Drzewo Solidarności w Parku Niepodległości

Pamiętacie? Październik 2023 rok. "Ja mam doświadczenie z panem premierem Tuskiem i nie obawiam się (Tuska jako premiera). Chcę prowadzić dialog, jeżeli druga strona nie będzie chciała dialogu, to my jesteśmy przygotowani na każdą ewentualność, łącznie z wojną na ulicy " – zapowiedział przewodniczący NSZZ „Solidarność” , podczas XXXI Krajowego Zjazdu Delegatów NSZZ „Solidarność” w Spale. Tak więc nie wysłanie polskich żołnierzy, na wojnę, do Ukrainy powinno dominować w dyskusji między pretendentami do urzędu prezydenta RP. a to, by nigdy nie powtórzył się grudzień 1970 i 1980 roku. A taki czas zapowiedział przewodniczący NSZZ Solidarność, Piotr Duda, dziś popierający Karola Nawrockiego, a pełniący tę funkcję jeszcze od 2010 roku. Chcecie wojnę na ulicy? Taka oto moja refleksja. Refleksja historyka, wykształciucha.

Hej burmistrzu wyciąć wszystkie i z niemiec nowe jak rafcio w stolicy w waszej partii uśmiechu to norma nie dla trzaskowskiego

Ustawka, to kolejny nowy element odkryty w mediach w życiorysie Karola Nawrockiego. Przypomnę Wam, że ustawka, to inaczej starcie fizyczne (czyli bójka) dwóch grup ludzi bądź dwóch osób, zazwyczaj deklarujących przynależność do innych grup kibicowskich (kiboli) identyfikujących się głównie ze swoimi klubami piłkarskimi. Starcie zwykle oparte jest na określonych zasadach i odbywa się o ustalonej porze i w ustalonym miejscu.To , o którym była mowa między panem Mentzenem a Nawrockim odbyło się w listopadzie przed 11 laty , gdzie starło się 73 zwolenników Lechii z 73 kibicami Lecha. Miał to być rewanż, na który kibice Lecha czekali "dość długo". Po dwóch minutach "zawody" się skończyły - wygrali bezapelacyjnie kibice Lecha. Karol tam nie wywalczył przewagi, dla Lechii. . To właśnie do tego zdarzenia nawiązał Sławomir Mentzen w trakcie rozmowy z kandydatem na prezydenta Karolem Nawrockim. Tak więc pan Karol to nie tylko bramkarz, ale i "zasłużony kibol". To dlatego wyborcy z Gdańska i Gdyni odrzucili jego kandydaturę w pierwszej turze wyborów. Nie tolerują przegranych. Za to jako prezydent, byłby dobrym patronem całej i to nowej gamy sportów w RP.

Ludzieee zobaczta, Bolkowi drzewo posadzili:))) Slytajcie gdzie te drzewo ma i co on na to.

Pozdrawiam wszystkim a szczególnie weterana - Zdzisława Bykowskiego. Wrócą te czasy jestem przekonany - wystarczy tylko wysłać jednego faceta na emeryturę i rychło okaże się, że w tym kraju nie ma żadnych wrogów religii, tradycji, narodu. Że tak naprawdę nikt nikomu nie wadzi. Że całą tę nienawiść wymyśla i rozsiewa właśnie on, który nic nigdy poza manipulowaniem naszymi emocjami nie robił. Nawet zakupów ... Stan wojenny nawet przespał.

Pozdrawiam wszystkim a szczególnie weterana - Zdzisława Bykowskiego. Wrócą te czasy jestem przekonany - wystarczy tylko wysłać jednego faceta na emeryturę i rychło okaże się, że w tym kraju nie ma żadnych wrogów religii, tradycji, narodu. Że tak naprawdę nikt nikomu nie wadzi. Że całą tę nienawiść wymyśla i rozsiewa właśnie on, który nic nigdy poza manipulowaniem naszymi emocjami nie robił. Nawet zakupów ... Stan wojenny nawet przespał.

