LPWiK rusza z remontem na Łukasiewicza

Nareszcie. Nie tylko mieszkańcy tej ulicy, ale i tacy użytkownicy pojazdów, tacy jak ja, mieli pole do komplementowania nawierzchni tej ulicy. Ale dziś, przy okazji, jeszcze o innej materii nadającej się do naprawy. Teraz , gdy mija szum powyborczy, mogę jeszcze poszerzyć Waszą wiedzę, w aspekcie twórczości pana Karola N. , o której z dystansem tylko dotąd wzmiankowano. Otóż w mojej bibliotece, znajdują się dwie pozycje , sygnowane nazwiskiem tego pana, a także nazwiskiem Tadeusza Batyra, książki które świadczą o fascynacji pana Karola półświatkiem Trójmiasta, ale także potwierdzają, że udział w tym półświatku, ujawniony np przez Onet .pl odcisnął ogromnie negatywne piętno na działaniu tego pana, jako ważnego urzędnika państwowego. Resztę dopowiedzcie sobie sami. A teraz kilka informacji o tych książkach.Ci z Was, którzy mają wątpliwości do przedstawianych przeze mnie informacji odsyłam do pozycji zamieszczonej na (uwaga!) stronie internetowej "Gazety Polskiej". Przypominam, że pan Karol Nawrocki jest prezesem Instytutu Pamięci Narodowej. Dlatego w naszej pamięci, pamięci Narodu Polskiego mamy dzięki "pracy naukowej" tego pana zapamiętać nazwiska i czyny wielu tam wymienionych z imienia i nazwiska "bohaterów narodowych" : pospolitych oszustów, złodziei bandytów i mafiosów. Jednocześnie czytam, że książka ta powstała przy pomocy takich tuzów wiedzy o historii jak Cezarego Gmyza, współautora "religii smoleńskiej", nazwanego przez środowisko dziennikarskie -"Trotylem". W przestępczych interesach "Brudne wspólnoty" łączyły pospolitych złodziei i oszustów nie tylko z półświatkiem, lecz także z funkcjonariuszami SB, milicjantami, wojskowymi, partyjnymi aparatczykami oraz peerelowskimi "białymi kołnierzykami": urzędnikami administracji państwowej, dyrektorami przedsiębiorstw, pracownikami central handlu zagranicznego i polonijnymi biznesmenami. Obserwujemy tu zjawisko symbiozy "milicjantów i złodziei", fikcyjne działania operacyjne oraz zadziwiające przypadki koncesjonowanego kapitalizmu. Książka Brudne wspólnoty zawiera teksty autorstwa historyków, socjologów, kryminologów, prawników i medioznawców - studia empiryczne i syntezy, a także analizy teoretycznoprawne oraz medio- i kulturoznawcze. Publikację uzupełnia stenogram dyskusji z udziałem dziennikarzy śledczych Cezarego Gmyza i Jerzego Jachowicza oraz historyka Karola Nawrockiego, która odbyła się w ramach konferencji "Gangsterzy z PRL" zorganizowanej przez gdański IPN w kwietniu 2016 r. Książka "Brudne wspólnoty. Przestępczość zorganizowana w PRL w latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych XX wieku" - Karol Nawrocki, Daniel Wicenty - oprawa twarda - Książka posiada 352 strony i została wydana w 2018 r. Druga ważna pozycja, której autorem był Karol Nawrocki to "Spowiedź Nikosia zza grobu". Do dziś można ją zakupić (uwaga) na stronie internetowej obywatelskiej "Gazety Polskiej". Wydawnictwo i reklama na łamach ultraprawicowej gazety, dotowanej latami ze spółek Skarbu Państwa za rządów PiS. To już kolejny wątek, który nie każe mi wątpić, że ten "obywatelski kandydat" był od początku kandydatem tylko tej jednej partii. A tematyka, jaką zajmował się tworząc te "dzieła" jednoznacznie określa, czym się fascynował przez całe swoje dorosłe życie. Z tego się ot tak nie wyrasta. To nie są błędy chłopaka, który miał tylko trudne życie, bo mieszkał w blokowisku, na Siedlcu, w Gdańsku. (Tak go usprawiedliwiał sam prezes PiS, Jarosław Kaczyński). Akurat znam te okolice , blokowiska ciągnące się wzdłuż ulicy Kartuskiej. Przez kilka lat robiłam tam zakupy, i pomieszkiwałam na tej ulicy. Niedaleko. Przypomnę, że Nikodem Skotarczak był ojcem chrzestnym trójmiejskiego podziemia i jednym z najbardziej wpływowych członków mafii w Polsce. Jego życiorys jest gotowym scenariuszem sensacyjnego serialu. Gdyby żył do dziś, zapewne jako celebryta pozwalałby się fotografować na czerwonym dywanie. Karierę zaczynał początku lat 70. jako bramkarz w trójmiejskim nocnym klubie „Lucynka”. Stamtąd szybko awansował do kultowego "Maxima" w Gdyni. Jakże podobna w tamtych i współczesnych czasach -kariera. Kto ma czas, i pieniądze, niech zaryzykuje. Bo ja kupiłam i posiadam te książki- z powodu mojej profesji-zawodowo.