Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarki
poniedziałek, 28 lipca 2025 17:18
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaCentrum Drewna Gryfów - Profesjonalny skład drewna
Reklama

Ortopeda o plecaku

Wybierając plecak szkolny, należy pamiętać, by nie był zbyt duży, miał wzmocnioną tylną ścianę, przegródki oraz szelki spinane na klatce piersiowej i talii - radzi ortopeda dr Daniel Kopko.
Ortopeda o plecaku

Przypomina, że zapakowany plecak nie powinien ważyć więcej niż 10 proc. masy ciała dziecka.

Zdaniem ortopedy przy wyborze plecaka przede wszystkim trzeba zwracać uwagę, by nie był on zbyt duży. "Szerokość plecaka nie może przekraczać szerokości barków i nie może być on dłuższy niż ok. osiem centymetrów poniżej linii talii" - wyjaśnia Kopko.

Nie należy także decydować się na plecaki ze zbyt miękką tylną ścianą - nie musi ona mieć stelaża, ale powinna ona być wzmocniona pianką lub gąbką.

"Jeśli tył plecaka będzie zbyt miękki, obciążenia będą się źle rozkładały i może to powodować duży ucisk na splot barkowy lub cały ciężar będzie skupiał się na pośladkach i kości krzyżowej" - zwraca uwagę Kopko.

Warto także wybierać plecaki z wieloma przegródkami i kieszeniami w środku, by dziecko mogło w nich dokładnie porozmieszczać podręczniki i przybory szkolne. Dzięki temu obciążenie będzie się rozkładało równomiernie, co jest znacznie korzystniejsze dla kręgosłupa.

Należy także zwracać uwagę, by szelki plecaka nie były zbyt wąskie. "Wskazane jest też, żeby szelki były spinane specjalnymi sprzączkami na klatce piersiowej i na tali, by obciążenia rozkładały się przynajmniej w dwóch miejscach" - dodaje ortopeda.

Kopko podkreśla także, że plecak nie może być zbyt ciężki, jego waga nie powinna przekraczać 10 proc. masy ciała dziecka. "Jeśli plecak jest za ciężki, przede wszystkim dochodzi do nieprawidłowej postury dziecka, czyli wygina się ono zbyt do przodu lub do tyłu, a to może w przyszłości powodować skrzywienia kręgosłupa, a przede wszystkim bóle" - dodaje specjalista.

Rodzice powinni zwracać uwagę, czy dziecko nie skarży się na ból lub drętwienie rączek, nóżek lub czy na jego barkach nie są widoczne zaczerwienienia - takie dolegliwości mogą świadczyć o tym, że plecak jest zbyt ciężki.

Zdaniem ortopedy popularne w ostatnich latach plecaki na kółkach nie są dobrym wyborem. "Plecaki na kółkach powodują jednostronne obciążenie, co może powodować bóle, a w przyszłości nawet skrzywienia kręgosłupa" - wyjaśnia specjalista.

Uczniowie powinni pamiętać, że plecak zawsze należy nosić na obu ramionach. Również rodzice powinni zwracać uwagę, czy podczas noszenia plecaka dziecko dziwnie nie chodzi lub nie skręca się, co może świadczyć o tym, że jest on zbyt przeładowany lub jego ciężar nie jest równomiernie rozłożony.

Kupując plecak, rodzice powinni pamiętać także, że jego wybór warto skonsultować z dzieckiem. To ono powinno zadecydować np. o kolorze tornistra lub o plecaku z wizerunkiem ulubionego bohatera.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

