Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarki
niedziela, 12 maja 2024 18:31
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Rewolucja na cmentarzach. Kiedy i co zmieni się w przepisach?

Gotowy jest już projekt nowelizacji ustawy o cmentarzach i chowaniu zmarłych. Powstanie m.in. instytucja koronera. A kiedy wejdzie w życie? Według planu – jeszcze w tym roku.

Zastąpi wtedy tę z 1959 roku, która nie przystaje do epoki późniejszej o ponad 60 lat. Od dawna apelują o jej zmianę samorządy i branża pogrzebowa.

Naszym celem jest to, aby cały proces – od momentu zgonu aż po pochówek – mógł być realizowany elektronicznie – tak opisuje  założenia projektu Wojciech Labuda, pełnomocnik premiera ds. ochrony miejsc pamięci.

Co to oznacza w praktyce?

Numer karty zgonu jak kod recepty

Otóż do lamusa odejdzie papierowa karta zgonu. Lekarz będzie wystawiał ją elektronicznie. Dane będą trafiały do państwowych rejestrów. Bliski zmarłego otrzyma numer karty zgonu. Tak jak dziś trafia do nas kod recepty.

To uprości obsługę administracyjną, bo poszczególne instytucje będą miały dostęp tylko do tych danych, które są im niezbędne.

Kolejna nowość – instytucja koronera, czyli wyspecjalizowanego lekarza do stwierdzania zgonu w nietypowych sytuacjach. Koronerów będą zatrudniali wojewodowie. Będą dostępni 24 godziny na dobę. Wzywać będą ich mogły policja i lekarze rodzinni, gdyby mieli problemy ze wskazaniem przyczyny zgonu pacjenta w domu.

Cyfryzacja miejsc pamięci

Kolejną nowością jest cyfryzacja miejsc pamięci. Powstanie dostępna online centralna baza danych o cmentarzach i miejscach pochówku. Znajdą się w niej mapy cmentarzy, informacje o lokalizacji grobów i osobach pochowanych, a także inne informacje ważne dla obywateli, w tym – co chyba dla każdego jest bardzo istotne – termin, do którego grób jest opłacony.

Powstanie też rejestr cmentarzy, do którego ich właściciele powinni dołączyć w ciągu roku od wejścia ustawy w życie. Dzięki temu będzie więcej czasu na uzupełnienie informacji o grobach i przekazanie ich do centralnej bazy danych.

Czy ten termin jest jeszcze realny?

Projektem długo oczekiwanej ustawy o cmentarzach i chowaniu zmarłych niebawem zajmą się rząd, a potem sejm. 

Zgodnie z pierwotnym planem nowa ustawa miała wejść w życie 1 czerwca 2023 roku. Termin wciąż jeszcze jest realny. 

 

 

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
On 01.04.2023 20:31
Od momentu zgonu aż po pochówek wszystko załatwimy elektronicznie tz . ze zgon musimy stwierdzić sami .

KRYSTYNA 01.04.2023 14:06
Straszna reforma, jeszcze jeden do karmienia "KORONER" zamiast pochylić się nad ustawą dającą możliwość rozsypania prochów w lesie, górach nawet na BUKOWQEJ to oni na nasze utrzymanie powołują KORONERA . SZKODA SŁÓW

Grzybiarz 01.04.2023 21:53
Tylko nie na Bukowej, ja tam grzyby zbieram.

czesio 31.03.2023 13:16
no super pomysl niech caly swiat sie dowie kto i gdzie jest pochowany, a co najwazniejsze ile jeszcze oplaty pozostalo. nawet po smierci nie masz juz spokoju, prywatnosci dla rodziny i zmarlego. przerazajace kosekwencje gdy ktos zechce wykorzystac te ogolnodostepne dane...

Klawer 31.03.2023 11:57
Nadal nie uregulowali sprawy kremacji i rozsypywania prochów, czy też urządzania kolumbariów na swojej posesji. W sprawie rozsypywania np. do rzek weto stawia Episkookupant - chyba z uwagi na te religijne bzdury związane ze zmartwychwstaniem. No bo jakże ma zmartwych powstać skoro odpłynął w morskie czeluści. Do niedawna wyklinali od czci i wiary sam proces kremacji.

Nieokupant 31.03.2023 17:27
Źle bym się czół pływając w rzece do której ktoś wsypał ludzkie prochy. Może Tobie to odpowiada, mi nie.

Lucek 01.04.2023 10:26
A jak się "czójesz" mając świadomość (chyba że nie masz - to miej) że pływasz w innych odchodach - często zakażonych bakteriami... Chociażby ścieki albo inne odzwierzęce...

Nieokupant 01.04.2023 15:09
Sam się śmieję ze swojego błędu ortograficznego, tak to jest jak pisze się zbyt szybko. Pewnie że źle bym się czuł pływając w zanieczyszczonej rzece, tym bardziej nie powinno się "zanieczyszczać" rzek ludzkimi prochami. Mieszasz pojęcia, odpowiedziałem na wpis gościa który chce wsypywać ludzkie prochy do rzeki, a Ty wyjeżdżasz z zanieczyszczeniem, typowa zagrywka w stylu "a u was biją murzynów".

Dusia 01.04.2023 19:51
Z czego problem? Wsypią tyle co na łyżeczce od herbaty. W normalnych warunkach więcej podejrzanego świństwa dostaje się do wód. W wielu krajach taka możliwość istnieje - tylko nie w porąbanym katolickim ciemnogrodzie.

Nieokupant 01.04.2023 21:51
Do Dusia. W żadnym europejskim kraju nie można wsypać ludzkich prochów do rzeki. Można do morza lub jeziora i to daleko od brzegu. https://www.pap.pl/aktualnosci/news%2C985108%2Cgdzie-w-europie-mozna-trzymac-w-domu-urne-z-prochami-zmarlego-gdzie-mozna

Ratotto 01.04.2023 10:23
Mamona! Tylko mamona im limituje te eklezjane bzdury. Rozsypany, albo w przydomowym kolumbarium nie ma dołka na parafialnym cmentarzu - proboszcz nie ma kasy. No i faktycznie to zmartwychwstanie.

Pytający 01.04.2023 15:12
Wskaż gdzie w okolicy Lubania są te "parafialne cmentarze", bo ja takich nie znam, są tylko komunalne, należące do gmin.

Lucjanno 01.04.2023 19:54
A Lubań to pępek świata.... tfu! Rzeczypospolitej. W ciemnogrodzie na wschodzie co drugi cmentarz jest parafialny i pod zarządem proboszcza. Poza opłatą za dołek jeszcze oplata za pochówek i pokropek. A tak w gronie rodzinnym - nad brzeg - jakaś ceremonia oczywiście i do wody ...

Pytający 01.04.2023 21:43
Lucjanno, brednie piszesz. Takiś mądry, to podaj gdzie są w tym "ciemnogrodzie" na wschodzie te parafialne cmentarze.

Reklama
Reklama
ReklamaZakład Pogrzebowy Hades S.C. 24/h 600451593, 781791731
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaPowiat Lubań
Reklama