Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarki
środa, 11 grudnia 2024 23:42
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaCentrum Drewna Gryfów - Profesjonalny skład drewna

Biznesmen czy pracz mózgu?

Wczoraj z inicjatywy Przewodniczącego Pawła Majewicza i na zaproszenie Rady Gospodarczej Miasta Lubania oraz Burmistrza Miasta w Lubaniu pojawił się Paweł Lenar. Było to już kolejne spotkanie ze znanym przedsiębiorcą. Różniło się od poprzednich wyjątkowo kontrowersyjną tematyką – Marketingiem Sieciowym, inaczej zwanym MLM.
Biznesmen czy pracz mózgu?

Czym jest „Marketing Sieciowy”?

Generalna idea marketingu sieciowego jest taka, aby zamiast wydawać ogromne sumy pieniędzy na takie rzeczy jak reklama, promocja sprzedaży, tradycyjny marketing, przeznaczać te pieniądze na wynagradzanie swoich współpracowników. Co ciekawe w firmach marketingu sieciowego nie ma kadry kierowniczej która zarządzałaby sprzedażą. Każdy dystrybutor ma jednakowe prawa i możliwości.” – tłumaczy na swojej stronie internetowej Paweł Lenar.

Chodzi, najprościej rzecz ujmując, o rodzaj akwizycji. Osoba zaczynająca sprzedaż produktów – artykuły kosmetyczne, suplementy diety, sprzęt AGD – otrzymuje procent od swoich zysków. Cechą charakterystyczną jest to, że produkty można nabyć jedynie u konsultantów i próżno szukać tradycyjnych punktów sprzedaży. Ponadto firmy MLM nie reklamują się w mediach, więc wiedzą o nich jedynie osoby zainteresowane tematem lub mające styczność z dystrybutorem. Dzięki temu firma nie ponosi wysokich kosztów reklamy i może zaoferować produkt taniej.

Co zatem odróżnia MLM od zwykłej akwizycji? W założeniach firmy działające na zasadach marketingu sieciowego tym różnią się od tradycyjnych firm, że poza oferowaniem klientom produktu lub usługi pozwalają sprzedawcy budować własne struktury. Innymi słowy każdy ma możliwość zaprosić do biznesu kolejne osoby i osiągać z tego tytułu dodatkowe korzyści.

„Amerykańskie oszustwo”, czyli dlaczego MLM budzi tyle kontrowersji

"Amerykańskie oszustwo" to tylko jedna z wielu nazw firm działających na zasadach marketingu wielopoziomowego. Nazywa się ich także sekciarzami, praczami mózgów, manipulantami, obwoźnymi sprzedawcami. Dlaczego? W teorii bowiem wszystko wygląda różowo. Każdej osobie chętnej rozpocząć karierę w tej branży obiecuje się „złote góry” – po zbudowaniu „pod sobą” struktury sprzedających, mamy mieć możliwość leżenia na plaży i zarabiania bez żadnego wysiłku. Taką właśnie wizję roztaczają właściciele większości firm działających w systemie MLM. Owszem - tak może być – ale trzeba sobie jasno powiedzieć, że wcale tak być nie musi. Rozmaite fora internetowe pełne są wspaniałych, baśniowych opowieści o ludziach, którzy dzięki rozkręceniu takiego biznesu wyszli z kłopotów finansowych i teraz remontują wymarzony dom i jeżdżą najnowszym samochodem. Jest jednak także pełen osób, które na biznesie zwyczajnie straciło. W ich domach wciąż zalegają „pakiety startowe”, za które zapłacili, często niemałe, pieniądze. Część z nich dodatkowo, aby uzyskać premie i bonusy, same zakupują produkty, które powinni sprzedawać i dodatkowo „wciągają” w przedsięwzięcie rodziny i znajomych. Własna konsumpcja agentów to spora część przychodów firm sprzedających metodą MLM.

Jakie są szanse na zarobek?

