Tor przy drodze krajowej nr 30 w Jałowcu od jakiegoś czasu jest odbudowywany. Właśnie tam w środę przed południem, podczas testowania jednej z nowych przeszkód, około 40-letni motocyklista przeleciał kilkadziesiąt metrów i wylądował za daleko – zamiast na zeskoku, spadł na płaskie. Siła uderzenia była tak duża, że po twardym lądowaniu stracił przytomność.
Zgłoszenie, które wpłynęło na numer alarmowy 112 brzmiało poważnie – mężczyzna był nieprzytomny, ale oddychał.
Ze względu na dłuższy czas dojazdu karetki, na miejsce skierowano strażaków z PSP Lubań i OSP Olszyna. Ratownicy udzielili pomocy poszkodowanemu, a następnie przekazali go załodze pogotowia. Mężczyzna trafił do szpitala.
W akcji brali też udział druhowie z OSP Gryfów Śląski. Początkowo nie było pewne, czy wypadek wydarzył się w Jałowcu, czy na drugim torze w Olszynie – strażacy zostali więc wysłani do obu miejsc.
Zdjęcia: OSP Olszyna
.jpg)
.jpg)
Napisz komentarz
Komentarze