Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarki
poniedziałek, 28 lipca 2025 17:35
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaNeoPunkt Lubań sprawdź na Allegro
Reklama

Na grzyby ale z głową!

Stosunkowo mokre lato i wysoka temperatura już teraz sprzyjają pojawianiu się grzybów. Coraz więcej osób decyduje się na wyprawę po tak cenione przez Polaków przysmaki. Niestety wiele osób wyruszając do lasu z koszykiem pozostawia w domu zdrowy rozsądek. Z jego brakiem wśród amatorów leśnego runa coraz częściej borykają się służby. Z apelem do grzybiarzy zwracają się leśnicy i policja. „Koniec lata i początek jesieni to prawdziwy wysyp grzybów i niestety samochodów na leśnych drogach". Piszą na jednym z portali społecznościowych leśnicy, mając nadzieję, że ich apel dotrze do wyobraźni grzybiarzy.
Na grzyby ale z głową!

"Cieszymy się, że korzystacie z uroków i darów lasu, bo z lasu może korzystać każdy, o każdej porze roku. Las jest najlepszym miejscem wypoczynku, a jednocześnie miejscem pracy wielu osób. Koniec lata i początek jesieni to prawdziwy wysyp grzybów i niestety samochodów na leśnych drogach - piszą leśnicy z Nadleśnictwa Świeradów - Z dróg leśnych korzystają m.in. leśnicy, pracownicy leśni, mieszkańcy, przewoźnicy wywożący drewno czy służby ratunkowe. Zastawiając w ten sposób drogi oraz stosy drewna praca, a przede wszystkim szybki i bezpieczny dostęp do dróg przeciwpożarowych i wywozowych zostaje utrudniony. Wtedy pojawiają się niepotrzebne nerwy i poszukiwania kierowców. Od kilku dni problem niestety narasta, dlatego prosimy - zwróćcie uwagę gdzie stawiacie swój samochód. Czasem warto zaparkować kawałek dalej i się przespacerować - dla Waszego i naszego bezpieczeństwa.
Grzybów starczy dla każdego :)

Na poparcie swych słów leśnicy zamieścili zdjęcie z przykładami beztrosko zaparkowanych pojazdów. Trudno nie przyznać racji autorom apelu, w tygodniu pozostawione beztrosko auta utrudniają pracę służbom leśnym. Z kolei w trakcie weekendów ze względu na ilość grzybiarzy wzrasta zagrożenie pożarowe, wtedy pozostawione byle gdzie samochody mogą utrudniać pracę strażakom.

Podobnie dla policji okres grzybobrania to czas wzmożonych działań na obszarach leśnych. Co roku policja prowadzi poszukiwania grzybiarzy, którzy przemierzając lasy wzdłuż i w szerz gubią drogę. Aby tego typu wyprawy były bezpieczne wystarczy przestrzegać kilku prostych zasad.

Policja apeluje, aby być rozważnym podczas grzybobrania:
- Nie wybierajmy się na grzyby zbyt późno, gdyż zmrok może spowodować utratę orientacji w terenie.
– Nie należy chodzić do lasu w pojedynkę, najlepiej zabrać ze sobą kogoś, kto zna teren.
– Należy ocenić realnie swoje możliwości i czas, jaki mamy zamiar spędzić w lesie.
– Pamiętajmy, że jeśli nie znamy terenu, nie oddalajmy się zbyt daleko od miejsca, z którego wyruszyliśmy.
– Bardzo ważne, aby zabrać ze sobą telefon komórkowy z naładowaną baterią i w przypadku zgubienia się natychmiast zgłosić ten fakt Policji.
- Jeżeli zabieramy do lasu dzieci, należy cały czas utrzymywać z mini kontakt wzrokowy.

Tych kilka prostych zasad pozwoli na bezpieczne i spokojne spacery po lesie. Do przyswojenia pozostaje jeszcze wiedza o jadalnych gatunkach grzybów, która w tym przypadku jest kluczowa. Niestety i tu co roku zdarzają się zatrucia kończące się śmiercią. Dlatego też wychodząc na grzyby w pierwszej kolejności zabieramy „zdrowy rozsądek”.


Na grzyby ale z głową!

Na grzyby ale z głową!

Na grzyby ale z głową!

Na grzyby ale z głową!


