Trwają właśnie spotkania z radnymi Rady Miejskiej naszego miasta, które dają realną możliwość dyskusji z rządzącymi. Mogłoby się wydawać, że wyborcy, którzy pojawią się na takich spotkaniach żądni będą wielkich obietnic i ogromnych inwestycji. Po pierwszych dwóch spotkaniach tworzy się jednak zupełnie inny obraz. Mieszkańcy są wyrozumiali i bardzo dobrze zdają sobie sprawę z realiów, a ich głos w dyskusji dotyczy najczęściej drobnych problemów dnia codziennego, takich jak: dziura w chodniku, problem bezdomnych kotów czy potrzeby doświetlenia jakiegoś miejsca.
Na spotkaniach nie ma zatem polityki, a dyskutowane są raczej zwykłe bolączki mieszkańców. Pojawia się również wiele pytań do radnych: „Co zrobiliście dla tego okręgu przez ostatni rok?”, „Dlaczego za tę samą usługę po rewolucji śmieciowej muszę płacić więcej? Przecież wywozy nie są częstsze, a ja nagle nie zaczęłam produkować więcej śmieci” – takie pytania między innymi zadawali mieszkańcy. Dowiedzieć się mogliśmy również, że osoby mieszkające „za rzeką” w stronę Uniegoszczy czują się trochę z miasta wykluczeni i zapomniani. Pojawiły się także postulaty likwidacji Straży Miejskiej w naszym mieście. Mieszkańcy wyrazili również potrzeby: oczyszczenia rzeki Kwisy, remontu chodnika przy ul. Dworcowej, czy zmiany zasad parkowania w niektórych miejscach.
To tylko kilka postulatów i zapytań, które pojawiły się na spotkaniach z radnymi okręgów nr 1 i 3. Kiedy radni przygotują już sprawozdania ze wszystkich dyskusji zaprezentujemy postulaty i odpowiedzi na najciekawsze problemy.
Przypominamy, że dziś i jutro odbędą się spotkania z radnymi pozostałych dwóch okręgów. Po szczegóły zapraszamy – tutaj.
Napisz komentarz
Komentarze