W środę, gdy żar lał się z nieba, 37-letnia mieszkanka osiedla wyszła na spacer z Tiną. W pewnym momencie kobieta źle się poczuła i zasłabła. Pies natychmiast zorientował się, że coś jest nie tak.
Nie tracąc czasu, Tina pobiegła do najbliższej klatki schodowej i zaczęła szczekać, alarmując sąsiadów. Zaniepokojeni mieszkańcy natychmiast zareagowali i wezwali pogotowie ratunkowe.
Jak się okazało, kobieta była poważnie odwodniona i doznała zapaści. Szybka reakcja suczki oraz pomoc sąsiadów prawdopodobnie uratowały jej życie.
Naprawdę pies jest najlepszym przyjacielem człowieka – napisała do nas czytelniczka, która była świadkiem zdarzenia.
To historia, którą warto zapamiętać. Mała Tina pokazała, że zwierzę może być prawdziwym bohaterem.
Napisz komentarz
Komentarze