Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarki
czwartek, 9 maja 2024 02:32
Reklama
ReklamaCentrum Drewna Gryfów - Profesjonalny skład drewna
Reklama
Reklama

Poniedziałek. Strajk ostrzegawczy w Niemczech sparaliżuje transport

To będzie trudny poniedziałek dla osób korzystających z transportu publicznego w Niemczech. Na 27 marca dwa związki zawodowe zrzeszające pracowników tego sektora zapowiedziały strajk ostrzegawczy. Jeżeli Niemcy przesiądą się do aut, sparaliżowany może zostać również transport drogowy. Pracujący w Niemczech muszą być przygotowani na utrudnienia w ruchu.
Poniedziałek. Strajk ostrzegawczy w Niemczech sparaliżuje transport

Autor: Obraz jonathan rossi z Pixabay

Strajk ostrzegawczy zaplanowano na 27 marca 2023 r. nawołują do niego dwa związki zawodowe Związek Zawodowy Pracowników Kolei i Transportu (EVG) i uważany za największy związek zawodowy na świecie Verdi. Oba związki zrzeszają 2,73 ml członków. W związku ze strajkiem ostrzegawczym ograniczenia mogą wystąpić w transporcie lotniczym, kolejowym i autobusowym. Akcja obejmie dalekobieżne połączenia kolejowe, regionalne i podmiejskie.

Verdi wzywa również do wstrzymania pracy na lotniskach i w transporcie publicznym w Hesji, Nadrenii Północnej-Westfalii, Badenii-Wirtembergii, Saksonii, Dolnej Saksonii, Nadrenii-Palatynacie i w Bawarii. W strajku mają wziąć udział także spółki autostradowe oraz administracja żeglugi śródlądowej. Jak poinformowały oba związki, „całodniowy strajk rozpocznie się o północy 26 marca i potrwa do północy 27 marca. - podaje Deutsche Welle.

Jak określają niemieckie media, skala strajku jest bezprecedensowa. Dlatego osoby korzystające z transportu publicznego „będą musiały nastawić się na daleko idące ograniczenia w transporcie kolejowym, lotniczym i lokalnym”. Strajk zapewne przełoży się również na utrudnienia w transporcie drogowym. Osoby na co dzień korzystające z transportu publicznego przesiądą się do aut znacznie zwiększając natężenie ruchu.

Poniedziałkowy strajk ma zwiększyć presję na rządy regionalne oraz rząd federalny przed trzecią rundą negocjacji, które zaplanowane są na 27 marca.  Związki zawodowe pracowników sektora publicznego domagają się 10,5% wzrostu płac i co najmniej 500 € więcej wynagrodzenia dla sektora publicznego. Pracodawcy zaproponowali do tej pory podwyżkę w wysokości 5 procent oraz jednorazowe wypłaty o łącznej wysokości 2500 euro.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
ggggg 27.03.2023 15:35
fur dojczland !!!!!!!!!!

Łysy 27.03.2023 13:18
Ludzie trzeba pognać ten cały zachód ! Dlaczego my mamy być zależni od nich !?! Sami wiemy co dla nas najlepsze a nie jakaś UE . Tylko KONFEDERACJA

.... 27.03.2023 10:10
U nas było społeczne przyzwolenie na dojenie nas na inflacji masie nowych pis podatków , kredytach.

ABC 27.03.2023 09:14
Jakby kolej na Dolnym Śląsku stanęła tak na jeden dzień, to by szybko ludzie zrozumieli, że nie ma na co narzekać... Trzy czwarte by do pracy nie dojechała....

Niestety 27.03.2023 08:31
Niemcy mają jaja, Francuzi mają jaja, a Polacy wydmuszki. I co, dalej tak będą nas dmuchać, przez kolejne 4 lata? Młodzi, szykujcie się do wyborów, bo jak olejecie, to Europę będziecie widzieć tylko na mapie.

Pit 27.03.2023 13:50
Z tymi jajami, to masz rację. Ale o jakiej Europie mówisz? Ja mieszkam w Polsce, czyli w Europie.

Maryjan 27.03.2023 06:27
A u nas kiedy? Skoro nie ma tzn ze lud zadowolony i trzeba dalej śrube dokręcać

Hans Kloss 26.03.2023 23:44
Alles Gute zum Geburtstag

Reklama
Reklama
ReklamaZakład pogrzebowy ZGiUK Lubań
ReklamaPunk Pobrań COVID-19 i badania laboratoryjne
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaPowiat Lubań
Reklama