ReklamaZakład Pogrzebowy Hades S.C. 24/h 600451593, 781791731
Reklama
Izerbejdżan
zbiórka
Poradnia
powstanie
trio jaz
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: hansTreść komentarza: W Olszynie nie ma rzeki tylko ogólnodostępny ściek.Data dodania komentarza: 28.07.2025, 15:37Źródło komentarza: Ścieki w Siekierce. Dzięki interwencji mieszkańców i miejskich służb szybko usunięto wyciekAutor komentarza: Temida.Treść komentarza: Przede wszystkim pozdrawiam komentatorów z zasłużonego urlopu. Tu, pogoda nie czyni urlopowiczom niespodzianek. Temat oszustów, jeszcze przez wiele, wiele lat nie będzie schodził z pierwszych stron mediów , gdyż to oszukiwanie stało się jedną z największych przywar polskiego społeczeństwa. Wielu stawia sobie pytanie- "czemu"? I ja to często czynię, a widzę, że już niektórzy powtarzają to za mną. Otóż dlatego, że przykład od wielu lat płynie z góry. Mimo, że historia byłego pana premiera odeszła przed półtora roku w niebyt, do dziś, jako zwykły poseł dalej czyni to, co potrafi najlepiej, czyli kłamie, oszukuje, mając za cel wywołanie zamieszania w także przecież i moim państwie. W celu wywołania niepokojów, skłócenia społeczeństwa za wszelką cenę. A teraz fakty, bo zawsze to na nie się powołuję. Dlatego, tak już niewielu, po przeczytaniu mojego felietonu, stawia jedyny na swój sposób znak bytności-kciuka w dół. Prawda , jak już wcześniej pisałam, stała się dla tutejszych zwolenników poprzedniej władzy, mową nienawiści. "Niemieckie wojsko czuje się w Polsce jak u siebie. Pytanie do rządu - kiedy z tym skończycie" - napisał ów poseł PiS, onegdaj premier, na X. Szybko okazało się jednak, że widoczny na jego filmiku pojazd to samochód terenowy NATO. Od wielu lat wjeżdża i wyjeżdża z terenu Polski każdego dnia w tym samym miejscu. O tej samej porze. Pudło, panie były już na szczęście dla obywateli-premierze. I tu wrócę do starszej historii, powiązanej z tym ostatnim epizodem konfabulacji (kłamstwa). Otóż Mateusz Morawiecki, w siedzibie Muzeum Katyńskiego udzielił onegdaj wywiadu dwóm blogerom – Stefanowi Tompsonowi i Patrickowi Neyowi. Tematami rozmowy były m.in. najnowsza historia Polski, polityka historyczna oraz działalność obecnego szefa rządu w szeregach opozycji antykomunistycznej, zwłaszcza w założonej przez jego ojca Kornela Morawieckiego „Solidarności Walczącej”. Mateusz Morawiecki stwierdził, że brał udział w odbywających się we Wrocławiu manifestacjach. „Wiele razy rzucałem koktajlami Mołotowa. Razem z kolegami za komuny naszym celem były nyski milicyjne i armatki z zimną wodą, które pacyfikowały strajki. To był nasz główny cel” – powiedział w wywiadzie. Brak w życiorysie Mateusza epizodu odbycia służby wojskowej , oraz znajomości przez każdego chłopaka marki samochodu i jego przeznaczenia świadczy do dziś o prowadzeniu z wyborcami konfabulacyjnej metody informowania , czyli permanentnych kłamstw. Nawet według ówczesnych wrocławskich opozycjonistów, oraz z zachowanych dokumentów MO, wynika, że pojazdów marki NYSA na placu gdzie się odbywały się owe manifestacje nie było. Były tam użyte pojazdy terenowe GAZ-67. Dla niekumatych: Pinokio, to postać fikcyjna stworzona przez Carla Collodiego, autora powieści Pinokio , która ukazywała się w odcinkach w latach 1881–1883. Pinokio jest też bohaterem licznych teatralnych i filmowych ekranizacji oraz ich sequeli. Najnowszy spektakl, gdzie postać Pinokia dalej gdzieś stara się namieszać w polskim bezpieczeństwie, trwa od 11 grudnia 2017 kiedy to bohater tej opowieści wszedł w skład rządu. Polskiego rządu. Tylko on jeden wyróżniał się w każdej swojej wypowiedzi gabarytami nosa. Smutne. Przypominam, że w swoich felietonach poruszam trudne tematy, ale opisuję za to tylko te zdarzenia i fakty, które można znaleźć w oficjalnej przestrzeni medialnej- które układają się w pewien trend, który nazywam po swojemu i w takiej właśnie formie dzielę się jego opisem z Wami. Copyright @ TemidaData dodania komentarza: 28.07.2025, 14:58Źródło komentarza: Trzy osoby oszukane "na BLIKa". Policja ostrzega mieszkańcówAutor komentarza: jaTreść komentarza: Bydlaki! Ale kto trzyma 90 tysięcy w domu???!!! Seniorka, która zwykle "nie ma na leki i owocki"Data dodania komentarza: 28.07.2025, 14:21Źródło komentarza: Seniorka straciła 90 tysięcy złotych. Trzech podejrzanych w areszcieAutor komentarza: Von_JohnTreść komentarza: Bo na tym odcinku zaraz za skrzyżowaniem z Lwówecką kretyństwo urządza ścigi. Naganne tym bardziej że widzą z daleka iż droga schodzi w jeden pas ruchu.Data dodania komentarza: 28.07.2025, 13:57Źródło komentarza: Kolizja na zwężeniu ul. Warszawskiej
ReklamaPowiat Lubań
Reklama