Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarki
czwartek, 10 lipca 2025 21:14
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaNeoPunkt Lubań sprawdź na Allegro
Reklama

Pościg na A4. Pijany kierowca zakończył ucieczkę na przyczepce z autostradowym oznakowaniem

Policjanci z bolesławieckiej drogówki ścigali kierowcę opla, który przekroczył prędkość i nie zatrzymał się do kontroli. Mężczyzna zakończył ucieczkę na remontowanym odcinku autostrady A4, gdzie uderzył w przyczepkę z oznakowaniem robót.
Kliknij aby odtworzyć
Drogi użytkowniku! Wykryliśmy, że korzystasz z programu blokującego reklamy w przeglądarce (AdBlock lub inny). Dzięki reklamom oglądasz nasz serwis za darmo. Prosimy, wyłącz ten program i odśwież stronę.

Funkcjonariusze z grupy SPEED patrolowali odcinek A4 w kierunku Wrocławia, kiedy zauważyli osobowego opla przekraczającego dozwoloną prędkość. Auto jechało ponad 130 km/h tam, gdzie obowiązuje ograniczenie do 110 km/h. Do tego kierowca nie sygnalizował zmiany pasa ruchu i mimo intensywnych opadów deszczu, nie miał włączonych świateł mijania.

Na tej podstawie policjanci zdecydowali o zatrzymaniu auta. Na sygnały świetlne i dźwiękowe kierowca nie zareagował tak jak oczekiwali funkcjonariusze i zaczął uciekać. Pościg zakończył się poza powiatem bolesławieckim, na remontowanym fragmencie autostrady. Tam mężczyzna stracił panowanie nad autem, uderzył w oznakowanie robót i przyczepkę informującą o utrudnieniach.

Kiedy pojazd odmówił dalszej jazdy, kierowca zamknął się w środku i nie reagował na polecenia policjantów. Mundurowi wybili szybę i siłowo wyciągnęli mężczyznę z auta. Badanie alkomatem wykazało u niego 0,8 promila alkoholu. Policjanci zatrzymali jego prawo jazdy.

33-latek odpowie za niezatrzymanie się do kontroli, jazdę w stanie nietrzeźwości i szereg wykroczeń drogowych. Grozi mu do 5 lat więzienia – informuje policja.

