Granica znów zablokowana. Korek na A4 sięgnął 20 km, sparaliżowany też Zgorzelec

Burmistrz Zgorzelca reaguje na zakorkowane miasto i prosi o podpisy

Aktualizacja 17:30

Korek na A4 się zmniejsza, ale zatory na DK94 i w Zgorzelcu są nadal duże. Około godziny 17 korek na autostradzie A4 zaczął się skracać, obecnie ma około 10 kilometrów długości. W podobnej sytuacji są kierowcy, którzy zdecydowali się zjechać z A4 na węźle Godzieszów i kontynuować jazdę w kierunku granicy drogą krajową nr 94, tam również tworzy się 10-kilometrowy zator, sięgający aż do zjazdu na autostradę.

Wygrywają kierowcy, którzy na węźle Godzieszów skierowali się w stronę Lubania i dalej w kierunku Zgorzelca. Na DW 296 i DK 30 ruch odbywa się płynnie. W Zgorzelcu część kierowców kieruje się w stronę przejścia w Sieniawce, inni próbują wrócić na A4 przez węzeł w Zgorzelcu.

Aktualizacja 12:10

Korek przed przejściem granicznym na autostradzie A4 wciąż ma kilkanaście kilometrów długości. Ciężarówki stoją nawet w wioskach, Zgorzelec całkowicie zakorkowany.

Przed południem sytuacja na drogach prowadzących do granicy z Niemcami nie uległa poprawie. Kierowcy próbujący ominąć korek na autostradzie A4 zablokowali wszystkie możliwe trasy dojazdowe w kierunku granicy. Jak relacjonują mieszkańcy, ciężarówki stoją już nie tylko na drogach krajowych i wojewódzkich, ale także w wioskach położonych między przejściami w Jędrzychowicach, Zgorzelcu i Radomierzycach.

Zgorzelec jest całkowicie zakorkowany. Utrudnienia występują zarówno na krajowej „trzydziestce”, jak i „dziewięćdziesiątce czwórce”, gdzie ciężarówki utknęły w długich zatorach. We wtorek w południe korek na A4 wciąż miał 17 kilometrów długości.

Korki przed przejściem granicznym w Jędrzychowicach to ostatnio codzienność, ale takiej sytuacji, jak we wtorkowy poranek, nie było od dawna.

W nocy i nad ranem niemieckie służby wzmożyły kontrole, co spowodowało wydłużenie korka przed autostradowym przejściem granicznym do 20 kilometrów.

Już od wczesnych godzin porannych kierowcy zjeżdżali z A4 na węźle Godzieszów, próbując ominąć zator drogami krajowymi nr 30 i 94, biegnącymi równolegle do autostrady. W efekcie korki zaczęły się tworzyć na wszystkich trasach prowadzących w kierunku granicy z Niemcami.

Na krajowej „trzydziestce” zator sięgał już Trójcy. O 6:30 korek do ronda Solidarności, skąd można zjechać w stronę przejść w Radomierzycach i Sieniawce, miał długość 4 kilometrów.

Problemy występowały również na drodze krajowej nr 94. Tam również w nocy tworzyły się korki. Choć przed godziną 8 ruch na DK30 i DK94 nieco się uspokoił, na autostradzie A4 kierowcy wciąż tkwili w zatorze sięgającym węzła Godzieszów. Przed 8. jego długość wynosiła około 18 kilometrów.

Zakorkowany jest również Zgorzelec. Kierowcy, chcąc uniknąć autostradowych utrudnień, próbują przekroczyć granicę przez miejskie przejście graniczne, co dodatkowo paraliżuje ruch w mieście.

Służby zalecają korzystanie z przejścia granicznego w Radomierzycach dla samochodów osobowych oraz z przejścia w Sieniawce dla pojazdów ciężarowych.

Niestety po przekroczeniu granicy autostradowym przejściem granicznym kierowcy nie pojadą dalej spokojnie, po niemieckiej stronie w kilku miejscach trwają roboty drogowe, co i tam powoduje utrudnienia w ruchu.