Tu drzewko upamiętniające początki walki Polaków -robotników (już się dziś nie używa nazwy -robotnik) o demokrację i niezależność . A teraz kilka słów o sytuacji, w jakiej znaleźliśmy się dziś, popierając przez te minione ponad 30 lat często osoby , które nigdy nie powinny znaleźć się wśród rządzących. Konsekwencją tego, po latach , jedną z wielu dziś, była rozmowa dwóch pretendentów do stania się głową Naszego państwa. Z uwagą wysłuchałam rozmowę owych dwóch pretendentów. Rozmowa Mentzen -Nawrocki : "Alkoholikowi nie dałbym 120 000 zł" , a w dokumencie jest potwierdzenie tej wpłaty. To była odpowiedź na pytanie Mentzena. Powtórzę- "alkoholikowi nie dałbym 120 000 zł" W dokumencie notarialnym wpis potwierdzał zupełnie coś innego. Zamiast praktykowanego w takich sytuacjach (jak to sam zauważył Mentzen) wpisu, o dożywociu, lub wpłaty takiej kwoty w... ratach. Co by wybrzmiało o wiele wiarygodniej, a co kilkukrotnie podkreślił sam pan Mentzen. I jeszcze Nawrocki: Przeważyło to, że "ten człowiek mi ufał".. "To był alkoholik". Tu jednak Nawrocki żadnych opinii prawnych pozwalających na taki ruch (na które się powołuje bez przerwy ) nie przytacza. A w aktach powinny być. Rozmówcy tytułowali siebie, nawzajem doktorami, ale ani o szkolnictwie i problemach polskiej kultury nie padło tam ani słowo. I "ta cisza", na ten temat wybrzmiała dla mnie bardzo wymownie. Zaś słowo " pomoc " już bez wymienienia imienia potrzebującego, padło z ust Nawrockiego aż 37 razy. Konkluzja moja? Po pierwsze wiarygodność! Po drugie przezroczystość. Po trzecie prawdomówność.. I co najważniejsze, Nawrocki zgadzał się z Mentzenem całkowicie i we wszystkim. Wazeliną mi tu mocno zapachniało. A gdzie własne zdanie przyszłego prezydenta RP ? Było, było, ale tylko w sprawie obrony w pozyskaniu (czytaj wyłudzeniu) mieszkania, od (jak go nazywał) ...."alkoholika". Teraz potwierdził tym samym (to dla wow) swoje dążenie po trupach (zgodnie z wytycznymi z Nowogrodzkiej) do objęcia posady pierwszej osoby w państwie. Zrównał się tym samym z opisanym onegdaj postępowaniem pana Marka Jakubiaka, który "w ciemno" zakupił karty z podpisami popierającymi jego kandydaturę na to samo stanowisko , w sprawie, której prokuratura prowadzi do dziś śledztwo, mając już zeznania osób to dokonujących. Pewnie nie wszyscy wiedzą, że dziennikarze dotarli do ośmiu przelewów, które miały zostać wysłane z konta Marka Jakubiaka na rachunek spółki Chris House. Choć oficjalnie firma zajmuje się działalnością w sektorze nieruchomości, jej największym udziałowcem był Mateusz Piepiórka – osoba, którą wskazano jako organizatora procederu organizacji owych podpisów. Jeden z informatorów zaangażowany w fałszowanie podpisów, stwierdził wprost: „Oczywiście, że Jakubiak o wszystkim wiedział”. Przypomnę, że Marek Jakubiak swoją kandydaturę zgłosił 10 marca. 20 marca miał już 140 tys. podpisów. Cud? Nie prowadził przecież żadnej kampanii, a zbiórka podpisów obywała się, gdy w Polsce obowiązywały liczne obostrzenia w związku z pandemią. Wśród nich był zakaz poruszania się i publicznych zgromadzeń. Pytany, jak w tej sytuacji zdobył poparcie tylu wyborców, Jakubiak stwierdził, że listy mu „przyniesiono” i że sam się „dziwi swojej popularności”. Teraz czas na kolejne, ale zdziwienie składu sądu. Skoro takie elity mamy i je popieramy, nie dziwmy się, że interes szarego obywatela jest ostatnim , który ma na uwadze ten czy inny kandydat. Mam nadzieję, że w szufladzie czekają na Was paszporty?

Szkoda, że ścięli płaczącą wierzbę, która była zaraz obok Baszty Brackiej. Drzewo było ikoną miasta

Jedno drzewo posadzone na dziesięć wyciętych lub okaleczonych w wyniku "pielęgnacji przez ZGiUK". Brawo wydział ochrony środowiska i miejscy ekolodzy.

Po dawnej Solidarność to tylko nazwa została.

Napis powinien brzmieć: "Drzewko pierwszej Solidarności". Byłoby uczciwiej. Nie ujmując aktualnym "politykom-działaczom."

No p. Bykowski to jako burmistrz się nie wykazał, chyba najkrótszy w historii RP.