Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarki
poniedziałek, 16 czerwca 2025 08:03
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaCentrum Drewna Gryfów - Profesjonalny skład drewna
Reklama

Wielkanoc. Co oznacza każdy dzień Wielkiego Tygodnia?

Dziś początek Wielkiego Tygodnia. To ma być czas refleksji, wyciszenia, skupienia i przygotowania do Wielkanocy. Najważniejszych świąt w kalendarzu Kościoła katolickiego.

Za nami Niedziela Palmowa, czyli dnia, w którym Kościół wspomina triumfalny wjazd Jezusa do Jerozolimy. Zaczyna to Wielki Tydzień – czas przygotowania się od świąt wielkanocnych.

Wielki Poniedziałek

Ks. Adam Drwięga, proboszcz wrocławskiej katedry, w tygodniku „Niedziela” radzi, aby o świąteczne porządki zadbać wcześniej, żeby nie przeszkadzały wiernym w kolejnych dniach Wielkiego Tygodnia. Tak samo jest ze spowiedzią. 

„Jak najwcześniej skorzystajmy z sakramentu pokuty w naszych parafiach. Kiedy wierni spowiadają się w czasie Triduum Paschalnego, nie mają szans na głębokie przeżycie tych wyjątkowych liturgii. Stoją w długich kolejkach, nie skupiają się na celebracji, nie wchodzą w ten szczególny czas. A naprawdę inaczej się przeżywa Święta, kiedy Chrystus Zmartwychwstały jest w nas” – radzi.

Wielki Wtorek 

„Jak sama nazwa wskazuje, Wielki Tydzień obejmuje 7 dni, nie tylko Triduum Paschalne. Dlatego u nas Święta rozpoczynają się od początku tygodnia. Skupiamy się na modlitwie, na rozmowach, dobrej lekturze. To dla nas czas przygotowania, nie tylko domu, stołu, potraw, ale przede wszystkim czas przygotowania naszych serc na przyjście Chrystusa. Staramy się wyciszać, nie słuchać radia czy innych mediów, dzieciom opowiadamy o Triduum Paschalnym, o Wielkanocy” – podpowiada psycholog Elżbieta Łozińska.

Wielka Środa 

W wielu parafiach jest dniem spowiedzi przedświątecznej. Rozpoczyna się akcja „Noc konfesjonałów”, czyli spowiadanie wiernych do późnych godzin.

Wielki Czwartek 

Nie należy w całości do Triduum Paschalnego, bo to zaczyna się wieczorem Mszą Wieczerzy Pańskiej. W Wielki Czwartek nie organizuje się porannych mszy, za wyjątkiem Mszy Krzyżma w katedrach.

„Warto przerwać przedpołudniowe obowiązki, aby uczestniczyć w transmisji mszy z katedry w Rzeszowie. Tegoroczną nowością, do której zachęca wielu duszpasterzy, jest uroczysta kolacja w Wielki Czwartek. Po obejrzeniu albo wysłuchaniu transmisji Mszy Wieczerzy Pańskiej z komunią duchową, skoro nie możemy spotkać się przy stole eucharystycznym, zasiądźmy przy stole domowym. 

W modlitwie przed posiłkiem podziękujmy Panu Bogu za ustanowienie sakramentu Eucharystii i kapłaństwa. To dobra okazja, aby przy stole opowiedzieć dzieciom o wydarzeniach Triduum Paschalnego. Liturgia kościelna w Wielki Czwartek kończy się przeniesieniem Najświętszego Sakramentu do ciemnicy na pamiątkę pojmania i uwięzienia Jezusa. Ten klimat opuszczenia i bólu niech pojawi się we wspólnej modlitwie wieczornej i śpiewie pieśni „Ogrodzie oliwny” – opisuje rzeszowski Kościół.

Wielki Piątek

To wyjątkowy dzień, bo bez eucharystii. To też dzień upamiętniający ukrzyżowanie Jezusa. Zgodnie z przekazami ewangelicznymi – około godziny 11 rozpoczęła się droga Jezusa na Golgotę. O godz. 12 został ukrzyżowany, a po 3 godzinach, skonał.

W tym dniu obowiązuje post ilościowy i wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych. O godz. 15 odmawia się koronkę do Bożego Miłosierdzia. Kościelna liturgia koncentruje się na adoracji krzyża i słuchaniu opisu Męki Pańskiej.

Wielka Sobota

Dzień ciszy. W Wielką Sobotę nie ma już obowiązku postu wynikającego z przykazań kościelnych, ale wiele osób jednak pości. W Wielką Sobotę święcimy pokarmy. W tradycyjnym koszyku muszą być: pisanki, kiełbasa, pieczywo, sól i pieprz.

Wieczorem odbywa się Wigilia Paschalna – to najważniejsza liturgia w ciągu całego roku.

Wielka Niedziela

„Kto nie uczestniczył w Liturgii Wigilii Paschalnej, powinien pomyśleć o udziale w mszy rezurekcyjnej, albo o skorzystaniu z transmisji. Ważną częścią świątecznych obchodów jest śniadanie” – radzi rzeszowska kuria.

