Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarki
niedziela, 15 grudnia 2024 11:55
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaNeoPunkt Lubań sprawdź na Allegro

Spór o skutery wodne i motorówki

Temat motorówek i skuterów wodnych na zbiornikach Złotnickim i Leśniańskim wraca do społecznej dyskusji co jakiś czas. Niby pływanie takim sprzętem zakazane jest od ponad 20 lat, a mimo to amatorów wodnego szaleństwa do niedawna nie brakowało. Władze Olszyny chcą, aby motorowodniacy mogli dalej szaleć na naszych jeziorach. 

Temat powraca niemal co sezon i za każdym razem usłyszeć można podobne argumenty zarówno zwolenników maszyn na jeziorach jak i osób takiemu rozwiązaniu przeciwnych. Ci pierwsi chcą po prostu dobrze się bawić korzystając ze skuterów i motorówek. Drudzy twierdzą, że to niebezpieczne dla postronnych, a do tego głośne i skutecznie odstraszające od wypoczynku nad wodą tych niezmotoryzowanych. W 2011 roku  rozpędzony skuter wodny wpadł w żaglówkę, którą płynęli turyści z Jeleniej Góry. Dwie osoby ucierpiały. Sprawca uciekł z miejsca wypadku. Jego tożsamość, mimo trwających kilka miesięcy czynności wyjaśniających, pozostaje nieznana. Na wniosek rady powiatu lubańskiego przeprowadzono wówczas specjalne badania akustyczne. Pomiary emisji hałasu wykazały, że nie stwierdzono w sposób bezsprzeczny i jednoznaczny przekroczenia na brzegach jezior dopuszczalnych 55 decybeli, ale zaznaczono, że jeżeli maszyn będzie więcej to próg ten może zostać przekroczony.   

Tak naprawdę problemu być nie powinno, bo zakaz używania motorówek na zalewach leśniańskim i złotnickim obowiązuje od 1993 roku. Wiele osób jednak przez długi czas, albo o tym nie wiedziało, albo przepisy ignorowało. Teraz gmina Olszyna chce, aby na jeziorach można było pływać bez żadnych przeszkód, zgodnie z prawem. Ostatnio radni znieśli obowiązujące do tej pory przepisy. To zaskakujące rozwiązanie, bowiem dotychczas okoliczni włodarze nie byli zwolennikami takich zmian i starali się cały nielegalny proceder raczej ukrócić niż legalizować. Aby decyzja podjęta przez Olszynę zaczęła obowiązywać potrzeba zgody także samorządowców z Leśnej i Gryfowa Śląskiego, a o tą będzie raczej trudno. 

Jak podkreśla w rozmowach z dziennikarzami Mirosław Markiewicz, burmistrz Leśnej, on sam jest przeciwnikiem takiego rozwiązania, bowiem nawet jedna motorówka na małym zalewie może zepsuć wypoczynek wielu osobom. Dodatkowo według władz gminy Leśna, decyzję w sprawie wpuszczenia motorówek na sztuczne jeziora powstałe na Kwisie może podjąć jedynie sejmik dolnośląski.

 

SONDA
Czy na zbiornikach Złotnickim i Leśniańskim powinny móc pływać motorówki i skutery?

Tak
Nie
Nie mam zdania

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Rafal Stasiak 16.03.2018 13:39
Witam wszystkich.Z tego co przeczytalem tutaj wpadamy w skrajnosci w skrajnosc. Wina lezy po obu stronach. Faktycznie niektorzy ludzi nie dorosli do posiadania takich maszyn ale i plywajacy w plaw lamia w jakis sposob prawo (niedozwolone miejsca do kapieli). Na dodatek wedkarze cierpia przez ta fale zlosci i braku zrozumienia. Panie Andrzeju ma pan racje ze wszystko powinno byc dozwolone w granicach zdrowego rozsadku. ale musze przyznac ze pana wypowiedz potwierdza mnie w przekonaniu ze nie pieniadze nie daja wszystkiego . Mowie o dojrzalym i odpowiedzialnym podejsciem do sprawy bo nie sztuka byc chamem. Posiadajac taki sprzet jest pan odpowiedzialny za osoby postronne. Wracajac do tematu. jestem za wyznaczaniem miesc na jeziorze gdzie mozna szalec do woli. a jesli mowimy o malych jeziorach to wprowadzic ograniczenia przedkosci i mocy silnikow.Wszedzi mozna znalezc nic porozumienia i wymagania przestrzegania tego. Dodam ze sam jestem posiadaczem 2 motorowek.Pozdrawiam wszystkich Pana tez Panie AndrzejuRafal Stasiak

Andrzej 04.05.2015 18:59
Nasz piękny sztuczny zalew to nie jakiś SKANSEN ! wszyscy mają prawo tam wypoczywać i pływać czym chcą, to jest WOLNY kraj. Normalnym jest że biedota jest PRZECIW bo nigdy nie kupią motorówki czy skutera wodnego ale świat należy do BOGATYCH !!!!

Ernest M 04.05.2015 22:46
wszyscy mają prawo tam wypoczywać..++++++++++... w ciszy - bo natura z natury wymaga ciszy!

