W piątek około godziny 17.40 trójka chłopców powiadomiła o makabrycznym znalezisku Komendę Straży Pożarnej w Lubaniu. Przybyli na miejsce strażacy wydobyli psa z wody. Okazało się, że ktoś owinął wokół szyi zwierzęcia sznur i przywiązał go do betonowego słupka. Następnie wrzucił czworonoga z ciężarem do wyrobiska wypełnionego wodą.
Późnym wieczorem jeden z chłopców opublikował zdjęcia w internecie. W sieci zawrzało, w ciągu kilkunastu godzin post udostępniono ponad 6 tysięcy razy. Podobnie zrobiliśmy i my zapowiadając, że w sobotę sprawdzimy czy sprawą zajęła się lubańska policja. Na drugi dzień około 10.00 odebraliśmy telefon od rzecznik KPP w Lubaniu asp. Justyny Bujakiewicz-Rodzeń.
– Jak dotąd nie dotarło do nas żadne oficjalne zgłoszenie. Jednak oficer dyżurny dzięki publikacjom zdjęć w internecie podjął czynności w celu ustalenia sprawców. Z tego co mi wiadomo ustalono już kto powiadomił strażaków i przepytano chłopca w obecności matki. Dalsze czynności mają na celu ustalenie do kogo należał pies i kto dokonał tego bestialskiego czynu. Jeżeli ktoś posiada wiedzę mogącą pomóc w wykryciu sprawcy proszony jest o kontakt z lubańską komendą policji. – powiedziała rzecznik.
Zdarzenie to głęboko poruszył wszystkich internautów. W komentarzach pod zdjęciami szeroko komentują sprawę i deklarują poszukiwania zwyrodnialca na własną rękę. Cytujemy tu jedyni kilka komentarzy, jednak większość jest w podobnym tonie.
Wstyd mi, że jestem człowiekiem, i muszę należeć do tak podłej rasy jaką są ludzie. Jak można być takim gnojem bez serca?! Oby cię człowieku kiedyś karma bolesna za to spotkała! - Asia Romaszewska.
(…) Człowiek nie warty psa po raz kolejny, I to nie "świat schodzi na psy " tylko niektórzy ludzie po prostu nie powinni żyć ! Brak słów .... - Piotr Nowak
(…) mam nadzieje, że ta ludzka padlina, która zrobiła tyle cierpienia temu zwierzęciu otrzyma prawno moralny feedback od rzeczywistości. - Piotr Frączkowski
Widzę, że nowy sposób na pozbywanie się psów przed wakacjami. Już nie wystarczy wypuścić - co w tym przypadku byłoby zdecydowanie lepsze dla niego. Co za chorzy ludzie. Oby karma zadziałała. Zaj....ć to mało. - Patrycja Śliwczyńska
Internauci w komentarzach sugerują, że lepiej było oddać psa do znajdującego się w Przylasku pod Lubaniem schroniska dla bezdomnych zwierząt. Niestety, nie jest to takie proste. Schronisko finansowane z samorządowych pieniędzy, przyjmuje jedynie zwierzęta bezdomne, odławiane na zlecenie gmin należących do Związku Gmin Kwisa. Każda prośba o przyjęcie psa ”niechcianego”, rozpatrywana jest indywidualnie i wiąże się z opłatą.
- Jest to schronisko dla zwierząt bezdomnych a nie tych które się komuś znudziły – powiedzieli nam pracownicy schroniska. - W sprawie bernardyna nikt się z nami nie kontaktował. Często oceniamy czy pies jest adopcyjny czy nie a to był dla nas pies adopcyjny. Gdyby był taki telefon najpewniej pies został by przyjęty - dowiedzieliśmy się w schronisku.
Zwyrodnialcowi, który w ten sposób pozbył się psa grozi kara do 3 lat więzienia.
Napisz komentarz
Komentarze