Dąb stanowi kawałek historii naszego miasta. Stojące w parku na Kamiennej Górze pomiędzy amfiteatrem i cmentarzem drzewo robi imponujące wrażenie – ma ponad 24 metry wysokości, a w obwodzie mierzy blisko 465 cm. Jego wiek szacuje się na około 270 lat. Przed drzewem wkopana jest kamienna tabliczka z napisem „Dąb cesarza Wilhelma” z datą 1897. To właśnie jej zawdzięcza on swoją nazwę, która nadana została by uszanować wolę dawnych mieszkańców.
Niestety od prawie dwóch tygodni cały teren wokół tego pięknego drzewa jest ogrodzony i jak przeczytać możemy w uchwale, która została przegłosowana wczoraj drzewo najprawdopodobniej zostanie wycięte „z uwagi na konieczność zapewnienia bezpieczeństwa publicznego.” Jego pień właściwie na całej długości jest rozłupany przez co naruszana jest stabilność całego drzewa. To tym bardziej niebezpieczne, że nieopodal znajduje się plac zabaw dla dzieci.
Wycinka pomnika przyrody to jednak nie taka prosta sprawa. Zdjęcie przez radnych z „Wilhelma” miana pomnika przyrody to dopiero początek. Dopiero po uprawomocnieniu się tej decyzji można wystąpić do konserwatora zabytków o wydanie zgody na wycinkę drzewa i po jej otrzymaniu przystąpić do ostatniego kroku – usunięcia drzewa.
Napisz komentarz
Komentarze