Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Były działacz PiS w powiecie zgorzeleckim z zarzutami działania na szkodę PGE GiEK

Prokuratura Okręgowa w Piotrkowie Trybunalskim postawiła Sławomirowi Z., byłemu prezesowi PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna S.A., zarzuty działania na szkodę zarządzanej przez niego spółki. Według śledczych, w wyniku jego działań spółka mogła ponieść straty przekraczające 963 tysiące złotych. Zarzuty dotyczą okresu od czerwca 2016 do października 2019 roku, kiedy Sławomir Z. pełnił funkcję prezesa zarządu.
Były działacz PiS w powiecie zgorzeleckim z zarzutami działania na szkodę PGE GiEK

Autor: iStock

Śledztwo i zarzuty

Śledztwo rozpoczęło się w październiku 2020 roku po zawiadomieniu złożonym przez PGE GiEK. W toku postępowania ustalono, że działania byłego prezesa mogły spowodować straty w wysokości ponad 963 tys. złotych. Początkowo szacowano je na ponad 1,1 miliona złotych. Sławomirowi Z. postawiono zarzuty z art. 296 §1 i §2 Kodeksu karnego, dotyczące nadużycia uprawnień przez osobę odpowiedzialną za sprawy majątkowe spółki. Przestępstwo to zagrożone jest karą od sześciu miesięcy do ośmiu lat pozbawienia wolności.

Środki zapobiegawcze

Wobec podejrzanego zastosowano środki zapobiegawcze w postaci dozoru policyjnego, zakazu opuszczania kraju oraz poręczenia majątkowego.

Zawieszenie i wznowienie śledztwa

W latach 2022–2024 śledztwo było zawieszone ze względu na oczekiwanie na opinie biegłych z zakresu finansów i rachunkowości. Obecnie postępowanie zostało wznowione i trwają dalsze czynności procesowe.

Tło polityczne

Sławomir Z. był również działaczem Prawa i Sprawiedliwości w powiecie zgorzeleckim. Według doniesień medialnych, pełnił funkcję szefa lokalnych struktur partii. Zarzuty wobec niego dotyczą niegospodarności w państwowej spółce zależnej od PGE.

Sprawa Sławomira Z. rzuca światło na kwestie zarządzania majątkiem publicznym i odpowiedzialności osób pełniących funkcje kierownicze w spółkach Skarbu Państwa. Dalszy przebieg postępowania pokaże, jakie będą konsekwencje dla byłego prezesa PGE GiEK.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

TiViktor 28.05.2025 18:20
Działał na prawo zarzuty dostał za pójście na lewo. Zobaczymy. Trzasku dał 1'000'000zł tzn. milion złotych na fundację "feministyczną" promującą sexworking czyli pracę w sexbiznesie nielegalnym w Polsce jak by co. I kieruje podobne oskarżenia do kontrkandydata żeby się wybielić że on to przecież legalnie i z kasy miasta na rzecz organizacji pożytku publicznego przecież.

władek_T 28.05.2025 16:40
Wszystko się zgadza. W tyk okresie "działacze" PiS i cała ich kamaryla najwięcej nakradli. Niech no tylko Rafal zasiądzie na Belwederze to wreszcie: Już się skończyły PiS-u dni I minął czas ich Zbawcy Czwórkami do pierdla będą szli Przestępcy i szubrawcy O zdrowie dziś szczególnie dbam Rodacy moi mili Bo jest bezcenne jeśli mam Tej pięknej dożyć chwili

Dzg 28.05.2025 12:15
Za ks turów jeszcze powinien beknąć

Sławek Zawada 28.05.2025 11:03
Kolejna nagonka i zarzuty wyssane z palca..

zulu 28.05.2025 10:33
Ciekawe że za stan PUK w Olszynie nikt nie odpowiada a mieszkańcy karnie spłacają wszystkie zobowiązania.Ile jeszcze będzie trwało dojenie mieszkańców podwyżkami?

Stańczyk z Lubania. 28.05.2025 09:39
Czy naprawdę już prezes PiS nie miał wtedy w odwodzie uczciwych fachowców? To był tak ewidentny przewał, że nawet ówczesna władza sądownicza pod nadzorem ministra Z. Ziobro musiała wtedy zainterweniować? Odpowiadam. Odkąd zrezygnował z tzw "wykształciuchów" (2006 rok) a byli to specjaliści z tytułami naukowymi, którzy odmówili mu zmiany ustroju państwa polskiego (Konstytucja) , postanowił poszukać i proponować nowych, według własnego uznania. Stąd pomysł na budowę tzw "podziemia naukowego" w postaci Collegium Humanum, oraz propozycja zastąpienia Polskiej Akademii Nauk (PAN) przez Akademię Kopernikańską . Do dziś ponosimy tego wszystkiego koszty. Nie tylko w nauce i tytułach. PIS zezwalał na oszustwa. Stąd, teraz, powołuje się pisowski kandydat ( a także niektórzy tu komentatorzy) na urząd prezydenta na opinie" dwóch przypadkowych prawników", którzy odradzają mu wystąpienie przeciwko słowom premiera Tuska, do sądu , po to , by zarzucić mu kłamstwo wyborcze. A to taka, niebywała dziś okazja , by skompromitować Donalda Tuska. To świadczy, według mnie tylko o tym, że przytaczane w mediach (Onet) fakty z życia pana Karola Nawrockiego, oraz przywołani świadkowie, mówią prawdę. Ktoś zaprzeczy?

wow 28.05.2025 19:42
Tak. Ja.

ReklamaZakład Pogrzebowy Hades S.C. 24/h 600451593, 781791731
Reklama
festiwal nowogrodziec
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaPowiat Lubań
Reklama