
Podziel się:
Oceń:
Do zdarzenia doszło na wysokości ogrodnictwa w pobliżu cmentarza w Pisarzowicach. Z relacji świadków wynika, że mężczyzna miał jechać przeciwną stroną jezdni w tym samym kierunku, w którym jechał VW. W pewnym momencie rowerzysta postanowił zjechać na prawy pas jezdni, nie sprawdzając czy nic za nim nie jedzie. W ten sposób doszło do zderzenia i upadku rowerzysty na jezdnię.
Niestety mężczyzna jechał bez kasku, a impet uderzenia o asfalt spowodował poważny uraz głowy. W tej chwili na miejscu pracuje zespół ratownictwa medycznego, który przygotowuje pacjenta do transportu. Droga w miejscu zdarzenia jest zamknięta, a ruch kierowany jest na objazd przez Pisarzowice.
W tej chwili na miejscu pracują policyjni technicy, którzy będą ustalać szczegółowy przebieg zdarzenia. Oficer prasowa KPP w Lubaniu informuje, że utrudnienia w na DK30 w miejscu wypadku powinny zakończyć się po 16.
Miejsce zdarzenia zabezpieczają 2XJRG PSP Lubań i OSP Pisarzowice.
Niestety Pan zmarł..
...a impet uderzenia o asfalt ...
===========
No tak, skoro był impet to i skutki musiały być też im...ponujące.
Kask,kask i jeszcze raz kask,.!!! Ludzie
Największą uwagę należy skupić na ludziach starszych, a wręcz w podeszłym wieku, im wydaje się, że są to czasy przedwojenne lub zaraz powojenne, a ludzi starych na rowerach przemieszcza się sporo i zazwyczaj nie przestrzegają oni żadnych zasad bezpieczeństwa, więc
powinni na nich zwracać szczególną uwagę inni użytkownicy ruchu drogowego. Jeszcze jeden problem jeśli chodzi o ruch drogowy, na który policja absolutnie nie zwraca uwagi, zabawa telefonami komórkowymi podczas jazdy, w przypadku kobiet robi to 11 na 10-kobiet, a najczęściej w miastach w trakcie manewrów na skrzyżowaniach.
Mężczyźni robią to bez porównania rzadziej, lub nawet zawieszają na te kilka sekund rozmowę.
Guzik prawda, telefony to plaga i płeć nie ma znaczenia.
To samo święte krowy na przejściach dla pieszych - ani się nie umieją zatrzymać przed przejściem, bo przecież mają pierwszeństwo ani nie umieją się nie gapić w ekran.
rower wygląda na cały, koło bez ósemki, tak z daleka
w tym miejscu jest teren zbudowany, 50km/godz ? ... no nie ... zwykle jadą auta z 70 lub lepiej, mało kto zwolni poniżej 60km/godz.
to samo jest w Nowej Karczmie, ...
wszystkim się spieszy
życzę rowerzyście zdrowia
Umarł
Nie wyrokuj jak nie znasz sytuacji. Auto jechało nie szybciej jak 60km/h, a to rowerzysta wjechał w bok samochodu przy drzwiach kierowcy.
Rowerzyści tak jeżdżą a zwłaszcza sobota,niedziela myślą że droga jest ich !!!
Gość poleciał pod prąd i ruch wstrzymany. Po co? Drugi będzie jechał? Czy wstrzymanie ruchu cis zmieni? Nieudolność milicji nie ma granic.