Do zdarzenia doszło 1 lipca, około godziny 18:00 czasu lokalnego, w jednym z hoteli w Birmingham, gdzie mieszkają polscy reprezentanci World Police & Fire Games 2025. Włączył się alarm pożarowy, a czwarty poziom budynku wypełnił się dymem.
Po informacji z centrali pożarowej o zagrożeniu na czwartym piętrze, polscy strażacy natychmiast udali się na miejsce. Korytarz był silnie zadymiony. Strażacy pomogli w ewakuacji gości hotelowych i wskazali bezpieczne drogi ewakuacyjne. - informuje Państwowa Straż Pożarna.
Szybko w jednym z pokoi odnaleziono źródło zadymienia, którym była zostawiona w mikrofali kiełbaska. Polscy strażacy zabezpieczyli pomieszczenie, usunęli zagrożenie i przystąpili do oddymiania.
Po chwili na miejsce dotarły jednostki straży pożarnej z Birmingham (3 zastępy), które przejęły działania i podziękowały Polakom za profesjonalną reakcję i współpracę.
Na pamiątkę nietypowej interwencji powstało wspólne zdjęcie z amerykańskimi strażakami. Na pierwszym planie uśmiechnięty Adrian Heidykiewicz z talerzem feralnej potrawy w ręku i strażak z Birmingham z gotową do użycia gaśnicą. Atmosfera na zdjęciu mówi jedno – strażacka solidarność nie zna granic.
Wszystko skończyło się bezpiecznie, nikt nie ucierpiał, a goście wrócili do swoich pokoi.
Gratulujemy naszym strażakom postawy, odwagi i pełnego profesjonalizmu – nawet podczas pobytu poza granicami kraju są zawsze gotowi, by nieść pomoc! - podsumowuje PSP.
Napisz komentarz
Komentarze