Jak ustalili funkcjonariusze Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą, mężczyzna działał metodycznie. Udawał, że nie udało mu się doręczyć przesyłek, a do magazynu zwracał puste pudełka. W ten sposób usiłował zacierać ślady kradzieży i utrudniać wykrycie oszustwa.
Śledczy, we współpracy z firmami kurierskimi, dotarli do dowodów potwierdzających winę 20-latka. Zabezpieczono także mienie o wartości 46 tysięcy złotych na poczet przyszłych kar oraz możliwego obowiązku naprawienia szkody.
Zatrzymany usłyszał zarzuty i przyznał się do winy. Grozi mu kara do 8 lat więzienia. Sprawa wciąż jest rozwojowa, a policjanci sprawdzają, czy mężczyzna działał sam, czy mógł mieć wspólników.
Napisz komentarz
Komentarze