Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarki
czwartek, 12 grudnia 2024 11:25
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaNeoPunkt Lubań sprawdź na Allegro

Cisza nad urną

O północy zaczyna się cisza wyborcza – to ważne bo złamać ją nawet nie kandydując można bardzo łatwo, a grzywna z tego tytułu może wynieść nawet milion złotych!

O północy rozpocznie się cisza wyborcza, która potrawa do zakończenia głosowania w niedzielę, czyli do godziny 21-szej. Za jej złamanie grozi nawet 1 mln zł grzywny. Zabronione jest publikowanie sondaży, agitowanie na rzecz konkretnych kandydatów i list. Zakaz obowiązuje też w internecie.

Czego robić nie wolno? W opinii Państwowej Komisji Wyborczej niedopuszczalne jest:

  • podawanie do publicznej wiadomości wyników przedwyborczych badań (sondaży) opinii publicznej dotyczących przewidywanych zachowań wyborczych i wyników wyborów oraz wyników sondaży wyborczych przeprowadzanych w dniu głosowania, w tym również o szacowanej frekwencji;
  • informowanie o osobach kandydujących w danym okręgu wyborczym lub w gminie (mieście) w przypadku wyborów wójta (burmistrza, prezydenta miasta), podając tylko nazwiska wybranych kandydatów, czy nazwy wybranych komitetów wyborczych.
  • nie wolno wywieszać plakatów, rozdawać ulotek, organizować spotkań związanych z wyborami, namawiać do głosowania na konkretnych kandydatów i na listy.

Ciszę wyborczą narusza każdy element czynnej agitacji wyborczej. Dlatego też np. plakaty rozwieszone przed rozpoczęciem ciszy wyborczej nie muszą być zrywane. Nie wolno jeździć pojazdami oklejonymi plakatami wyborczymi, oklejony pojazd może natomiast stać.

Jak okazało się w trakcie wyborów do parlamentu europejskiego złamaniem ciszy wyborczej jest także polubienie profilu jednego z kandydatów, bądź udostępnienie jego zdjęcia na portalach społecznościowych. Uważajcie także co piszecie w komentarzach. Za ich treść odpowiedzialności nie ponosi portal a osoba, która je napisała. 

- Naruszenie zakazu prowadzenia agitacji wyborczej w okresie ciszy wyborczej stanowi wykroczenie, a naruszenie zakazu podawania do publicznej wiadomości wyników sondaży zachowań wyborczych i przewidywanych wyników wyborów - występek. Zatem ocena czy w danym przypadku doszło do naruszenia tego zakazu nie będzie należała do Państwowej Komisji Wyborczej, lecz do organów ścigania i sądów - zaznacza PKW.

Najwyższa grzywna: od 500 tys. zł do 1 mln zł grozi za publikację sondaży w czasie ciszy wyborczej. 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

wojtek 15.11.2014 14:22
cała ta cisza to jedna wielka bzdura. Chyba tylko jeszcze jakieś dwa kraje mają taki dziwoląg. Nigdy tego nie rozumiałem. to tak jakby być na stadionie piłkarskim i w samym finale odwrócić się plecami do boiska i udawać, że się tym meczem nie interesuje

Ernest M 14.11.2014 19:27
Trzeba też wspomnieć, że Policja ma na noc z piątku na sobotę i na niedzielę specjalne zadanie. Sprawdzać będzie czy ktoś rozkleja plakaty wyborcze bądź rozprowadzaulotki albo inne materiały agitacyjne.W te dni szamani wszelkich wyznań nie mogą w kościołach, cerkwiach, zborach i innych miejscach publicznie zalecać ani nawet sugerować, na kogo głosować.Kazanie, w którym takie sugestie padają stanowi złamanie ciszy.Gdy opadną emocje wyborcze, przyjdzie czas wielkiego sprzątania.Kodeks wyborczy jasno mówi, że materiały wyborcze muszą zostać usunięte zmiejsc publicznych w ciągu 30 dni po dniu wyborów. Jeśli komitety ich nieusuną, to zrobią to miejskie służby, a kosztami obciążą tych, którzy jerozwiesili.Może w tym zakresie Straż Miejska okaże się bardziej skuteczna. Zobaczymy.

stachu 14.11.2014 21:13
Pierwszy twoj sensowny wpis. Gratuluje, radze czesciej zazywac te wlasciwe lekarstwa

Reklama
Reklama
ReklamaZakład pogrzebowy ZGiUK Lubań
Jarmark Radogoszcz
konkurs
koncert
Sylwester
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaPizzeria Marezo Lubań
Reklama