W MLM można stracić pieniądze, albo zarobić od 9 zł do 200 tysięcy złotych miesięcznie. Próżno szukać obiektywnych danych o zarobkach w tej formie biznesowej. Wiadomo, że szacunkowo w 2009 roku branża osiągnęła sprzedaż netto na poziomie ponad 2,2 mld zł. Imponujące? Tak, ale wg danych Polskiego Stowarzyszenia Sprzedaży Bezpośredniej obrót ten został wygenerowany przez ok. 669 tys. sprzedawców, czyli przeciętna sprzedaż na osobę wyniosła niespełna 3500zł. Taki wynik roczny zdecydowanie nie robi już wielkiego wrażenia. Poszczególne firmy często ukrywają przed werbowanymi podstawowe fakty takie jak średni dochód, rzeczywiste koszty prowadzenia biznesu, procent odchodzących i wysokość rzeczywiście otrzymywanych premii, co zdecydowanie utrudnia oszacowanie rzeczywistych dochodów z prowadzenia tego typu biznesu. W rozmaitych internetowych publikacjach przeczytać możemy, że 99% osób w tym biznesie traci, ale nie ma żadnych statystyk potwierdzających taki stan rzeczy. Można zatem przyjąć tutaj, nieco bardziej optymistycznie, Zasadę Pareto. Mówi ona pokrótce, że 20% osób zarabia 80% pieniędzy. Co więcej z tych czołowych 20% ponownie 80% zarobków płynie do 20% osób z tej grupy (czyli czołowe 4% osób). Reszta musi obejść się smakiem.

Największy problem branży?

„Marketing Sieciowy” może być formą skutecznego biznesu oraz przynosić niezły zysk. Największym problemem właścicieli tego typu firm są osoby, które aby się w nim dorobić posuwają się do półprawd, sztuczek socjologicznych i manipulatorskich. Część branży roztacza wizję szybkiego i łatwego zarobku, dożywotniej emerytury po zaledwie kilku latach intensywnej pracy, rozpalając przy tym fantazję osób pragnących zostać „milionerami z ulicy” i zapominając dodać, że nie tak łatwo zbudować własną sieć odbiorców. Niestety taka nieuczciwość w tłumaczeniu reguł gry jest nagminna.

Spotkanie z Pawłem Lenarem

W Lubaniu Paweł Lenar – jeden z liderów branży MLM, odbył dwa spotkania - z młodzieżą w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych im. Adama Mickiewicza i przedsiębiorcami. My, jako redakcja, wybraliśmy się na to drugie. Było ono zdecydowaną promocją tego modelu biznesowego. Niestety, w jego trakcie, byliśmy świadkami raczej roztaczania wspaniałych wizji zarobku bez zbędnego wysiłku, niż realnego merytorycznego podejścia do tematu. W naszym odczuciu spotkanie bardziej przypominało indoktrynacje do tego typu projektu niż realną dyskusję na temat wad i zalet tego modelu biznesowego.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

ostrzezenie 11.05.2017 09:25
z informacji jakie posiadam to juz Pan Pawel Lenar co tak zachwalal swoja firme pracuje w innej i zostal z hukiem z niej wyrzucony za dzialanie na szkode swojego pracodawcy. Teraz proponowano mi soki w pakiecie za 600 zl - niby suplementy, o dzialaniu leczniczym - zenada. Przestancie znowu proponowac ludziom zakup drogich produktow z dopisana ideologia, zamiast tego stworzcie miejsca pracy, a takich szarlatanow to trzeba pogonic i nigdy nie zapraszac.

wyleczony z networków 21.10.2016 10:40
Moja przygoda z pewną znaną firmą networkową miała miejsce w latach 2004-2008. W zeszłym roku wpadł mi w ręce notes z telefonami do ówczesnych entuzjastów takich jak ja. Choć pewna część numerów już była nieaktualna, to dodzwoniłem sie do ponad 30 osób i podając się za klienta chciałem zakupić produkty. Nikt, dosłownie NIKT się tym już nie zajmował. Część była nawet wyraźnie zirytowana przypomnieniem tamtej sprawy. Tych, których telefony były nieaktualne próbowałem zlokalizować w internecie. ANI ŚLADU!To ponad 50 osób!Więc co z nimi? Sami nieudacznicy, ofermy? O ile pamiętam był tam cały przekrój społeczeństwa - od salowej w szpitalu po faceta z doktoratem.....Co to jest za biznes w którym ani jedna osoba z tak dużej grupy nie osiągnęła sukcesu polegającego chociaż na kontynuowaniu tej działalności?Ciekawe byłoby zrobić statystyki - jaki procent z tych, którzy rozpoczynają osiąga chociaż - już nie mówię miliony - ale jakąś niewielką stabilność finansową za którą można żyć.Ale takich statystyk nie ma, bo byłyby druzgocące dla tego "biznesu". I wielu ludzi by nawet do niego nie podchodziło - a to oznaczałoby zmniejszenie dopływu naiwnych wraz z ich pieniędzmi czyli "biznes" przestałby "rosnąć"......A to byłaby katastrofa, prawda ....?

