Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarki
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaCentrum Drewna Gryfów - Profesjonalny skład drewna
Reklama

Będziemy głosować?

Zapytaliśmy mieszkańców Lubania czy wezmą udział w zbliżających się wielkimi krokami wyborach do Parlamentu Europejskiego. O dziwo niemal połowa zadeklarowała, że 25 maja ruszy do urn. Jeszcze bardziej zaskakujące okazało się to, że spora część z nich nie wie na kogo odda swój głos.
Będziemy głosować?

W ulicznej sondzie zapytaliśmy pięćdziesięciu przechodniów i dokładnie 44% z nich zadeklarowało chęć udziału w najbliższych wyborach, a jedynie 24% kategorycznie wykluczyło swój udział. Wynik to zaskakujący, bowiem frekwencja w wyborach do Parlamentu Europejskiego jeszcze nigdy nie była tak wysoka. Polacy wybierali europosłów dwukrotnie i można szczerze powiedzieć, że robili to raczej niechętnie. W 2004 roku oddać głos zdecydowało się 20% uprawnionych do głosowania, a w 2009 – 24%. Te wyniki zapewniły nam miejsce w ogonie całej Unii. W 2004 na 25 krajów, które wybierały swoich przedstawicieli do Parlamentu Europejskiego, niższą frekwencję odnotowano jedynie na Słowacji. W tym roku obserwatorzy naszej sceny politycznej nie wróżą lepszych wyników. Dlaczego?

Dlaczego? Główną przyczyną, według badań CBOS-u, jest przekonanie Polaków o nieistotności wyborów do PE. Okazuje się, że nasze społeczeństwo za o wiele ważniejsze uważa wybory krajowe – samorządowe, prezydenckie i parlamentarne. Tymczasem Parlament Europejski odpowiada już obecnie za blisko 60% rozwiązań legislacyjnych w poszczególnych państwach członkowskich. Oznacza to, że europoseł ma większy wpływ na nasze życie, niż poseł z ulicy Wiejskiej.

Drugą równie istotną przyczyną, według mediów opiniotwórczych, jest tegoroczna kampania, która uznawana jest za najgłupszą w historii wolnej Polski, przytaczając przykłady: kompromitujących spotów wyborczych; ubiegających się o miejsce w PE celebrytów, którzy w porannych programach śniadaniowych nie potrafią odpowiedzieć na podstawowe pytania o Unię czy „słit foci” i tweetów, które stanowią trzon kampanii partii politycznych.

Być może stąd właśnie bierze się brak preferencji wyborczych, nawet wśród tych, którzy deklarują, że swój głos oddadzą. Niemal połowa z zapytanych przez nas mieszkańców, którzy deklarowali, że na wybory pójdą nie wiedziała jeszcze na kogo zagłosuje. Dokładnie 45% wciąż waha się komu zaufa już za dwa tygodnie! Warto dodać, że nie pytaliśmy o konkretną partię a jedynie czy już podjęli taką decyzję. Może to właśnie brak merytorycznej dyskusji stoi za taką sytuacją?

Osobom, które wciąż wahają się przy którym komitecie wyborczym postawić krzyżyk 25 maja, polecamy narzędzie „Latarnik Wybroczy”. Jego twórcy zadali wszystkim sztabom wyborczym szereg pytań. Dotyczyły one sytuacji i roli Polski w Unii Europejskiej, przyszłości i reform, jakie czekają Unię oraz najważniejszych problemów współczesnej Europy. Na stronie latarnikwyborczy.pl wystarczy odpowiedzieć na kilka pytań dotyczących naszych poglądów na najważniejsze sprawy rangi europejskiej, a w rezultacie dowiemy się, z którym komitetem mamy najwięcej wspólnego i na który powinniśmy zagłosować. Dodatkowo wszystkie pytania zawierają wyjaśnienia oraz argumenty zarówno za jak i przeciw, co jeszcze bardziej ułatwi wybór.

A głosować naprawdę warto, bo miejsca w europarlamencie należą się polskim przedstawicielom, ze względu na nasze członkostwo w Unii Europejskiej. Nawet jeśli z przekory czy niechęci nie pójdziemy do urn wyborczych i frekwencja wyborcza będzie niska, Polacy i tak zasiądą w Parlamencie Europejskim. Warto więc wziąć sprawy w swoje ręce i zdecydować, którzy będą to Polacy.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Bolesław Prus 15.05.2014 20:54
na temat Unii Europejskiej można poczytać bez cenzury na www.eurokolchoz.plPolecam!

Reklama
ReklamaZakład Pogrzebowy Hades S.C. 24/h 600451593, 781791731
Reklama
Izerbejdżan
amcarowe taxi
zbiórka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Tadek 75Treść komentarza: Trudno ale jadąc na radostów trzeba włączać kierunkowskaz jadąc po drodze głównej to jest tylko możliwe w naszym krajuData dodania komentarza: 22.07.2025, 22:00Źródło komentarza: Zjazd z głównej „na wprost”. Czy trzeba użyć kierunkowskazu? Policja rozwiewa wątpliwościAutor komentarza: Trąbił na mnieTreść komentarza: Niedawno strąbił mnie jakiś cham drogowy bo właśnie tak na wprost tam jechałem i nie włączyłem kierunkowskazu zatrzymałem się wtedy na chwilę a on coś przez okno krzyczał o kierunkach 🤣 mam nadzieję że czytasz to ty który na mnie wtedy trąbiłeś 😁Data dodania komentarza: 22.07.2025, 21:59Źródło komentarza: Zjazd z głównej „na wprost”. Czy trzeba użyć kierunkowskazu? Policja rozwiewa wątpliwościAutor komentarza: RealistaTreść komentarza: Rysiek nie martwi się o tych co z tyłu, tylko o tył swojego auta, jak mu w niego ten z tyłu wjedzie. Ja też bym tego sobie nie życzył ani nikomu innemu i dlatego będę tam włączał kierunkowskaz, tym bardziej że nie jadę prosto tylko skręcam w lewo. Spójrz na mapkę i zdjęcie do artykułu, widzisz tam jazdę na wprost?.Data dodania komentarza: 22.07.2025, 21:33Źródło komentarza: Zjazd z głównej „na wprost”. Czy trzeba użyć kierunkowskazu? Policja rozwiewa wątpliwościAutor komentarza: NikoTreść komentarza: Panie Kuba jak pan taki kozak niech pan zajmie ćpaniem na wulkanizacji u Piotra całą komenda wieData dodania komentarza: 22.07.2025, 21:24Źródło komentarza: Policjant z Lubania SuperDzielnicowym
ReklamaPowiat Lubań
Reklama