Bateria przeszła bardzo długą drogę od ogniw galwanicznych po dzisiejsze baterie alkaiczne. W 1800 roku włoski fizyk Alessandro Volta stworzył pierwszą baterię elektromechaniczną. Ta prymitywna bateria składała się z ułożonych w kolumnę par miedziano-cynkowych krążków, które oddzielone były od siebie krążkami kartonowymi nawilżonymi roztworem soli lub kwasu. Był to jednak prototyp baterii i niestety dość zawodny. John Frederic Daniell dopiero około 30 lat później przedstawił światu baterię, która była w stanie dostarczyć o wiele stabilniejszy prąd, dzięki czemu zyskała o wiele większą popularność. Niestety i to ówczesne "urządzenie" było dość toporne. Baterie tego typu zawierały dość kruche pojemniki z płynami, które łatwo było rozlać.
Przez kolejne dekady różni wynalazcy pracowali nad zmniejszeniem rozmiarów baterii. Dopiero w 1898 roku Conrad Hubert, znany jako założyciel Eveready Battery Company, wynalazł ręczną latarkę elektryczną składającą się z suchej baterii, żarówki i mosiężnego odbłyśnika w papierowej rurce. W latarce użył stosunkowo małej baterii. Następnie w 1955 roku firma Eveready wprowadziła pierwsze miniaturowe baterie do aparatów słuchowych. Baterie alkaiczne, jakich dziś powszechnie używamy pojawiły się na rynku dopiero w 1992 roku. A w 1997 firma Energizer wprowadził akumulatory NiMH o wysokiej gęstości energetycznej.
Mało kto wie, że istnieje obowiązek odpowiedniego składowania zużytych baterii. Niestety, nie podlega to kontroli, co skłania wielu Polaków do wyrzucania ich po prostu do odpadów zmieszanych. To poważny błąd. Baterie zawierają metale ciężkie, takie jak ołów, kadm, cynk, rtęć i nikiel. Są one szkodliwe zarówno dla człowieka, jak i środowiska naturalnego. Zużyte baterie można można wyrzucić do odpowiednich pojemników np. w sklepach.
Napisz komentarz
Komentarze