Do zdarzenia doszło około godziny 1. w nocy z 2 na 3 grudnia. Kierujący hondą nie zatrzymał się do policyjnej kontroli i zaczął uciekać w stronę Wojcieszowa. Po przejechaniu w szaleńczym tempie niewielkiego odcinka drogi, stracił panowanie nad autem. Samochód wypadł z drogi, minął o centymetry betonowy słup i zjechał z około pięciometrowej skarpy wprost do rzeki. Tam kierujący został ujęty przez policjantów. Okazało się, że nie miał uprawnień do prowadzenia pojazdu.
Uciekając przed policją wjechał do rzeki
Policyjny pościg w Pielgrzymce skończył się w rzece. Kierowca bez uprawnień.
- 04.12.2020 08:42 (aktualizacja 07.08.2023 13:21)

Napisz komentarz
Komentarze