło wczoraj po południu w Mirsku. W zderzeniu motocykla z samochodem osobowym zginął 44-letni mężczyzna, a dwie inne osoby zostały ranne.

Dziś rano na skrzyżowaniu drogi wojewódzkiej 364 z drogą do Rząsin doszło do kolejnego zderzenia motocykla z osobowym oplem. Na szczęście nikt nie odniósł poważnych obrażeń.

W niedzielę około 17:30 w Mirsku na drodze wojewódzkiej nr 361 doszło do wypadku ze skutkiem śmiertelnym. Zginął 44-letni motocyklista z powiatu krośnieńskiego.

Podczas wspinaczki w rejonie Kowalowych Skał doszło do groźnego upadku z wysokości. Ranny wspinacz wymagał natychmiastowej pomocy, na miejsce ruszyli ratownicy GOPR i śmigłowiec LPR.

Dziś rano do dyżurnego Komendy Powiatowej Policji w Lwówku Śląskim wpłynęło kilka zgłoszeń dotyczących poważnie wyglądającego zdarzenia drogowego na drodze wojewódzkiej nr 297 we Włodzicach Wielkich. Na miejscu natychmiast pojawiły się służby ratunkowe.

Mężczyzna testujący nową skocznię na torze motocrossowym źle ocenił odległość i po zbyt długim locie z impetem uderzył w ziemię. Motocyklista po uderzeniu stracił przytomność.

Na wiadukcie kolejowym w Bolesławcu mogło dojść do tragedii. Pijany mężczyzna leżał na torowisku, a z obu stron zbliżały się pociągi. Tylko dzięki błyskawicznej reakcji policjantów drogówki nie doszło do najgorszego.

Do dramatycznej sytuacji doszło wczoraj przed północą w Mściszowie. Podczas sąsiedzkiego spotkania 65-latek nagle stracił przytomność i przestał oddychać. Kluczowe okazały się pierwsze minuty, jedna z uczestniczek natychmiast przystąpiła do resuscytacji krążeniowo-oddechowej.

Do niefortunnego zdarzenia doszło dziś na posesji przy ul. Chopina w Olszynie. Podczas naprawy ambulansu pojazd osunął się z lewarka i przygniótł nogę mężczyźnie.

Do zderzenia aut doszło gdy kierowca bmw zatrzymał się przed przejściem dla pieszych na drodze krajowej, by ustąpić pierwszeństwa przechodzącemu przez drogę pieszemu.

Silny wiatr, który w czwartek przetaczał się przez region, wyrządził poważne szkody i pośrednio doprowadził do tragicznego wypadku w jednej z miejscowości gminy Lubomierz. Nie żyje 61-letni gospodarz, który usiłował ratować swój dobytek.