Lubań. Miasto nałożyło blisko 20 tys. zł kary na PCK za kontenery

Temat "pączkujących" kontenerów PCK i notorycznego bałaganu wokół nich powraca od lat. Wydawałoby się, że nie ma sposobu na likwidację problemu, bo żadne interwencje nie przynosiły dotychczas efektu.

Polski Czerwony Krzyż postawił kontenery w Lubaniu na podstawie umowy z Miastem z roku 2013. Przez pierwsze lata współpraca układała się poprawnie, jednak w ostatnim czasie kontenery zamiast służyć mieszkańcom i potrzebującym, stały się źródłem problemów - kontenerów zaczęło w mieście przybywać, a wraz z nimi bałaganu wokół nich. 

Lubański magistrat jeszcze w marcu 2022 roku przeprowadził szczegółową kontrolę w tej sprawie. Kontrola wykazała, że PCK samowolnie dostawia nowe i przestawia istniejące kontenery, wychodząc tym samym poza zakres zawartej z miastem umowy. Miasto wystąpiło do PCK z prośbą o usunięcie kontenerów i doprowadzenie do stanu zgodnego z umową, jednak ze strony PCK nie było żadnej reakcji. 

Kiedy próby polubownego załatwienia sprawy nie przyniosły efektu, Miasto wypowiedziało umowę z zachowaniem trzymiesięcznego okresu wypowiedzenia, ze skutkiem rozwiązania umowy z dniem 30 czerwca 2022r. I przez kolejne miesiące Miasto próbowało wyegzekwować od PCK podjęcie działań. Jednak i to nie dało żadnego efektu. Dlatego Miasto nałożyło na PCK karę bezumowną w wysokości 2 583 zł miesięcznie, co tylko za okres od 1 lipca 2022 do 31.01.2023 dało kwotę
18 081 zł. 

Nałożenie kary poskutkowało i Polski Czerwony Krzyż podjął rozmowy z Miastem. W wyniku podjętego porozumienia PCK uprzątnęło kontenery 10 marca 2023 roku, natomiast w ramach rozliczenia kar PCK przekazał Lubaniowi sprzęt rehabilitacyjny o wartości równoważącej wysokość kar. Do Lubania trafiły: 23 wózki inwalidzkie, 20 balkoników i 12 kompletów kul. Sprzęt trafi do Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej i będzie wypożyczany dla mieszkańców.

Trzeba zaznaczyć, że magistrat rozwiązał problem kontenerów, które stoją na gruncie miasta. Nie zmienia to sytuacji w przypadku kontenerów postawionych na terenach innych właścicieli, więc nie ma co liczyć na to, że kontenery zupełnie znikną.