Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarki
niedziela, 3 sierpnia 2025 02:47
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaNeoPunkt Lubań sprawdź na Allegro
Reklama

Niepełnosprawność powodem odebrania dziecka tuż po porodzie. Rodzice walczą o powrót Antosia

Patrycja i Łukasz z Lwówka Śląskiego zostali rodzicami, ale ich radość nie trwała długo. Ich nowo narodzony syn, Antoś został umieszczony w rodzinie zastępczej, mimo że, jak twierdzą, nie było ku temu poważnych podstaw. Powodem miały być obawy o ich zdolność do opieki nad dzieckiem, związane z ich niepełnosprawnościami.
Niepełnosprawność powodem odebrania dziecka tuż po porodzie. Rodzice walczą o powrót Antosia
zdjęcie ilustracyjne

Autor: iStock

Decyzja bez rozmowy

Rodzice nie zostali nawet wysłuchani – wynika z reportażu TVP „Reporterzy”, który wyemitowano 17 czerwca. Szpital w Jeleniej Górze miał powiadomić MOPS w Lwówku Śląskim o „ryzyku dla dziecka” na podstawie obserwacji personelu.

Powiedzieli, że nie wydadzą dziecka, bo lekarze twierdzą, że sobie nie poradzimy – relacjonuje babcia Antosia.

Dziennikarze TVP ustalili, że placówka nie skonsultowała się ani z matką, ani z ojcem dziecka, ani z babcią, która deklarowała pomoc. Całą procedurę uruchomił jeden e-mail.

Błyskawiczna interwencja MOPS

MOPS w Lwówku Śląskim złożył wniosek do sądu o zabezpieczenie dziecka.

Musieliśmy szybko działać z uwagi na dobro dziecka – tłumaczy Danuta Grzesiak, kierownik ośrodka.

Na pytanie, dlaczego nie zaproponowano wsparcia w postaci asystenta rodziny, odpowiedziała, że „nie było takiego wniosku”.

Rodzina zastępcza 500 km od domu

Cztery miesiące po narodzinach Antoś trafił do rodziny zastępczej mieszkającej aż 500 km od Lwówka Śląskiego. Dla rodziców oznacza to ogromne trudności w kontaktach z synem.

Taka odległość może poważnie utrudnić budowanie relacji rodzicielskich – komentują dziennikarze TVP.

Pytania bez odpowiedzi

Czy niepełnosprawność może być podstawą do odebrania dziecka? Czy urzędnicy nie powinni najpierw zapewnić wsparcia, zamiast sięgać po tak drastyczne środki?

Odbiór dziecka następuje bardzo szybko, ale powrót do domu może trwać miesiącami, a nawet latami – ostrzega adwokat Ernest Ziemianowicz, pełnomocnik rodziców.

Apel o zmiany

Sprawa poruszyła opinię publiczną. Głos zabrał Rzecznik Praw Dziecka, parlamentarzyści i pełnomocnik rządu ds. osób niepełnosprawnych. Jak zapowiada adwokat:

To walka o prawo do bycia rodzicami. Mamy nadzieję, że ta sprawa stanie się impulsem do zmian, by uniknąć podobnych tragedii w przyszłości.

Cały reportaż można obejrzeć na stronie TVP Info: link


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Noemi 19.06.2025 20:02
Mamy niestety również w kraju - niesprawność innego rodzaju. Aktorka Renata Pałys o wyborze sutenera, oszusta,kłamcy i gangusa Karola N. kandydata PiS: „ Myślałam, że w Polsce jest więcej rozsądnych ludzi.” Pani Renato! Serial „Kiepscy” okazał poziom intelektualny i moralny części Polaków! Śmialiśmy się z prymitywizmu odstawianego przez Ferdka w tym serialu. Taka jest niestety Polska rzeczywistość. Mają ci pokroju i mentalności Ferdka swojego prezydenta.

Tomek 19.06.2025 08:11
na pewno jest drugie dno tej historii, na pewno tak za nic by dziecka nie zabezpieczyli, a jak by sie cos stalo to MOPS by byl ten zly

Kibol 19.06.2025 01:06
Pani Danuto, a swoje pani ma czy z koleżanką mieszka?

Tom 18.06.2025 19:27
.urwysyństwo! Ludzie się żenią żeby nie mieć dzieci tylko pieski i kotki,a tu chcą mieć prawdziwą rodzinę i taka krzywda ich spotyka.Durne państwo! Za tych,co mają psieci poiwinni się zabrać!

Mieszkanka 18.06.2025 19:23
Prawda ma dwie strony, to co mówią oni to jedno ale jest jeszcze wiele innych problemów. Przede wszystkim ten chłopak byl/ jest ćpunem uzależniony od lekow psychotropowych. Policja, straż miejska bardzo dobrze ich zna. Dodatkowo babcia tego malucha sama ma malutkie dzieci którymi interesuje się opieką spoleczna, w domu bród, smród.. synek jej jeździ po narkotych samochodem. Znamy ich jeszcze jak mieszkali na wiosce.. tutaj jest drugie dno o którym nikt nie mówi. Nie zabrali małego bez powodu, w opiece dobrze znają ta rodzinę.

Kibol 19.06.2025 01:11
A gdzie policyja żeby tego niby ćpuna złapać jak jeździ naćpany. Może to taki ćpun co nie ćpa?

Strefa 19.06.2025 14:51
To czemu od razu w artykule powodów nie podają...? Dysfunkcukna rodzina nie zawsze musi być separowana. Mops w tym kraju w większości przypadków nie umie zaradzić problemom. Oni są od dawania zasiłków i zabierania dzieci. Nie mają mocy do poprawy warunków... Taki kraj.

Strefa 18.06.2025 15:39
Praworzadna polska.... Z małej litery, bo tyle to znaczy... Wstyd i hańba dla mops... Powinni polecieć w ciągu dnia...

Temida. 18.06.2025 13:57
Odwieczny dylemat. Są dwie racje, i każda ze stron ma swoje uzasadnienie. Jednak to państwo, poprzez swoje instytucje, ma zadbać teraz o dobro , ale przede wszystkim- dobro dziecka. Są tego różne formy i lepiej poczekajmy na ostateczny wynik. Emocje nic dobrego nie wnoszą. Chyba, że ci "specjaliści", co maja orzekać o przyznaniu opieki rodzicom, to są znajomi królika , wyznaczeni przez poprzednią władzę. Czyli nie są specjalistami z stosownym wykształceniem i praktyką. Także tą-" kościelną". Wtedy rzeczywiście rysuje się problem. Problem , ale przede wszystkim - owego maluszka. Bądźcie dobrej myśli- Rodzice!.

ReklamaZakład Pogrzebowy Hades S.C. 24/h 600451593, 781791731
Reklama
Izerbejdżan
zbiórka
Poradnia
trio jaz
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaPowiat Lubań
Reklama