Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarki
poniedziałek, 20 maja 2024 05:37
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaNeoPunkt Lubań sprawdź na Allegro

Bezpartyjni idą do sejmu jako... partia!

- Nie mamy wyjścia. Jeśli chcemy brać udział w życiu politycznym i jednocześnie zagwarantować sobie ochronę nazwy, pod którą działamy od lat, musimy startować jako partia - powiedział Tymoteusz Myrda na konferencji przed Sejmem, informując o zarejestrowaniu partii Bezpartyjni Samorządowcy - Łączy nas Polska.
Bezpartyjni idą do sejmu jako... partia!

Samorządowcy zrzeszeni w stowarzyszeniu Bezpartyjni Samorządowcy na konferencji prasowej przed Sejmem przekazali informację, że do wyborów parlamentarnych wystartują jako… partia. - System wymusza na nas założenie partii - powiedziała Urszula Krawczyk, prezes fundacji Akademia Kobiet 

Skutecznych, członkini Bezpartyjnych Samorządowców. - Partie zabetonowały całe środowisko. My, jako stowarzyszenie Bezpartyjni Samorządowcy, uzyskaliśmy w wyborach w 2018 roku ponad milion głosów, ale by startować w wyborach do Parlamentu zmuszeni jesteśmy do założenia partii - dodała.

Bezpartyjni Samorządowcy Łączy nas Polska

Tymoteusz Myrda, przewodniczący powołanej partii podkreślił, że system wyborczy w Polsce ma sporo wad. Do startu w wyborach parlamentarnych należy zebrać przynajmniej 100 tys. podpisów, podczas gdy np. w Wielkiej Brytanii wystarczy… 20 podpisów.

- Startujemy jako partia polityczna. Brzmi to odrobinę kuriozalnie, ale do tego zmusza nas system - powiedział Myrda. - 98 procent Polek i Polaków nie jest członkami partii politycznej. System stworzony jest tak, że utrudnia to im możliwość startu w wyborach parlamentarnych. Należy zadać sobie pytanie, czy w tej formie jest to demokratyczne - dodał.

Myrda podał dwa podstawowe argumenty za powołaniem partii: po pierwsze, start jako stowarzyszenie jest praktycznie niemożliwy, a po drugie: tylko partie otrzymują subwencję przy przekroczeniu w wyborach progu minimum 3 procent głosów.

Konwencja programowa

Samorządowcy zaprosili także na Konwencję Programową, która odbędzie się 15 lipca w Szeligach pod Warszawą.

- Pokażemy program przygotowany przez samorządowców i ekspertów. Pracowaliśmy nad nim bez ustanku od pół roku, ale zawiera on sprawdzone rozwiązania z 10 lat działań na rzecz naszych lokalnych społeczności w całej Polsce - powiedział Grzegorz Wysocki, wiceburmistrz warszawskiej dzielnicy Ochota z Bezpartyjnych Samorządowców.

Stowarzyszenie Bezpartyjni Samorządowcy działa od ponad 10 lat. Jego członkami są samorządowcy z całej Polski. W wyborach samorządowych w 2018 roku osiągnęli wynik ponad 5 proc. poparcia w skali kraju.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
rzeczywusty 08.07.2023 10:13
Toto idzie po koryta z kasiorą za friko przez przynajmiej jedną kadencję! Wnioski bedą niesamowite typu - składam wniosek o przewoetrzenie sali- itp...!

Farsa 07.07.2023 13:04
....buahaaahaaaaa..........Bareja wiecznie żywy.......maski opadły......tam gdzie trzech Polaków tam cztery partie - każdy ma swoją, a do czwartej należą wszyscy.......ach ta władza i pieniądze...........

Lubaniak 07.07.2023 08:34
Lgnął do koryta, udając, że coś mogą zmienić. Coś na wzór Kukiza czy Hołowni.

BezPartiAniRusz 07.07.2023 08:04
A gdzie tłuste kicie Grzelak, Glazer, Kusibab?

Y 06.07.2023 14:45
Mi oni kojarzą się z PO.

Obserwator 06.07.2023 13:14
Cyrk! Bezpartyjni- partyjni!!!! 😂

Daj palec, wezmą rękę 06.07.2023 12:00
Raczej łączy nas kaska.

Reklama
Reklama
ReklamaZakład pogrzebowy ZGiUK Lubań
ReklamaPunk Pobrań COVID-19 i badania laboratoryjne
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
ReklamaPizzeria Marezo Lubań
Reklama