Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarki
czwartek, 16 maja 2024 05:20
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Coraz więcej Polaków ma kłopot ze spłatą kredytu

Rośnie liczba wniosków o pomoc z Funduszu Wsparcia Kredytobiorców. Zdaniem ekspertów wiąże się to ze wzrostem stóp procentowych.
Coraz więcej Polaków ma kłopot ze spłatą kredytu

Autor: Pixabay

Tymczasem 6 kwietnia Rada Polityki Pieniężnej ponownie podniosła stopę procentową. Jeszcze przed ogłoszeniem decyzji analitycy prognozowali, że ostatnie dane o inflacji, która osiągnęła 10,9 proc. (najwyższy poziom od 2000 roku), sprawią, że rada ustali wysokość stopy na 3,75 proc. Inni przewidywali, że będzie to 4,25. Ostatecznie jest to 4,5 proc.

Totalmoney.pl policzył, że jeżeli ktoś zaciągnął zobowiązanie na 300 tys. zł, to obecnie co miesiąc oddaje do banku 2155 zł. Przy wzroście stóp o 0,25 proc. rata będzie wyższa o 50 zł, przy 0,5 – 100 zł więcej. Najgorsza opcja to wzrost o 0,75 pkt proc. Wtedy co miesiąc trzeba będzie zapłacić o 150 zł więcej. Ostatecznie RPP podniosła stopę o 1 pkt. procentowy, czyli raty będą wyższe, niż oceniali to eksperci.

Bez obawy o pomyłkę można założyć, że wiele osób znajdzie się w trudnej lub bardzo trudnej sytuacji finansowej. Z konieczności będą szukali pomocy m.in. w Funduszu Wsparcia Kredytobiorców.

FWK jest zarządzany przez Bank Gospodarstwa Krajowego. Powstał po to, żeby pomagać w spłacie kredytów osobom w trudnej sytuacji finansowej. Pomoc jest udzielana wtedy, kiedy rata kredytu przekracza 50 proc. miesięcznych dochodów gospodarstwa domowego.

O ile jeszcze w styczniu fundusz podpisał 7 umów o pomoc, a w lutym 10, to już w marcu liczba osób potrzebujących wsparcia w spłacie kredytu wzrosła do 178. Wartość tych umów – jak czytamy w serwisie WP Finanse – wyniosła blisko 10 mln zł. 

Dodajmy, że pożyczone z FWK pieniądze trzeba oddać w 144 równych, nieoprocentowanych miesięcznych ratach. Na szczęście po dwuletnim okresie karencji. Część zobowiązania może być umorzona: jeśli ktoś spłacił 100 rat, to 44 Fundusz Wsparcia Kredytobiorców może mu darować.

Czy Polacy poradzą sobie ze spłatą kredytów?

Piotr Bujak, główny ekonomista PKO BP w programie "Money. To się Liczy": – Gospodarstwa domowe są dość dobrze przygotowane do wzrostu stóp procentowych. Spadała w ostatnich latach, także w trakcie pandemii, relacja zadłużenia do dochodów i do PKB. Mocno rosły dochody i oszczędności. Są bufory, jest przestrzeń do tego, żeby gospodarstwa domowe poradziły sobie z obsługą kredytów.

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Demostenes 08.04.2022 18:21
Ludzie! Rodacy! Czas przerwać te skompromitowane żondy PiS-dzielcow. Plują narodowi w twarz... Skompromitowany krętacz Glapa-Papa naczelny bankster startuje na ponowna kadencję a pan prezydent na polecenie Kaczkodana i Mateuszka ma podpisać nominację.

Kasjusz 07.04.2022 19:20
Właśnie TVN (bo nie TVP) przypomniała homilię naczelnego bankstera Papa-Glapy z NBP który jeszcze końcem roku 2021 gwarantował swoim honorem (i sztabką złota), że nie przewidują w dłuższej perspektywie podnoszenia stóp procentowych od kredytów i odczuwalnej inflacji. To obłudnik! To hipokryta! Sam w tym czasie zarobił ponad milion i przyznał sobie kilkadziesiąt tysięcy premii. Dlatego apeluję do Unii. Nie dać temu żondowi ani grosza ponad to co pozostanie po rozliczeniu wszelkich zaległości czyli zobowiązań. Nie dac ani groza dopóki nie zastosuje się do wydanych wytycznych w zakresie przestrzegania prawa. Jeżeli przystępuje się do jakiegokolwiek stowarzyszenia - a Unia takim jest - to należy przestrzegać statutu, opłacać składki, i wypełniać podejmowane przez Zarząd uchwały. Jeżeli sie nie ma zamiaru - to należy wystąpić, nim się zostanie wydalonym. Takie jest prawo!

123 07.04.2022 19:01
Mnie to bawi, jeśli chodzi o szarego obywatela to wszystko może wzrosnąć od tak, ale jeżeli już o jakiegoś polityka - prawo nie działa nigdy wstecz. XD Kraj z dykty

Reklama
Reklama
ReklamaZakład pogrzebowy ZGiUK Lubań
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaPowiat Lubań
Reklama