korek

Zakorkowana autostrada A4 w kierunku granicy z Niemcami, a także drogi dojazdowe, DW94, DK30 oraz sam Zgorzelec, to codzienność mieszkańców regionu i kierowców po każdym długim weekendzie. Niezależnie od tego, po której stronie granicy jest obchodzony. Wczoraj zator przed przejściem granicznym w Jędrzychowicach miał 20 kilometrów długości i sięgał węzła Godzieszów. Kierowcy próbujący ominąć korek i przekroczyć szybciej granicę sparaliżowali ruch w całym regionie i w samym Zgorzelcu. "My musimy normalnie żyć" - mówi burmistrz Zgorzelca i prosi o podpisywanie skargi do Unii Europejskiej.

We wtorkowy poranek sytuacja na granicy w Jędrzychowicach ponownie się skomplikowała. Korek na autostradzie A4 w kierunku Niemiec osiągnął 20 kilometrów długości. Ruch jest utrudniony także na równoległych do autostrady drogach krajowych i w samym Zgorzelcu.

Kierowcy jadący autostradą A4 w stronę Niemiec powinni dziś liczyć się z opóźnieniami. W poniedziałek korek przed przejściem granicznym w Jędrzychowicach zaczął się wydłużać po godzinie 16. Z początkowych 4 kilometrów, do godziny 18 zator urósł do ponad 7 kilometrów.

W poniedziałek po południu korek przed autostradowym przejściem granicznym w Jędrzychowicach ma już długość 15 kilometrów. Rano ruch był jeszcze płynny, jednak z każdą godziną liczba pojazdów rosła. W takich sytuacjach część kierowców wybiera alternatywne przejścia, co powoduje utrudnienia w centrum Zgorzelca.

Niedzielne popołudnie upływa pod znakiem powrotów z długiego weekendu. Na granicy z Niemcami tworzą się korki, zarówno na autostradowym przejściu w Jędrzychowicach, jak i w Zgorzelcu.

Poranek na polsko-niemieckiej granicy upływał spokojnie. Do godziny 8 tworzył się tam kilometrowy korek związany z wyjazdami do pracy. Już kilka minut po 8. ruch odbywał się płynnie. Sytuacja zaczęła zmieniać się około południa, kiedy kolejka do kontroli granicznej zaczęła ponownie rosnąć i o 14. sięgała już 2,5 kilometra.

Ruch na autostradzie A4 w kierunku przejścia granicznego w Jędrzychowicach wciąż jest duży i sytuacja na granicy nie ulega poprawie. Dziś po godzinie 9. korek do przejścia granicznego w Jędrzychowicach miał długość 7 kilometrów. Kilka godzin później, po 12. zator wydłużył się do 15 kilometrów.

Kierowcy jadący w stronę Niemiec muszą uzbroić się w cierpliwość. Korek do przejścia granicznego w Jędrzychowicach na autostradzie A4 ma już blisko 15 kilometrów.

Poniedziałek, 6 stycznia przynosi kolejne utrudnienia na przejściach granicznych w Jędrzychowicach i Zgorzelcu. Wzmożony ruch na autostradzie A4 w kierunku Niemiec to efekt poświątecznych powrotów oraz faktu, że w przygranicznej Saksonii Święto Trzech Króli jest zwykłym dniem pracy.

W niedzielę sytuacja na granicy z Niemcami poprawiła się w porównaniu do soboty. Korek na autostradzie A4 był krótszy, ale wzmożony ruch wciąż spowalnia jazdę.

Powroty po świątecznej przerwie dają się już we znaki kierowcom na polsko-niemieckim przejściu granicznym w Ludwigsdorfie/Jędrzychowicach. Od sobotniego ranka (4 stycznia) przed granicą tworzył się korek, który po godzinie 14 zaczął gwałtownie rosnąć.

Kierowcy poruszający się drogą krajową nr 30 przez Lubań muszą uzbroić się w cierpliwość. Korek zaczyna się już w Pisarzowicach i ciągnie aż do skrzyżowania z ulicą Podwale w Lubaniu.

Wydaje się to niemożliwe, a jednak. Policjanci legnickiej drogówki, reagując na tworzący się na autostradzie zator, dotarli do Seata stojącego na lewym pasie autostrady. Wewnątrz jak gdyby nigdy nic spał 26-latek, który, jak się okazało, był pod wpływem marihuany.

Jak zawsze na początku tygodnia, około południa przed przejściem granicznym z Niemcami na autostradzie A4 zaczął tworzyć się korek. O godzinie 16 miał już niemal 10 km długości.

Czytelnicy informują, że na autostradzie A4 na polsko-niemieckiej granicy tworzy się korek na pasie w kierunku Niemiec.

Kontrole graniczne prowadzone przez niemiecką policję i wzmożony ruch są przyczyną korków jakie tworzą się od rana na przejściu granicznym w Jędrzychowicach na autostradzie A4 i okolicznych drogach.

Jeden z czytelników podróżujących autostradą A4 informuje o utrudnieniach w ruchu na 90 kilometrze autostrady, na wysokości zjazdu na Legnicę.

W wyniku kontroli prowadzonych na polsko-niemieckiej granicy korkuje się autostrada A4 na przejściu granicznym w Jędrzychowicach. Wydaje się, że powtarza się historia z początku listopada, gdy ruch na autostradzie był tak duży, że autostrada była zakorkowana przez dwa dni.

W poniedziałek około 4:30 na południowej nitce autostrady w kierunku Wrocławia doszło do zderzenia busa z ciężarówką. W miejscu zdarzenia wciąż pozostaje zamknięty jeden pas ruchu.

Znowu kierowcy zmierzający autostradą A4 w kierunku Niemiec muszą stać w korkach. Zakorkowane jest przejście autostradowe i drogi w stronę mostu przez Nysę Łużycką w Zgorzelcu.

Wtorek to kolejny dzień korków na autostradzie A4 na polsko-niemieckiej granicy. Tworzące się korki to efekt wprowadzonych przez służby niemieckie kontroli mających zapobiegać nielegalnej migracji. Płynność ruch znacząco pogorszyła się od czasu, gdy kontrolami objęto auta ciężarowe. Wczoraj sytuację dodatkowo skomplikował wypadek, w którym brały udział trzy ciężarówki.