Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarki
sobota, 9 sierpnia 2025 04:09
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaNeoPunkt Lubań sprawdź na Allegro
Reklama

Najpierw porzucona pod Wrocławiem naczepa z kwasem. Teraz ekologiczna bomba w Starej Kamienicy

Na terenie gminy Stara Kamienica, w leśnym zagajniku, policjanci znaleźli 1000-litrowe pojemniki ze żrącą i drażniącą substancją. Wcześniej substancje z tego samego źródła znaleziono pod Wrocławiem. Zarzuty usłyszał 47-letni mieszkaniec Jeleniej Góry.
Najpierw porzucona pod Wrocławiem naczepa z kwasem. Teraz ekologiczna bomba w Starej Kamienicy

Porzucona naczepa była początkiem śledztwa

Sprawa swój początek miała w jednej z podwrocławskich miejscowości, gdy przed dwoma laty znaleziono tam porzuconą naczepę ciężarówki wypełnioną pojemnikami typu mauzer z niebezpiecznymi substancjami. Część zbiorników była rozszczelniona, co mogło doprowadzić do poważnej katastrofy ekologicznej.

Badania wykazały, że pojemniki znajdujące się na porzuconej naczepie zawierają: kwas azotowy, azotan amonu, monohydrat podazotanu bizmutu, ponadto papierki wskaźnikowe określające poziom stężenia tlenków azotu wykazały wartość na poziomie 500 mg/l. - informował wówczas wrocławski oddział WIOŚ.

Kolejne odpady w karkonoskim zagajniku

Dalsze czynności operacyjne doprowadziły funkcjonariuszy do gminy Stara Kamienica. W odludnym zagajniku, z dala od zabudowań, natrafili na kolejną partię pojemników typu mauzer. Wypełnione były żrącą i drażniącą substancją, a ich skład i sposób składowania wskazywały na to samo źródło co w przypadku odpadów z porzuconej pod Wrocławiem naczepy.

Jak informują policjanci, część pojemników była ustawiona prowizorycznie, bez jakiejkolwiek izolacji od gruntu. W razie wycieku groziło to przedostaniem się toksycznych związków do gleby i wód gruntowych, co mogłoby zniszczyć okoliczne siedliska przyrodnicze.

Na miejsce natychmiast wezwano specjalistów. Strażacy z jednostki chemicznej PSP zabezpieczyli i uszczelnili zbiorniki. Inspektorzy ochrony środowiska dokonali wstępnych pomiarów stężenia substancji w powietrzu, a pracownicy Sanepidu sprawdzili, czy w rejonie składowiska nie występuje zagrożenie dla zdrowia ludzi. Technicy kryminalistyki pobrali próbki substancji do badań i zabezpieczyli ślady.

Zarzuty i możliwe kary

Na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego zarzuty usłyszał 47-letni jeleniogórzanin. Grozi mu do 10 lat więzienia za nieodpowiednie postępowanie z odpadami niebezpiecznymi. Sprawa ma charakter rozwojowy, planowane są kolejne zatrzymania.

Śledztwo prowadzi Prokuratura Rejonowa dla Wrocławia Krzyki Zachód.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

xyz 08.08.2025 16:38
Jeśli to ten gość, to w razie odsiadki, powinien być zdrowo karmiony. Extra dietą, warzywami i owocami. Tylko i wyłącznie z działki podlewanej tym syfem z jego mauzerów.

ReklamaZakład Pogrzebowy Hades S.C. 24/h 600451593, 781791731
Reklama
Izerbejdżan
Poradnia
trio jaz
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaPowiat Lubań
Reklama