Paczka zamiast do adresata trafiła do lasu

 - Teraz przesyłkę można odebrać nawet w lesie! Potrzebujesz kierunkowskazu do Land Rover'a Discovery 1? Nic trudnego! Wejdź do lasu od strony Pisarzowic i za kilkadziesiąt metrów ukaże ci się cała zawartość przesyłki. Bez problemu odczytasz z jakiej firmy i kiedy została nadana. Znajdziesz też kontakt do nadawcy. Nick sprzedającego na Allegro, to AAnd. Czy ten materiał mógłby zainteresować nasze służby? Też odczuwam dobrą zmianę, ale wątpię aby kogoś to zainteresowało. - pisze do nas Czytelnik.

Dodajmy, że to nie pierwszy przypadek, gdy spacerując po lesie oprócz grzybów można znaleźć wiele interesujących przedmiotów, łącznie z dowodami przestępstwa. We wrześniu od jednego z naszych Czytelników otrzymaliśmy zdjęcia rozprutych paczek wysyłanych za pośrednictwem InPost-u. Na pozostałościach paczek były widoczne etykiety nadawcze z Węglińca. 

Ustaliliśmy, że znalazca poinformował adresata o paczce, dzięki czemu ten odebrał przesyłkę w lesie. Nasz czytelnik dodaje, że to nie wszystkie prezenty porzucone w lesie.

- Dla poszukiwaczy innych skarbów, 10 metrów dalej jakiś cymbał zostawił cztery zużyte opony 235/40/ZR 18 - czytamy w nadesłanej wiadomości.

Miejsca gdzie występują dzikie wysypiska śmieci możecie nanosić na Krajową Mapę Zagrożeń i Bezpieczeństwa.