Nagranie z pościgu pokazuje moment, w którym kierowca rozbija pojazd i uderza w przyczepkę z oznakowaniem robót.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Temida. 10.07.2025 14:33
Gratuluję konsekwencji. Mam nadzieję,że taka determinacja będzie towarzyszyła policji każdego dnia. A teraz z innej beczki. W lipcu ubiegłego roku Ogólnopolska Federacja Onkologiczna (właśnie mija rok) wraz z blisko 30 organizacjami pacjentów oraz Porozumieniem Rezydentów skierowała apel do premiera Donalda Tuska w sprawie zwiększenia nakładów na ochronę zdrowia w Polsce. Jednym z postulatów apelu była (uwaga) kolejna już nowelizacja ustawy o Funduszu Medycznym, która umożliwiłaby coroczne przekazywanie niewykorzystanych środków do Narodowego Funduszu Zdrowia (na rachunku bankowym Funduszu Medycznego zgromadzono blisko 6,8 mld zł – stan na lipiec 2024 r.). Jakoś znikła gdzieś główna idea tegoż Funduszu, mająca na celu udzielać pomocy rodzicom nieuleczalnie (w Polsce!) chorym dzieciom, często niemowlakom, do których urodzenia walnie przyczyniła się swoją decyzją i wyrokiem, była prezes Trybunału Konstytucyjnego -Przyłębska. Idea słuszna, i poparta prawie przez wszystkich posłów. Ten Fundusz, miał być w założeniu osłodzeniem także dla tych matek, które zdecydowały się pod sankcją karną rodzić dzieci, które nie dawały szans już w życiu płodowym na samodzielne , długoletnie życie. I wtedy ten Fundusz miał jakiś sens, dla tak potraktowanych przez los i naturę, matek (Rodziców). Znam mężczyznę, znanego tysiącom z Was, a nawet milionom Polaków, z widzenia , który został ojcem bardzo okrutnie potraktowanej przez los córki, którą to córkę opuściła po dwóch latach nawet sama matka, nie mogąc znieść jej widoku. Na szczęście on, mając zawód wysokiego ryzyka, zarabiając niezłe pieniądze, potrafi od 19 lat zapewniać Jej godne życie , z rehabilitacją i innymi niezbędnymi dla młodej dziewczyny "atrakcjami". Ale te setki tysięcy innych rodziców. Panie Duda! Mój wniosek? Wpakował się pan tylko w ten pomysł Funduszu Medycznego, dla nieuleczalnych w Polsce dzieciaczków tylko dlatego, by zostać wybranym prezydentem na kolejną kadencję, przez owe (brakujące 400 000) pełnych nadziei zrozpaczonych dotąd rodziców, które te akurat owe 400 000 dały panu właśnie dokładnie tę przewagę, nad ówczesnym kontrkandydatem. Z obietnic kłamcy, ówczesnego kandydata na urząd prezydenta Rzeczpospolitej , Andrzeja Dudy , że zgromadzone środki Funduszu Medycznego będą wykorzystane na wyeliminowanie żebrania zrozpaczonych rodziców, opiekunów dzieci , nieuleczalnie (w Polsce!) chorych, czyli na leczenie oraz zabiegi ratujące życie, w zagranicznych klinikach, specjalizujących się w leczeniu wad postawy, najzjadliwszych odmian nowotworowych i innych, kosztujących ich leczenie milion i więcej złotych nic nie wyszło. To co dziś słyszę, czytam, wydaje mi się kontynuacją oszukiwania społeczeństwa , podobnie jak to czynił latami Zbigniew Ziobro z Funduszem Sprawiedliwości , zamieniając go (z funduszu mającego nieść pomoc osobom poszkodowanym, w wyniku przestępstw, pomagania w pierwszych tygodniach tym, co odbyli już karę w zakładach karnych, na początek nowego życia, aby znów nie wchodzili na drogę przestępstwa, oraz wielu innych podobnych przedsięwzięć,) w kabzę do dysponowania według partyjnych potrzeb, najczęściej związanych z lansowaniem swoich kandydatów w czasie kolejnych wyborów do parlamentu, do samorządów i do Parlamentu Europejskiego, oraz z wieloma innymi podobnymi fundacjami. Szlag mnie trafia, bo wczoraj spotkałam kolejną wolontariuszkę, która błagała przechodniów w jednym z supermarketów, o wsparcie takiego dziecka. Zapytałam się, dlaczego jej fundacja nie zwróciła się dotąd do kancelarii prezydenta, lub bezpośrednio do samego Funduszu Medycznego ? Odpowiedź zabrzmiała: zapytania poszły kilka lat temu, ale nie było żadnej odpowiedzi. Fundusz Wydmuszka? Panie jeszcze prezydencie Duda, jak pan jesteś taki narodowy, taki prezydent wszystkich Polaków, to dlaczego, mimo tak gorącego zapewniania także mnie, ale i tych kilkaset tysięcy strasznie potraktowanych przez naturę i los dzieciaków, oraz ich Rodziców, łaknących jakiejkolwiek pomocy, w zapewnieniu im godnego i samodzielnego choćby dalszego życia, odwróciłeś się pan od swojego "wyborczego" dzieła, jak zwykły ........ Mnie, każdy napotkany wolontariusz, każde wołanie na platformie "siepomaga.pl" o pomoc dla umierającego,często latami, z powodu braku w Polsce ośrodka ratującego ich życie lub zdrowie , od lat zawsze przypomina mi, i tak będzie już zawsze, o tym haniebnym, pana onegdaj sygnowanym nazwiskiem, i stanowiskiem, - medialnym oszustwie. Czyli Funduszu Medycznym. Ja swój obowiązek znam. Mimo, że nie przysięgałam na konstytucję, jak pan. A teraz , jak macie zacięcie w potwierdzaniu prawdy, posłuchajcie Wy, wyznawcy PiS , a zwłaszcza nieskazitelnego ponoć Andrzeja Dudy, co obiecywał przez pierwsze osiem minut w owym medialnym , kłamliwym wystąpieniu . Ponieważ nie opublikowano mojej pierwszej wersji felietonu, bo zawierała link do tegoż wystąpienia prezydenta, (regulamin zabrania) sami poszukajcie na "You Tube" tego dającego nadzieję, dla setek tysięcy Matek wystąpienia. Kłamliwych słów, dających nadzieję finansowej, indywidualnej pomocy skrzywdzonym przez los MALUSZKOM. "You Tube", tytuł: " Prezydent podpisał Ustawę o Funduszu Medycznym" . Tylko oby i Was, ten szlag nie trafił. To, że piszę, opisuję tu prawdę, potwierdzeniem jest fakt, że dotąd ani jedna matka nie napisała słowa podziękowań , a owo podziękowanie, za uratowanie dziecka, za środki dedykowanego dzieciakom z funduszu medycznego - inicjatywę Andrzeja Dudy, nie zostało opublikowanie na stronie internetowej PREZYDENT .pl. Przecież Kancelaria Prezydenta nie omieszkałaby pochwalić się takim tekstem. A to tylko jedno, z zbyt wielu podobnych dokonań, ustępującego prezydenta. Przypominam, że w swoich felietonach poruszam także trudne tematy, ale opisuję za to tylko te zdarzenia i fakty, które można znaleźć w oficjalnej przestrzeni medialnej- które układają się w pewien trend, który nazywam po swojemu i w takiej właśnie formie dzielę się jego opisem z Wami. Copyright @ Temida

Reklama
Reklama
ReklamaZakład Pogrzebowy Hades S.C. 24/h 600451593, 781791731
Reklama
Henryki 2025
OFFENSYWA
Izerbejdżan
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaPowiat Lubań
Reklama