Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarki
czwartek, 9 maja 2024 08:03
Reklama
ReklamaCentrum Drewna Gryfów - Profesjonalny skład drewna
Reklama
Reklama

Kombajn spłonął ostatniego dnia żniw. Przyjaciele uruchomili zrzutkę

Gdy trwała jeszcze akcja gaśnicza i było już wiadomo, że spalony kombajn jest nie do uratowania, przyjaciele myśleli jak mogą pomóc. Jeszcze tego samego dnia, gdy Pan Irek otrząsnął się z szoku przyjaciele poprosili, by pozwolił sobie pomóc.
Kombajn spłonął ostatniego dnia żniw. Przyjaciele uruchomili zrzutkę

Kilka godzin później w jednym z serwisów pomocowych pojawiła się zrzutka „Zakup nowego kombajnu po pożarze” i emocjonalny wpis, który obrazuje, jak niebezpieczna i trudna może być praca rolnika.

Dzień 20 sierpnia miał być ostatnim dniem żniw, które w tym roku szły bardzo opornie ze względu na pogodę. Każdy rolnik ze strachem patrzył na prognozy. Nic nie wskazywało na to, że stanie się tragedia. Koło 16. zauważyłem, że pali się kombajn, szybko wyskoczyłem i zacząłem gaśnicami gasić sprzęt, jednak nie dawało to efektu. Było bardzo gorąco, pożar rozprzestrzenił się błyskawicznie, wiec w ciągu chwili zajął się cały sprzęt i zboże. Strażacy szybko ugasili pożar, jednak z kombajnu nie jestem w stanie uratować nic, jest to moja praca z której się utrzymuje. Kombajn był ubezpieczony, ale jedynie od zdarzeń drogowych, niestety towarzystwa ubezpieczeniowe ze względu na zbyt wysokie ryzyko nie chcą ubezpieczać kombajnów na wypadek spalenia. Ceny zbóż w tym roku są bardzo niskie, dlatego nawet z pomocą rodziny nie będę w stanie zakupić drugiego kombajnu, straty jakie poniosłem to około 150 tysięcy złotych, rolnictwo jest moją pasją jak i sposobem na życie, dlatego zwracam się z prośbą o pomoc.

Para, która namówiła gospodarza do uruchomienia zrzutki sama wie, jak wielkie potrafią być serca Polaków.

Sami korzystaliśmy z takiej pomocy, gdy spłonął nam dom i wiemy, że taka pomoc jest bezcenna. W takiej sytuacji liczy się każdy grosz i człowiek wie, że nie jest sam. - mówiła para prosząc o nagłośnienie zrzutki, jeżeli tylko zgodzi się na nią poszkodowany gospodarz.

Kombajn spłonął na polach w Grodnicy w gminie Olszyna, a gospodarstwo Pana Irka znajduje się w Rakowicach Małych w powiecie lwóweckim. Jeżeli chcecie wesprzeć młodego gospodarza możecie zrobić to dokładając się do zrzutki na Zakup nowego kombajnu po pożarze.

O pożarze pisaliśmy - W trakcie żniw spłonął kombajn i parę hektarów zboża na pniu.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Krzysiek 22.08.2023 06:45
Na zrzutce domyślna wartość przeznaczona na koszty transakcji, to 15 PLN! Operatorzy i pośrednicy żerują nawet na czyimś nieszczęściu. Niech Was to nie odstrasza i zmieniajcie domyślną wartość na taką jaka Wam odpowiada. Reszta przeznaczona będzie na sprzęt dla Pana Irka. Ode mnie BLIK już poleciał i zachęcam także niezdecydowanych.

Rolnik 21.08.2023 22:18
Ubezpieczyć jak najbardziej można kombajn i inny sprzęt rolniczy od ognia czy pożaru. Tylko składaka idzie w tysiące rocznie . Czasami oszczędność nie popłaca

ABC 21.08.2023 18:32
Dawajcie. Potrzeba nam zboża naszego polskiego, a nie byle czego sprowadzanego na siłę. Rolnicy to też nasza przyszłość. Ludzie potrafią bogaczom zrzucać się na piery, a pomoc swoim to już problem... P. S. Wolność słowa redakcjo...

TUZ 21.08.2023 11:24
Ubezpieczyciele chcą ubezpieczać i to chętnie, istnieje cała masa ofert agrocasco, większość obejmuje też pożar. Mógł napisać, że nie posiadał, albo że jego ubezpieczenie nie obejmuje. I choć nadal wierzyli byśmy mu na słowo, to chociaż by nie ściemniał, że to "złe ubezpieczalnie" mu nie chciały ubezpieczyć. Skąpy dwa razy traci...

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaPowiat Lubań
Reklama