Paweł Majewicz 30.05.2014 12:43
Robercie Daszkiewicz, zamieszczam link do Twojego dzisiejszego postu na Twoim profilu na facebook-u:https://www.facebook.com/ro...W zamieszczonym przez Ciebie poście w tabeli pokazujesz różnicę w wysokości płaconych podatków w Polsce i w Wielkiej Brytanii na korzyść Wielkiej Brytanii.Mam nadzieję, że zaraz postu nie usuniesz. Czy w takim razie jak można odczytać z postu przeniosłeś już swoją działalność gospodarczą do Wielkiej Brytanii? Dodatkowo w zamieszczonej tabeli na facebook-u podpisujesz się pod zdaniem:„Rozpowszechniaj tę tabelę, aby jak najwięcej ludzi zdało sobie z tego sprawę”Teraz nagle wysokość płaconych podatków w Wielkiej Brytanii podoba Ci się jednak kolejny raz zaprzeczasz sam sobie i kolejny raz utwierdzasz Radę Gospodarczą w przekonaniu, że postąpiła słusznie odwołując Cię jednogłośnie z funkcji przewodniczącego. Nasuwa się pytanie czy polemizowanie z Tobą jako byłym członkiem i byłym przewodniczącym Rady (gdzie do przewodniczenia w Radzie zgłosiłeś się sam) ma już jakikolwiek sens? Czy przewodniczenie w Radzie było Ci potrzebne do wspierania lokalnej przedsiębiorczości czy raczej do budowania własnego kapitału politycznego kosztem Rady (zasugerowałeś na jednym z lubańskich portali, że byłbyś bardzo dobrym kandydatem na Radnego a nawet na Burmistrza Miasta)? Przypominam Tobie, że Rada Gospodarcza organizowała spotkanie z Panem Kamilem Cebulskim w momencie, kiedy jeszcze Ty byłeś przewodniczącym. Następnie napisałeś poniższe w komentarzu do artykułu:http://eluban.pl/miasto/965...„Robert Daszkiewicz: Pytanie otwarte czy pan Cybulski ma mnie i inne firmy lub młode osoby zakładającą pierwszą działalność przekonać do przeniesienia/założenia firmy w W. Brytanii??? „Dziś 29-letni Kamil Cebulski otwiera setkom Polaków firmy poza granicami” Jaka jest strategia rozwoju działalności gospodarczej pana Burmistrza Słowińskiego, który wspiera tą inicjatywę ??? Ano taka, żeby firmy rejestrowały się z dala poza naszym miastem. Gratulacje. Pan Cybulski oprócz fundacji, przeniósł całą swojądziałalność gospodarczą do Anglii, bo nie opłaca się w Polsce. Czyli wynika ztego, że obecna władza namawia mnie i innych do przenoszenia/zakładaniadziałalności poza miastem Lubań. Nawet nie poza miastem, ale poza własnykrajem. Przypominam, że budżet miasta ma wpływ procentowy z dochodów osiąganychprzez lokalne firmy. Jak nasze miasto ma się rozwijać, gdy burmistrz za wzórstawia nam przedsiębiorce, który przeniósł działalność do Anglii??? Jak wszyscyposłuchają czy pójdą śladem pana Cybulskiego, to co w Lubaniu zostanie ???? Powolnieumieranie miasta.... gratuluje strategii dla magistratu i Rady Gospodarczej !!!Po drugie, dlaczego wykład nie w Trecie???? Czyżby niebyło sensu chwalić się umierającym centrum miasta??? No tak, lepiej wygląda wMotelu Łużycki, stworzonym przez człowieka sukcesu, niż we własnej salikonferencyjnej. Gdzie tu wspieranie własnego miasta?????? Gdzie pomysł naTret????”W tym samym poście moja odpowiedź dla Ciebie między innymiodnośnie miejsca zorganizowania spotkania z zaproszonym gościem - całość mojej wypowiedzi jako komentarz do artykułu jest dostępna również tutaj:http://eluban.pl/miasto/965...„Paweł Majewicz: … Dziwi również fakt, że Robert Daszkiewicz podnosi temat miejsca spotkania. Otóż na ostatnim posiedzeniu Rady dnia 6.02.2014 roku Robert Daszkiewicz nie przeciwstawiał się gdy zaproponowałem, aby spotkanie odbyło się w Motelu Łużyckim. Skąd więc taka nagła zmiana myślenia u Roberta??? Dlaczego Robert nie zaproponował od razu, aby spotkanie odbyło się w Trecie??? Teraz mocno to krytykuje!...”