Manfred 04.05.2015 14:23
Markiewicz znowu łże! Był ZA motorówkami! Mimo jego agitacji radni się na to nie zgodzili. Nie ma wstydu ten człowiek, zarówno w życiu prywatnym, jak i zawodowym. Wychodzi teraz fałsz, wyrachowanie i notoryczne kłamstwa. Wszystko zrobi, wszystko powie, żeby tylko ugrać coś dla siebie. Teraz jak ma kasę, to chciałby znieść zakaz motorówek, bo jego stać na pływanie takimi łodziami. Weźmie sobie pegeerówkę na rejsik, nie będą się musieli po samochodach tułać i zdjęć im nikt nie pstryknie. A jakby ich przyłapali to powie, że robił jej właśnie sztuczne oddychanie metodą usta usta, a dłońmi masował serce, bo jej okulary zaparowały, niewyraźnie widziała i nie trafiła swoją wielką szanowną do łodzi, przez co wpadła do jeziora.

mieszkaniec 03.05.2015 20:17
Markiewicz to niech nie kłamie, bo był za dopuszczeniem motorówek.W tej sprawie kazał przygotować uchwałę, która trafiła do poszczególnych komisji, ale komisja infrastruktury ja odrzuciła i Markiewicz kazał ja wycofać.Gościu już sam się gubi w swoich kłamstwach.BYŁ ZA MOTORÓWKAMI !!!Markiewicz pokazał przed wyborami jak potrafi skutecznie kłamać, i nic się w jego podejściu do mieszkańców gminy Leśna nie zmieniło.Na takim stanowisku jest potrzeba czegoś więcej niż kłamstw, i dotrwanie do emeryturyGmina Leśna potrzebuje Burmistrza umiejącego rządzić, Markiewicz się do tego nie nadaje

lubię_ten_sport 02.05.2015 23:29
absolutnie zakazać to mały akwen ,kiedyś jeden kretyn o mało nie zabił mi żony płynął tyle co fabryka dała aby skręcić zaraz przed nią ,minął ją dosłownie o metrstwarzają wielkie niebezpieczeństwo i kiedyś zabiją jakąś niewinną osobę nie wspominając o ciągłym ryku śliników wypierdalać .............tyle powiem

Ernest M 02.05.2015 22:02
Kategorycznie zakazać używania takiego sprzętu, głownie z powodu powierzchni i usytuowania akwenu oraz bezpieczeństwa innych użytkowników korzystających ze sprzętu pływającego napędzanego wiatrem albo siła mięśni. Poza tym zbiornik ma być oazą ciszy. Miłośnicy warkotu i nawodnionej adrenaliny powinni korzystać ze zbiorników większych powierzchniowo i zdała od brzegów. Na Dolnym Śląsku maja zbiornik Pilchowicki (jezioro zaporowe) 240 ha lub Mietkowskie (940 ha) - tam mogą szaleć, bo na tym głownie polega styl używania tego sprzętu.

Mirek 02.05.2015 19:43
Dobrze ujęte, na motorówki większości nas nie stać !Ale tych co stać , to bije im na dekiel i czują się panami na wodzie bo co , bo mają kasę ??. Policja również nie jest w stanie zapewnić bezpieczeństwa nad wodą aby były tam codzienne patrole a jelenie na łódziach i skuterach widząc stadko młodych panien wywijali nie zważając na innych. Jak najbardziej zakaz powinien obowiązywać . Wcześniej już prokurator próbował zobowiązać gminę do uchylenia zakazu, gmina odmówiła i co , Wojewódzki Sąd Administracyjny potrzymał zdanie gminy , że gmina nie ma władzy aby ten zakaz uchylić . Więc to uchylenie to jest wlezienie w tyłek lokalnemu przedsiębiorcy który taki o to skuter posiada. Uchwała zostanie zaskarżona gdyż zgodnie z wyrokiem WSA rada nie posiada kompetencji do uchylenia tego zakazu .

v4 02.05.2015 12:17
sonda nie ma sensu przecież większości nawet nie stać na taką motorówkę co jest logiczne, że dadzą na NIE

szwab 02.05.2015 11:31
Olszyna posiada dostęp do jeziora jedynie we wsi karłowice, gdzie włada plażą po upadłym ośrodku turystycznym. Naprawdę dobre miejsce do wodowania łodzi o wypornościach do kilku ton, tylko trzeba je przystosować infrastrukturalnie. Taka infrastruktura w Karłowicach już istnieje na terenie prywatnym u lokalnego super biznesmena. Jest dobrym lobbystą i dba o interes gminy. Jest pozytywna przesłanka dla ruchu wodnego na jeziorze, mianowicie napowietrzanie zbiornika wodnego. Ograniczy do rozwój glonów szkodliwych dla skóry. Trzeba spróbować i zobaczyć jaki będzie wpływ na środowisko. Złośliwie kliknąłem na ankiecie dzisiaj nie, ale logicznie i myśląc rozwojowo kliknąłbym tak. Trzech innych ludzi w Karłowicach złożyło wniosek o zmianę planu miejscowego na ich terenaach o przeznaczeniu rolnym, celem rozparcelowania swoich działek na mniejsze i sprzedania prywatnym inwestorom, chodzi o wzgórze w Karłowicach. Gmina przyjęła wnioski, ale zostawiła sprawę bez odpowiedzi. Na zmianę planu potrzebny jest budżet proporcjonalny do terenu objętego zmianą. Jednorazowy wydatek to późniejszy zysk długofalowy dla gminy. Zysk jest pewny. Zyska właściciel, gmina i społeczeństwo. Uważam jednak, że wcześniej Olszyna powinna zmienić plan miejscowy Karłowic w sposób pozwalający na dowolne kształtowanie połaci dachowych, celem poprawienia lokalnej architektury, co przyciągnie turystów i inwestorów, którzy będą chcieli zacumować tam swoje łodzie. Olszyna przegra batalię o status jeziora, bo nie dba o interes ludzi dobrej woli.

Reklama
Reklama
Reklama
Jarmark Radogoszcz
konkurs
Sylwester
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaPowiat Lubań
Reklama