Niebezpieczny poziom czadu i szybka ewakuacja
Strażacy, którzy przyjechali na miejsce, nie mieli wątpliwości, ich miernik tlenku węgla wskazał wartość 400 ppm. To stężenie, przy którym po godzinie mogą wystąpić silne bóle głowy i zaburzenia równowagi. Dla porównania, przy stężeniu 1600 ppm po 20 minutach występują drgawki, wymioty, a w ciągu dwóch godzin może dojść do zgonu.
Ze względu na obecność czadu w całym pionie, ewakuowano 16 osób. Najbardziej narażone były kobieta i małe dziecko, to oni przebywali w mieszkaniu gdzie było najwyższe stężenie śmiercionośnego gazu. Trafili pod opiekę ratowników medycznych, którzy sprawdzili poziom tlenku węgla w wydychanym powietrzu.
Na szczęście czujka zadziałała na czas. Dzięki niej ekspozycja na gaz była zbyt krótka, by doszło do poważnego zatrucia, więc hospitalizacja nie była konieczna.

Ryzykowna mieszanka - piecyk gazowy i gorący dzień
W mieszkaniu, gdzie odnotowano najwyższe stężenie czadu, znajdował się piecyk gazowy, urządzenie dobrze znane i często używane, ale w pewnych warunkach bardzo niebezpieczne. Szczególnie latem, gdy przy wysokich temperaturach wentylacja bywa ograniczona.
Na miejsce wezwano zarządcę budynku, a strażacy nadal ustalają dokładne źródło ulatniania się tlenku węgla. Jedną z hipotez jest właśnie wspomniany piecyk, który mógł być niesprawny lub działać w niewłaściwych warunkach.
Warto przypomnieć: tlenek węgla nie ma zapachu, nie daje żadnych ostrzeżeń. Jedynym sposobem, by się przed nim uchronić, jest czujka.


Napisz komentarz
Komentarze