Dwóch mężczyzn umówiło się w Bolesławcu, aby sfinalizować sprzedaż dwóch telefonów komórkowych za 7 tys. zł. Kiedy doszło do spotkania, sprzedający, 35-latek ze Zgorzelca nie chciał rozpakować telefonów, argumentując, że otwarcie pudełek powoduje utratę wartości. Kupujący, mieszkaniec Jeleniej Góry, po przekazaniu pieniędzy i otwarciu kartonów zorientował się, że został oszukany. Zamiast nowych telefonów otrzymał używane, stare i zdekompletowane urządzenia. Jego reakcja była natychmiastowa – dogonił oszusta, domagając się zwrotu gotówki. Najpierw doszło do utarczki słownej, a następnie do szarpaniny.
Policjanci z Bolesławca zatrzymali sprawcę, który usłyszał trzy zarzuty: oszustwa, spowodowania lekkiego uszczerbku na zdrowiu poprzez uderzenie oraz szarpanie pokrzywdzonego. Policjanci zabezpieczyli przy sprawcy 2 tysiące złotych, pozostała gotówka została wcześniej odebrana przez pokrzywdzonego. Dodatkowo odpowie za posiadanie amfetaminy. 35-latkowi, jako recydywiście, grozi teraz kara nawet do 12 lat pozbawienia wolności. - poinformowała podkom. Anna Kublik-Rościszewska, rzecznik prasowa KPP w Bolesławcu.
.

Napisz komentarz
Komentarze