Jest to pierwszy dzień Wielkanocy.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Maryna 25.03.2024 12:44
Przed ośmioma laty polski Kościół zawarł przymierze z oszustami i zapłaci za to marginalizacją wiary katolickiej. Polska dołączy do takich krajów jak Francja czy Irlandia, w których Kościół zawiódł wiernych i stał się nic nie znacząca grupką wyznaniowa. Czy katolicy w ogóle wiedzą jak powstała ich religia? Fakty historyczne podają straszliwą prawdę, która może ich zaskoczyć oraz straszliwie zbulwersować. Powiem jeszcze, że grupą społeczną nie wierzącą w prawdę o Bogu, o którym tak namiętnie utwierdzają naiwnych katolików jest grupa zawodowa księży i zakonników. Faktem historycznym jest wybór przez małą grupę ateistów, małej religii, jako najlepszej do manipulowania ludźmi mającej pomóc najważniejszemu ateiście, czyli Cesarzowi Konstantynowi rządzić Cesarstwem Rzymskim. Zagrała klasyczna metoda, czyli spotkanie OSZUSTÓW Z NAIWNYMI, i tak powstała religia chrześcijańska, manipulująca naiwnymi ludźmi do tej pory. Wykorzystywany jest strach przed śmiercią i obietnica jakiegoś bytu po śmierci. Życzę dobrego samopoczucia i głębokiej wiary w te bajeczki przekazywane przez księży ateistów oraz działaczy PIS.

aaa 25.03.2024 21:44
Chrześcijaństwo powstało w I wieku, a Konstantyn uznał je w 4 wieku.

Nunes 26.03.2024 12:54
Od zarania dziejów miało tendencje do kundlenia się z władzą - a sojusz ołtarza z tronem był tylko po to aby przejąć rządy nie tylko dusz. Tam gdzie moralność oparta jest na chrześcijańskiej teologii, tam gdzie na kształtowanie prawa mają wpływ kapłani, tam da się dokonywać najbardziej niemoralnych, niesprawiedliwych i niegodnych czynów oraz znaleźć dla nich usprawiedliwienie. Ludwik Feuerbach

ReklamaZakład Pogrzebowy Hades S.C. 24/h 600451593, 781791731
Reklama
gry
głosowanie
Henryki 2025
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: xyzTreść komentarza: Imiona świętych, to niech noszą kościoły. Tak sobie myślę, że szkoła powinna uczyć, opierając się na faktach i nauce, i pośrednio sprawiać, by młodzi ludzie identyfikowali się ze swoim regionem i czuli dumę, że są Dolnoślązakami. I właśnie imię takiej lokalnej postaci, powinna nosić szkoła, bo to wiąże ją z regionem gdzie jest. Nadanie szkole imienia jakiegoś tam świętego, to pójście na łatwiznę, bo teoretycznie nie będzie budził kontrowersji (przecież każdy Polak to katolik, nie?), a że mamy w Radostowie świetną ochotniczą straż pożarną, no to nie trzeba było zbytniego wysiłku intelektualnego na patrona szkoły. To taka robota na odwal i po najmniejszej linii oporu. Czy np., co prawda nie bezpośrednio związany z Radostowem, ale z niedalekimi stronami, Caspar Schwenkfeld nie jest godzien by jego imieniem nazwać szkołę? Nikt o nim nie słyszał? To poszuka, kto to i skąd on. I właśnie o to chodzi. Tak wrasta się i identyfikuje ze swoimi okolicami. Pewnie znalazło by się jeszcze parę osób z historii naszych stron, godnych by ich imię nosiły szkoły.Data dodania komentarza: 15.06.2025, 19:16Źródło komentarza: Święty Florian patronem szkoły. Doniosła chwila w RadostowieAutor komentarza: KrystynaTreść komentarza: Miasto Lubań to Rynek i przyległe do niego ulice, Osiedle i reszta dzielnic traktowane są jako dodatek .Nie napiszę że ""Kiedyś "" to na nogach chodzili teraz jak nie ma samochodu to straży miejskiej nie widaćData dodania komentarza: 15.06.2025, 18:24Źródło komentarza: Nowy komendant Straży Miejskiej w Lubaniu. To była formalnośćAutor komentarza: xyzTreść komentarza: Ile kosztowało to lookowanie produktu? Ten tekst to nie informacja, tylko zawoalowany werbunek.Data dodania komentarza: 15.06.2025, 18:22Źródło komentarza: Trzydniowy program o prawdziwym wielbieniu BogaAutor komentarza: DorkaTreść komentarza: Twoim moczem cuchnie w całym Świeradowie.Data dodania komentarza: 15.06.2025, 17:40Źródło komentarza: Referendum w Świeradowie-Zdroju. Czy burmistrz straci stanowisko?
ReklamaPowiat Lubań
Reklama