Jadźka Klatka 23.10.2016 11:25
https://uploads.disquscdn.c...

Maciek 30.05.2014 10:56
Tak to jest, jak za pisanie na temat dualizmu manichejskiego biorą się fizycy kwantowi albo jak o gazie łupkowym chce napisać rzeźnik tudzież barman. Co to za gniot? Co to za brednie? Jak można w branży DS/MLM dzielić liczbę zarejestrowanych osób przez wygenerowaną sprzedaż netto, skoro 50% osób to "wisielcy" a z pozostałych 50% aż 80% może być wyłącznie klientami??? Tak się nie da obliczyć średniej sprzedaży na głowę w tym sektorze a już tym bardziej zarobków :) Firmy MLM ukrywają swoje dane??? Panie pk, do każdej publikacji trzeba się przygotować. Każdą spółkę można sprawdzić w kilka sekund na www.infoveriti.pl. Albo, jak się pseudo dziennikarzynie nie chce, to można znaleźć to, co ktoś zrobił za niego kiedyś: http://www.networkmagazyn.p... Cieniutko widzę Pana karierę w mediach. Cieniutko.

Gość 28.05.2014 23:37
Panie Majewicz ja mam takie pytanko. Kiedy pan zaprosi naprawdę prawdziwych przedsiębiorców?. Takich nie z jednoosobowychfirm. Tylko takich których można przekonać by u nas w Lubaniu zainwestowali,stworzyli nowe miejsca pracy. I nie wyobrażam sobie nic wielkiego 20- 30 miejscpracy. Bo skoro pan zaprasza, to niech to będą przedsiębiorcy którzy tuzainwestują, może pokochają te nasze miasto. Czy to jest tak naprawdę za dużo,by mieś nadzieję i oczekiwać na jakieś pozytywne działanie w rozwoju naszegomiasta.Nas mieszkańców nie jest stać kupować książek, jak kto i jakdoszedł do milionów.Potrzeba nam miejsc pracy dla mieszkańców. Bo to oni jakbędą mieli pracę to te pieniądze zarobione, wydadzą u nas. Przejdź się pan dobiura pracy i zapytaj o potrzeby tych co tam się zgłaszają. I czyzainteresowani są oni zakupem książki jak się komuś udało.Nie oni potrzebują pracy a czy oni będą pracować tu uHolendra czy Niemca to już nie będzie ich to zbytnio obchodzić. Ważne będziedla nich, by stać ich było na zaspokojenie podstawowych potrzeb.Tak więc proponuje by skupił się pan i pana Rada Gospodarczanad pracą w zaproszeniu przedsiębiorcy który, spełnił oczekiwaniainteresantów z Biura Pracy.

Robert 28.05.2014 08:52
Kto placi za występ tego gości w motelu. Burmistrz czy rada gosp.

Paweł Majewicz 28.05.2014 14:30
Na żadnego z gości zaproszonych do Lubania a było ich dotychczas trzech nie została wydana ani jedna złotówka za przeprowadzony wykład - goście nawet nie wspominali, że chcieliby otrzymać jakiekolwiek wynagrodzenie. Również członkowie Rady Gospodarczej nie pobierają żadnego wynagrodzenia od miasta.

