Największa szansa na zobaczenie zorzy przypada jednak na późne godziny wieczorne od około 22:00 do 2:00 w nocy. To wtedy spodziewana jest najsilniejsza odpowiedź geomagnetyczna, a dodatkowo niebo będzie już odpowiednio ciemne. Jeśli prognozy się sprawdzą, czeka nas jedna z najmocniejszych burz geomagnetycznych tego roku, nawet klasy G4 lub G5. Tak silne zjawiska potrafią wywołać zorzę widoczną nie tylko na północy kraju, ale również nad Dolnym Śląskiem czy Podkarpaciem.
Jeśli wszystko przebiegnie zgodnie z przewidywaniami, dziś wieczorem i w nocy możemy spodziewać się bardzo intensywnej zorzy! – napisał autor popularnego profilu „Z głową w gwiazdach”.
Niestety, największym przeciwnikiem może okazać się pogoda. Według najnowszych prognoz, niemal cała Polska będzie dziś wieczorem i w nocy przykryta grubą warstwą chmur. Miejscami możliwe są przelotne opady deszczu, burze z gradem i duże zachmurzenie. Jak podaje IMGW, dopiero w drugiej połowie nocy można liczyć na przejaśnienia, choć nie wiadomo, czy akurat wtedy zorza będzie najbardziej widoczna.
Jeśli ktoś mimo wszystko chce spróbować, najlepiej wybrać się poza miasto – z dala od miejskich świateł, z otwartym widokiem na północny horyzont. Dobrym pomysłem będzie też zabranie aparatu, matryce często wychwytują zorzę wcześniej niż ludzkie oko. Nawet jeśli niebo będzie częściowo zachmurzone, kolorowe filary zorzy mogą wspinać się wysoko i pojawić się w prześwitach między chmurami.
Jeśli wszystko się zgra, CME uderzy zgodnie z prognozami, pole magnetyczne będzie sprzyjające, a niebo choć na chwilę się rozpogodzi, możemy być świadkami jednego z najpiękniejszych zjawisk tego roku.
Napisz komentarz
Komentarze