Do wypadku doszło na łuku drogi, w czasie intensywnych opadów deszczu. Warunki były trudne, ale to nie pogoda była główną przyczyną zdarzenia. Jak informuje policja, sprawca miał ponad 1,2 promila alkoholu w organizmie i nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami.
Jeszcze przed przyjazdem służb na miejscu znaleźli się świadkowie, w tym starszy ogniomistrz Tomasz Głowacki z KP PSP w Lubaniu oraz pani Karolina, która wspólnie z nim ruszyła na pomoc poszkodowanym.
Policja przyjechała dosłownie chwilę po nas. Kierowca dmuchał przy mnie i wyniki miały tendencję wzrostową – mówiła nam Pani Karolina. – Najbardziej jednak poruszyło mnie to, że niektórzy kierowcy, widząc wypadek, po prostu zawracali. Jakby to ich nie dotyczyło, znieczulica nie do opisania – dodała.
W wyniku zderzenia poszkodowana została trzyosobowa rodzina z powiatu lubańskiego. Jedna z osób została zakleszczona w pojeździe, do jej uwolnienia strażacy musieli użyć specjalistycznych narzędzi hydraulicznych. Na miejscu działały zastępy OSP i JRG Bolesławiec. Lądował również śmigłowiec LPR, jednak ostatecznie nie transportował żadnego z rannych.
Sprawca wypadku został zatrzymany. Grozi mu do 3 lat więzienia za jazdę po alkoholu i spowodowanie wypadku. Policja apeluje o rozsądek – trudne warunki pogodowe wymagają większej ostrożności, ale to brak prawa jazdy i alkohol doprowadziły do tej tragedii.





Napisz komentarz
Komentarze