Robert 28.05.2014 15:34
I motel też za free

Robert Daszkiewicz 27.05.2014 16:43
Będąc na spotkaniu dla przedsiębiorców odniosłem podobne wrażenie co redaktor artykułu. System zbliżony do Avon czy innych piramid sprzedażowych. Oczywiście każdy może promować swój model biznesu i przekonywać go do niego. Same zachęcania do działania i wiary w swój biznes jest jak najbardziej pozytywne. Zachęcanie do tworzenia naprzyszłość dochodów pasywnych, jest również zrozumiałe. Jednak pokazywany model był i jest stosowany przez systemy różnych piramid finansowo-sprzedażowych, i był przedstawiamy w sposób „cukrowy”, jak to napisał redaktor. Przedstawiano samych korzyści, zapominając lub celowo pomijając ryzyka wejście w taki biznes. Ponieważ co innego kupowanie jest przez Internet u producenta z pominięciem pośrednika (by było taniej), a co innego ukryte zachęcania do stania się takim pośrednikiem jeśli się chce zarabiać (kupowanie pakietów startowych). Warto by zwłaszcza młodzież wiedziała o zagrożeniach, dlatego taki artykuł, jest jak najbardziej odpowiedni.Ważniejszym tematem jest raczej dlaczego znowu jest łamany regulamin powołanej Rady Gospodarczej. Widnieje zapis, że Rada Gospodarcza musi spotykać się przynajmniej raz na 3 miesiące. Ostatnie posiedzenie rady było na początku lutego (co potwierdził Pan przewodniczący Majewicz na dzisiejszej sesji Rady Miasta w obecności radnego i redaktora eluban.pl). Czyli RG niczym się nie zajmowała, oprócz pana Majewicza, któryorganizował spotkanie z p. Lenarem. Po drugie RG „działa” od ponad 3 miesięcy w niepełnym składzie, i jakoś nie widać, żeby burmistrz i przewodniczący zapraszał przedsiębiorców by znowu wybrali swojego kandydata w wyborach uzupełniających. Czyżby szykowała się nominacja poza demokratycznymi wyborami???

Malwina Nowak 27.05.2014 18:29
Dziecku zabrano zabawki dziecko się skarży. Żałosne.

ekspert 29.05.2014 14:32
Daszkiewicz przynajmniej miał jakieś pomysły, propozycje. To co robi obecna rada to obciach. Praca w radzie to nie to samo co sklejanie modeli. Wypada odrobinę znać się na przedsiębiorczości. Wchodzenie burmistrzowi w 4 litery w zamian za profity jest co najmniej niestosowne. Czas na refleksje. Niech rada zacznie zajmować się czymś poważniejszym niż MLM.

Paweł Majewicz 28.05.2014 14:16
Robercie nie martw się, regulamin Rady nie został złamany. Ostatnie posiedzenie mieliśmy 19 marca. Co do powołania nowego członka także się nie martw, wszystko robimy zgodnie z procedurami. Rada pracuje cały czas, spotykamy się również indywidualnie jak jest taka potrzeba, nie zawsze jest konieczność spotykania się pełnym składem. Rozumiem, że krytykujesz teraz wszystko co jest z Rada związane - szkoda tylko, że sam z członkostwa w Radzie zrezygnowałeś. Teraz będąc poza Radą nagle interesujesz się i zawsze opisujesz w sposób negatywny WSZYSTKIE działania Rady. Przypominam Tobie, że jak zapraszaliśmy poprzedniego gościa p. Kamila Cebulskiego to zaproponowałem na spotkanie Motel Łużycki a Ty nie odezwałeś się, aby zaproponować Tret. Teraz publicznie krytykujesz, dlaczego spotkanie z p. Lenarem nie odbyło się w Trecie. Gdzie sens gdzie logika. Znowu zaprzeczasz sam sobie. Jak pada deszcz to rozumiem źle bo powinno świecić słońce i odwrotnie. Jakbym np. zaprosił do Lubania prezydenta USA i by przyjechał na któryś wtorek to także byłoby źle, bo byś napisał, dlaczego nie we środę albo w piątek i dlaczego zapraszam prezydenta USA a nie Polski. Wolność wypowiedzi jest i tego nikt nikomu nie zabrania tylko proszę bardziej rozsądnie.

Pretorianin 28.05.2014 15:28
Ja bym się chętnie dowiedział dlaczego te ostatnie nie odbyło się w sali konferencyjnej Tretu??? Czym się kierowano przy wyborze miejsca, czy tym, że należy do członka rady, czy inne czynniki zadecydowały??Po drugie nad czym rada i pan tak intensywnie pracuje?? Chętnie bym się dowiedział, bo cisza jest, jakby, to była tajna organizacja...Po trzecie niech się Pan nie martwi każdemu może się pomylić kiedy było ostatnie posiedzenie, w końcu czy ostatnie w lutym czy w marcu to jaka to różnica??? Tyle ich było :)Ostatnie pytanie. Jak się można dostać do rady na te brakujące miejsce, bo chętnie bym się też dowiedział.