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

ReklamaZakład Pogrzebowy Hades S.C. 24/h 600451593, 781791731
Reklama
Izerbejdżan
zbiórka
Poradnia
powstanie
trio jaz
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: hansTreść komentarza: W Olszynie nie ma rzeki tylko ogólnodostępny ściek.Data dodania komentarza: 28.07.2025, 15:37Źródło komentarza: Ścieki w Siekierce. Dzięki interwencji mieszkańców i miejskich służb szybko usunięto wyciekAutor komentarza: Temida.Treść komentarza: Przede wszystkim pozdrawiam komentatorów z zasłużonego urlopu. Tu, pogoda nie czyni urlopowiczom niespodzianek. Temat oszustów, jeszcze przez wiele, wiele lat nie będzie schodził z pierwszych stron mediów , gdyż to oszukiwanie stało się jedną z największych przywar polskiego społeczeństwa. Wielu stawia sobie pytanie- "czemu"? I ja to często czynię, a widzę, że już niektórzy powtarzają to za mną. Otóż dlatego, że przykład od wielu lat płynie z góry. Mimo, że historia byłego pana premiera odeszła przed półtora roku w niebyt, do dziś, jako zwykły poseł dalej czyni to, co potrafi najlepiej, czyli kłamie, oszukuje, mając za cel wywołanie zamieszania w także przecież i moim państwie. W celu wywołania niepokojów, skłócenia społeczeństwa za wszelką cenę. A teraz fakty, bo zawsze to na nie się powołuję. Dlatego, tak już niewielu, po przeczytaniu mojego felietonu, stawia jedyny na swój sposób znak bytności-kciuka w dół. Prawda , jak już wcześniej pisałam, stała się dla tutejszych zwolenników poprzedniej władzy, mową nienawiści. "Niemieckie wojsko czuje się w Polsce jak u siebie. Pytanie do rządu - kiedy z tym skończycie" - napisał ów poseł PiS, onegdaj premier, na X. Szybko okazało się jednak, że widoczny na jego filmiku pojazd to samochód terenowy NATO. Od wielu lat wjeżdża i wyjeżdża z terenu Polski każdego dnia w tym samym miejscu. O tej samej porze. Pudło, panie były już na szczęście dla obywateli-premierze. I tu wrócę do starszej historii, powiązanej z tym ostatnim epizodem konfabulacji (kłamstwa). Otóż Mateusz Morawiecki, w siedzibie Muzeum Katyńskiego udzielił onegdaj wywiadu dwóm blogerom – Stefanowi Tompsonowi i Patrickowi Neyowi. Tematami rozmowy były m.in. najnowsza historia Polski, polityka historyczna oraz działalność obecnego szefa rządu w szeregach opozycji antykomunistycznej, zwłaszcza w założonej przez jego ojca Kornela Morawieckiego „Solidarności Walczącej”. Mateusz Morawiecki stwierdził, że brał udział w odbywających się we Wrocławiu manifestacjach. „Wiele razy rzucałem koktajlami Mołotowa. Razem z kolegami za komuny naszym celem były nyski milicyjne i armatki z zimną wodą, które pacyfikowały strajki. To był nasz główny cel” – powiedział w wywiadzie. Brak w życiorysie Mateusza epizodu odbycia służby wojskowej , oraz znajomości przez każdego chłopaka marki samochodu i jego przeznaczenia świadczy do dziś o prowadzeniu z wyborcami konfabulacyjnej metody informowania , czyli permanentnych kłamstw. Nawet według ówczesnych wrocławskich opozycjonistów, oraz z zachowanych dokumentów MO, wynika, że pojazdów marki NYSA na placu gdzie się odbywały się owe manifestacje nie było. Były tam użyte pojazdy terenowe GAZ-67. Dla niekumatych: Pinokio, to postać fikcyjna stworzona przez Carla Collodiego, autora powieści Pinokio , która ukazywała się w odcinkach w latach 1881–1883. Pinokio jest też bohaterem licznych teatralnych i filmowych ekranizacji oraz ich sequeli. Najnowszy spektakl, gdzie postać Pinokia dalej gdzieś stara się namieszać w polskim bezpieczeństwie, trwa od 11 grudnia 2017 kiedy to bohater tej opowieści wszedł w skład rządu. Polskiego rządu. Tylko on jeden wyróżniał się w każdej swojej wypowiedzi gabarytami nosa. Smutne. Przypominam, że w swoich felietonach poruszam trudne tematy, ale opisuję za to tylko te zdarzenia i fakty, które można znaleźć w oficjalnej przestrzeni medialnej- które układają się w pewien trend, który nazywam po swojemu i w takiej właśnie formie dzielę się jego opisem z Wami. Copyright @ TemidaData dodania komentarza: 28.07.2025, 14:58Źródło komentarza: Trzy osoby oszukane "na BLIKa". Policja ostrzega mieszkańcówAutor komentarza: jaTreść komentarza: Bydlaki! Ale kto trzyma 90 tysięcy w domu???!!! Seniorka, która zwykle "nie ma na leki i owocki"Data dodania komentarza: 28.07.2025, 14:21Źródło komentarza: Seniorka straciła 90 tysięcy złotych. Trzech podejrzanych w areszcieAutor komentarza: Von_JohnTreść komentarza: Bo na tym odcinku zaraz za skrzyżowaniem z Lwówecką kretyństwo urządza ścigi. Naganne tym bardziej że widzą z daleka iż droga schodzi w jeden pas ruchu.Data dodania komentarza: 28.07.2025, 13:57Źródło komentarza: Kolizja na zwężeniu ul. Warszawskiej
ReklamaPowiat Lubań
Reklama