Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarki
piątek, 13 grudnia 2024 18:33
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaCentrum Drewna Gryfów - Profesjonalny skład drewna

Hieny cmentarne

Hieny cmentarne to nie opowieści z krypty, to niestety twarda rzeczywistość cmentarzy wielu miast. Jak się dowiadujemy problem ten nie omija również Lubania. Z grobów znikają wieńce, kwiaty, znicze a nawet nadpalone wkłady. Staje się to nagminne zwłaszcza  przed 1 listopada.

W praktyce służbom mundurowym nikt nie zgłasza kradzieży zniczy czy kwiatów, bo straty nie przekraczają 400 złotych.  Niemal codziennie mamy klientów skarżących się, że coś im skradziono - mówi sprzedawczyni w sklepie przy cmentarzu – kradną kwiaty sztuczne, świeże wiązanki, znicze, nawet nadpalone wkłady.

Proceder ten trwa cały rok. Na sile przybiera  przed listopadowym świętem.  Wystarczy, że ktoś zbyt wcześnie przyozdobi grób a już staje się potencjalną ofiarą złodziei.

Dlatego też, jak radzą znawcy tematu, kwiaty wieziemy na groby rano bądź oznaczamy je  w ten sposób, aby nie dało się ich już sprzedać. Pryskamy sprayem, chlapiemy woskiem, robimy cokolwiek aby towar dla złodzieja stał się nieatrakcyjny. Kupując małe znicze najlepiej wybierać  te lane, natomiast znicz z wkładem możemy zadrapać, oznaczyć markerem czy napisać na nim krótką dedykację. To samo dotyczy donic i wazonów, o ile nie są na stałe przytwierdzone do nagrobka.

Niektórzy administratorzy cmentarzy, aby poprawić bezpieczeństwo, inwestują w monitoring. Takie rozwiązanie zastosował  na przykład zarządca cmentarza w Bolesławcu. Koszt nie jest mały, jednak skutecznie ukróca kradzieże i akty wandalizmu. Co więcej firmy montujące tego typu systemy proponują  kilka innych rozwiązań. Między innymi monitoring konkretnych kwater czy dróg dojazdowych do cmentarzy, co staje się szczególnie przydatne przy okazji nadchodzących właśnie świąt.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Ernest M 07.10.2014 20:17
Jak można zainwestować w monitoring, skoro na cmentarzu nie ma nawet żadnego oświetlenia, aż strach wieczorem tam chodzić...+++++++++++++Mariolo! Ty moja dolo!Wieczorami nie chodzi się po cmentarzu. Przecież to pora aktywności duchów, dlatego pogrzeby kościelni szamani urządzają tylko za dnia - przed zachodem słońca.

miejscowy 07.10.2014 18:34
W mieście gdzie chodniki są dobre - wymienia się na lepsze. Na Kamiennej Górze ma powstać coś czego nawet w dalekiej okolicy nigdy nie widzieli. A tymczasem od strony osiedla przy cmentarzu popada deszcz i jest bagno. Tam nikt nie pomyśli by coś zrobić, bo po co (?). Na ulicach lampa co 10 metrów, a na cmentarzu ani jednej. I Wy macie pretensje, że coś tam ginie? Ot taka lubańska rzeczywistość.

mariola 07.10.2014 18:08
Jak można zainwestować w monitoring, skoro na cmentarzu nie ma nawet żadnego oświetlenia, aż strach wieczorem tam chodzić...

Bronek 06.10.2014 23:10
...a propos cmentarza. Na owym obiekcie ZGiUK niedawno którejś soboty przy/wycinał duże drzewa. Ciekawi mnie ich dalszy los. Nie widziałem przetargu na jego sprzedaż. Ciekawe kto będzie się nim ogrzewać tej zimy?

Ernest M 06.10.2014 22:39
Miejscowi żule muszą z czegoś żyć i czymś się na melinach ogrzewać. Za bezbożnego PRL-u tego zjawiska nie było. Widocznie wagarowali z lekcji religii i teraz nawet nie boją się fruwających po cmentarzu nieśmiertelnych duszy, które czekają na sąd zwany ostatecznym.Że o przykazaniu: nie kradnij - nie wspomnę.

Reklama
Reklama
Reklama
Jarmark Radogoszcz
konkurs
Sylwester
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaPowiat Lubań
Reklama