Papier przyjmie wszystko

Taką informację zawiera Wieloletnia Prognoza Finansowa przygotowana dla naszego miasta. Taki dokument w założeniach miał mieć charakter strategiczny, wieloletni, stanowiący podstawę rozwoju samorządu. Znajdują się w nim najważniejsze informacje dotyczące finansów miejskich. Dzięki wiedzy jak planowo kształtować się będzie budżet, spłaty długów, oczekiwana nadwyżka lub deficyt, miały pomóc samorządowcom i służyć do mądrego planowania przyszłych wydatków. Wynika to m.in. z faktu naszej przynależności do Unii Europejskiej, której budżet jest oparty na wieloletnim planie finansowym. Niestety w wielu samorządach dokument ten pełni funkcję czysto formalną – jest, bo być musi. Jest to chyba również problemem Lubania.

Przykładem jest m.in. wpisanie likwidacji stołówki, jako jednej z przyczyn braku planowanych dochodów w 2014 roku. Rozumiemy, że nie jest to zgodne ze stanem faktycznym, bowiem likwidacja miała zapewnić miastu oszczędności? Nie jest ona jedynym powodem mniejszych dochodów w kasie miasta – nie otrzymamy równie dużo pieniędzy np. z gmin, które składały się na Centrum Odpadów Komunalnych w Lubaniu, przewiduje się, że budżet będzie niższy niż w 2013 r. oraz mniej będzie dotacji Unijnych.

Czy jednak w Lubaniu Wieloletnia Prognoza Finansowa jest dobrym źródłem informacji? Wydaje się, że nie. Ta przygotowana jeszcze rok temu zakładała, że ZGiUK wygeneruje dochody, które wesprą miasto powiększając dochody o ponad 6,5 mln zł. Teraz okazuje się, że nasze finanse wyglądają zupełnie inaczej. Pieniędzy w kasie będzie mniej o ponad 4 mln zł w porównaniu do tego roku. Wychodzi na to, że Wydział Budżetowo-Księgowy, który przygotowuje te dokumenty, pomylił się w ciągu jednego roku w przewidywaniach o ponad 10 mln zł. To kwota stanowiąca prawie 1/6 rocznego budżetu miasta. Dodatkowo jeszcze rok temu nikt nie planował zadłużania miasta o kolejne ponad 5 mln zł, o czym pisaliśmy tutaj.

Jak w takim razie miasto wywiązuje się z konieczności efektywnego zarządzania finansami w perspektywie kilku lat? Jak przygotowuje się do nowej prespektywy unijnej? Jacy specjaliści i na jakich podstawach przygotowują dla miasta takie dokumenty?