Pewna osoba 27.05.2014 16:25
Żeby coś sprzedać trzeba mieć nabywców. Aby byli nabywcy, musi być możliwość zarobienia przez nich pieniędzy. Musi być praca. Ludzie nie mają pieniędzy, więc siła nabywcza jest mała i zarobek takich panów jak ten gość. Nie wszyscy mogą sprzedawać i nabywać np.: drogie samochody, mieszkania czy inne luksusy, gdy są na śmieciówce, czy zasiłku. zRyzyko jest duże.

Paweł Majewicz 27.05.2014 13:04
Celem obu spotkań z Panem Pawłem Lenarem było zachęcenie do działania i pobudzenie własnej aktywności - to ważne szczególnie wśród ludzi młodych, których należy uświadamiać, że aby osiągnąć sukces trzeba pamiętać, aby wymagać przede wszystkim od siebie, stawiać sobie cele i dążyć do ich realizacji. Trzeba starać się być w czymś lepszym od innych, aby wyróżnić się z tłumu i mieć przez to ułatwiony start w dorosłe życie – przekonywał na spotkaniu z młodzieżą Pan Paweł Lenar. W trakcie obu spotkań zaprezentowany został jeden z modeli biznesowych, bardzo popularny szczególnie wśród ludzi młodych. Pan Paweł Lenar – wykładowca akademicki, autor pięciu książek, laureat prestiżowej nagrody dla najlepszego menedżera branży marketingu sieciowego w Polsce (PNSA) - tłumaczył, że nie jest to łatwy biznes i aby osiągnąć sukces i satysfakcjonujące dochody trzeba równie ciężko pracować jak w innych zawodach. Przestrzegał także iż zdarzają się osoby, które roztaczają w branży MLM wizję szybkiego osiągnięcia dużych dochodów w krótkim czasie. Przekonywał, że nie ma złotego środka na sukces w biznesie MLM a taki można osiągnąć systematyczną pracą.Było to już trzecie spotkanie ze znanym przedsiębiorcą w Lubaniu. Wcześniej gościliśmy znanego z mediów ogólnopolskich ekonomistę Pana Marka Zubera oraz rektora szkoły Asbiro Pana Kamila Cebulskiego. Planujemy kolejne spotkania ze znanymi przedsiębiorcami, każde będzie wnosiło nową perspektywę. Obecnym na spotkaniach mieszkańcom miasta i regionu oraz uczniom-dla których organizujemy osobne spotkania- taka inicjatywa się podoba. Dziękuję za liczne przybycie.

ekspert 28.05.2014 09:48
Siłą tego typu biznesu jest naiwność ludzi, którzy do niego wchodzą. Gratulacje dla pana Pawła za to, że tak potrafił zmanipulować Radę Gospodarczą i spowodował, że stali się narzędziem do budowy jego siatki. Czy jest pan już super manipulatorem w MLM czy nasza Rada Gospodarcza jest na tak niskim poziomie intelektualnym.Jeżeli to ma być pomysł burmistrza i rady na rozwój przedsiębiorczości w Lubaniu to czas na ewakuacje z tego miasta. Coś mi się wydaje, że członkowie rady mogą już być członkami piramidy i to wszystko tłumaczy. Jednak nie mogę zgodzić się na wspieranie tego typu manipulatorstwa przez władze miasta. A może sam burmistrzunio jest już w MLM ?

Michał Kasprzyk 03.04.2015 12:24
Uwielbiam takich "ekspertów", którzy nie mają zielonego pojęcia o tym co mówią, ale są pewni swego jak nie wiem co. Każdy biznes niesie za sobą ryzyko - wielkim plusem MLM-u jest minimalne ryzyko tego przedsięwzięcia, dla uczestników. Wystarczy być rozsądnym i mieć lub chcieć posiąść minimalną wiedzę ekonomiczną - najlepiej PRAKTYCZNĄ, żeby to dostrzec. Twoim zdaniem bezpiecznej zainwestować 100 tysięcy złotych, koszty lecą a Ty się modlisz, żeby wypaliło, albo być "korpoludzikiem". Ciekawy jestem "ekspercie" twoich osobistych doświadczeń w biznesie.....

Robert 27.05.2014 12:31
Jak panie Majewicz budujemy piramidę.

Reklama
Reklama
Reklama
Jarmark Radogoszcz
konkurs
koncert
Sylwester
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaPizzeria Marezo Lubań
Reklama