Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarki
czwartek, 9 maja 2024 04:41
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaNeoPunkt Lubań sprawdź na Allegro

Płaca minimalna 2023. Będzie wyższa niż płaca w Biedronce

Rząd podjął decyzję o wysokości płacy minimalnej w 2023 roku. Poziom jest rekordowo wysoki. Jak powiedziała minister rodziny i polityki społecznej, trzeba chronić najmniej zarabiających.
Płaca minimalna 2023. Będzie wyższa niż płaca w Biedronce

Autor: iStock

Najniższa krajowa, dzięki bardzo wysokiej inflacji sięgającej 16 procent, w 2023 roku wzrośnie aż dwa razy. Podwyżki wejdą w życie w styczniu i lipcu.

Szefowa resortu polityki społecznej Marlena Maląg dodała, że w taki sposób rząd otacza ochroną osoby najsłabiej zarabiające. To – jak powiedziała – około 3 milionów pracowników.

– Najlepsze kraje do życia to te, gdzie nierówności, także płacowe, są jak najmniejsze, są spłaszczone. Widzimy wyraźnie, że te różnice wpływają jednocześnie na jakość życia wielu grup społecznych – ogłosił na konferencji prasowej po posiedzeniu rządu premier Mateusz Morawiecki. – Płaca minimalna powinna być swego rodzaju drogowskazem – zarówno dla pracodawców, jak i instytucji publicznych. Pokazuje to, w jaki sposób chcemy, by kształtowane były relacje płacowe na rynku – dodał.

Teraz płaca minimalna w Polsce wynosi 3010 zł brutto. Pierwsze plany rządowe wskazywały, że od stycznia 2023 będzie to 3450 zł. W ostatni poniedziałek (12 września) padły nowe kwoty. Mowa już była o 3450 zł brutto od stycznia i 3500 zł od lipca.

Takie posunięcie miało być realizacją zapowiedzi Jarosława Kaczyńskiego z jesieni 2019 roku. Prezes PiS zapowiedział wtedy, że na koniec 2023 roku minimalna pensja będzie wynosiła 4000 zł.

Płaca minimalna 2023

Dziś (wtorek 13 września) rząd podjął ostateczną decyzję. Od stycznia najniższa krajowa będzie wynosiła 3490 zł, a od lipca 3600 (kwoty brutto).

Stawka godzinowa od 1 stycznia 2023 roku ma wynieść 22,80 zł brutto, a od 1 lipca – 23,50 zł.

Najnowsze decyzje oznaczają, że płaca minimalna będzie wyższa niż pensja w Biedronce. Płace w tej sieci sklepów są częstym odniesieniem do zarobków Polaków. Jak podaje sama sieć pensja sprzedawcy-kasjera zaczyna się od 3460 zł brutto. Rząd zdecydował, że od stycznia będzie to 30 zł więcej.

Bardzo trudna sytuacja dla wielu firm

Jarosław Sobczyk, członek zarządu Jeronimo Martins Polska, właściciela Biedronki, mówił o pensjach na niedawno zakończonym Forum Ekonomicznym w Karpaczu.

– Jeżeli firmy będą chciały zachować określny poziom konkurencyjności, będą musiały się do tego dostosować. I nawet jeśli płacą teraz więcej, to i tak będą musiały zaoferować przynajmniej 14-procentową podwyżkę. Uważam, że będzie to bardzo trudna sytuacja dla wielu firm, natomiast z perspektywy pracownika jest to oczekiwanie, które jest racjonalne, biorąc pod uwagę koszty życia. Z perspektywy firmy – przygotowujemy się na ruchy płacowe w przyszłym roku. Wiem, że takie ruchy będą i będzie to bardzo znacząca pozycja w budżecie firmy na kolejny rok – mówił, zapowiadając podwyżki dla pracowników sklepów Biedronki.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Rencista 15.09.2022 11:10
No to emerytury i renty beda dziadowskie ,nizsze od najniższej krajowej i zadna waloryzacja tego nie zmieni .Teraz wiecej emerytow spotkamy pod smietnikiem niz w markecie .

Janusz 14.09.2022 20:08
Bardzo dobrze niech rośnie. Ukruci się tym prywaciarzom. Co płacą najnisza na umowie. A reszta pod stołem o dzieli się tym ziarno od plewa.

Jan 14.09.2022 09:49
Sytuacja super. Księgowa z 40 letnim stażem - emerytura 2400 zł na rękę. Ktoś kto zacznie pracę - po miesiącu otrzyma na rękę 2700 zł. I co na to moherowy elektorat PIS z emeryturą nawet dwa razy mniejszą niż najniższa krajowa i dużym stażem pracy ? - dalej uważacie ,że jest super.

M. 14.09.2022 08:48
wincyj, wincyj!, a co kupić za te miliony w tym rozwojowym kraju rządzonym przez geniuszy, jak ceny rosną szybciej niż wypłaty, to już nie pomyśleli... wincyj dodatków!

Orzeł biały 13.09.2022 19:16
A wszystkie zagraniczne firmy , które do tej pory miały tanią siłę roboczą i niskie koszty utrzymania miejsc pracy, przeniosą się w inne regiony gdzie będzie to bardziej opłacalne. Tym samym pisowcy dopną swego. Zwiększą bezrobocie w Polsce wykończą wszelką działalność gospodarczą i tym samym klasę średnią, zwiększając tym samym odsetek ludzi ubogich i zależnych od pomocy państwa ...

Lubaniak 14.09.2022 09:34
Te bajki że zagraniczne firmy się przeniosą już nie działają. Nigdzie się nie przeniosą, przecież ta płaca nie wzrasta o 100%. A Ty jak chcesz to pracuj u zagraniczniaka nawet za przysłowiową miskę ryżu.

Ewcia 13.09.2022 15:33
Bo w Polsce to jest tak, że ja się zwiedzieli, że w Niemczech w tym roku poszła podwyżka płac, to teraz narzekają, że i w Polsce ta minimalna wzrośnie. To, że w Polsce prądy podrożały, to już nikt nie pisze, ze w Deutchland też prąd podrożał na m-c o 30 ojro. Tacy, już jesteśmy, że psioczymy i zazdrościmy. Chcecie dorównać płacom w Niemczech, to i do cen też się przyzwyczaicie.

Reklama
Reklama
ReklamaZakład pogrzebowy ZGiUK Lubań
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaPizzeria Marezo Lubań
Reklama