Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarki
sobota, 27 kwietnia 2024 20:44
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nowy rok nowa ja? Czyli dlaczego porzucamy noworoczne postanowienia

Nowy rok nowa ja? Znasz to? Każdego roku w grudniu wyznaczamy sobie postanowienia noworoczne, które zamierzamy zrealizować, ale...czar i motywacja szybko pryskają. Okazuje się, że żaden z naszych celów nie został zrealizowany.
Nowy rok nowa ja? Czyli dlaczego porzucamy noworoczne postanowienia

Autor: Pixabay

Każdy z nas to przerabiał. W nowym roku chcemy stać się lepsi. Mamy postanowienia, motywację i werwę do pracy. Zazwyczaj zależy nam by poprawić swój stan zdrowia. "Zacznę biegać, ćwiczyć, zdrowo się odżywiać" - myślimy. Innym zależy na rzuceniu palenia. W końcu to kosztowny i ohydny nałóg. Jeszcze inni marzą o zmianie pracy lub poproszeniu szefa o podwyżkę. Nim wybije północ w Noc Sylwestrową mamy w głowie całą listę postanowień, które zamierzamy zrealizować ale...

Chociaż decyzję o wprowadzeniu zmian w swoim życiu podejmuje każdego roku, aż 80 proc. Polaków, to tylko 8 proc. osób rzeczywiście je realizuje. Zdaniem psychologów dzieje się tak dlatego, że brak nam samodyscypliny i gotowości do wprowadzenia zmian. Za porażkę mogą być też odpowiedzialne nierealistyczne plany lub oczekiwanie, że sukces odniesiemy natychmiast. Jak w przypadku odchudzania? Jeśli człowiek latami przybierał na wadze i odżywiał się w nieodpowiedni sposób, ciężko jest wprowadzić zmianę z dnia na dzień. Lepiej taki proces podzielić na etapy i cieszyć się z małych sukcesów mając jednak z tyłu głowy główny cel - czyli wagę docelową, jaką chcemy osiągnąć. Podobnie jest z rzucaniem palenia czy oszczędzaniem. Czasem trzeba podjąć kilka prób by nasz cel w końcu został osiągnięty. Dziś mi się nie udało? Spróbuję również jutro! Warto jest siebie samego motywować. 

A może winny sam mózg i stres życia codziennego? 

Naukowcy wskazują, że nasz mózg niepostrzeżenie steruje naszym zachowaniem tak, jakbyśmy nadal byli ludźmi żyjącymi w prehistorycznych warunkach i napędza nasze zachowania związane z uzależnieniami. Kiedy więc jesteśmy zestresowani, mózg szuka przyjemności, co często jest przyczyną łamania noworocznych postanowień. Jednym słowem, mózg uzależniony jest od dopaminy, która nazywana jest hormonem szczęścia. A kto ze szczęścia chciałby rezygnować? Jest to jednak złudne ponieważ taka chwila przyjemności trwa wyjątkowo krótko. 

By osiągnąć pełnię szczęścia i równowagę w swoim życiu warto przeanalizować dlaczego w taki, a nie inny sposób postępujemy. Często łamiemy postanowienia noworoczne ponieważ kierują nami nieuświadomione mechanizmy związane z rolami jakie pełnimy w życiu, relacjami z bliskimi i środowiskiem, w którym się otaczamy. 

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
ReklamaZakład pogrzebowy ZGiUK Lubań
Reklama
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: eedTreść komentarza: I dobrze wam odpowiedział oszołomy. Już byście chłopa chcieli karać co????Data dodania komentarza: 27.04.2024, 08:15Źródło komentarza: Co Pan robi, przecież to jest pod ochroną? E tam, odrośnieAutor komentarza: PolTreść komentarza: Nie dodzwonił się i co dalej? Akcja godna Sherlock Holmesa ...Data dodania komentarza: 27.04.2024, 07:56Źródło komentarza: Co Pan robi, przecież to jest pod ochroną? E tam, odrośnieAutor komentarza: patriotaTreść komentarza: Tusk ***a zamierza zlikwidować kursy prawa jazdy (prawdopodobnie) i na podstawie dowodu osobistego będzie można jeździć czołgiem po ulicach i "ścieżkach rowerowych", a nawet zostać kapitanem 0,5 km. tankowca lub kontenerowca. Moim zdaniem producenci pojazdów zwanymi hulajnogami, powinni popracować nad mocą takich pojazdów, powinny rozwijać prędkość co najmniej 200 km/h w max. 10-sekund.Data dodania komentarza: 27.04.2024, 06:37Źródło komentarza: Hulajnogą wjechały w nadjeżdżające autoAutor komentarza: JeleniogórzaninTreść komentarza: To dopiero geniusz prokuratorski, za podpalenie majtek na suszarce zarzuca człowiekowi usiłowanie wywołania III-wojny św. gdyby był par. 148 otrzymałby zapewne karę śmierci za ludobójstwo, prokurator bez wątpienia cierpi na schizofrenię paranoidalną w związku z genetycznym kretynizmem postępującym (pełzającym).Data dodania komentarza: 27.04.2024, 06:25Źródło komentarza: Zarzut usiłowania zabójstwa żony i czwórki swoich dzieci
ReklamaPizzeria Marezo Lubań
Reklama