W ubiegły czwartek około godziny 20. strażacy zostali wezwani do Zaręby, gdzie ktoś podpalił dużą stertę gałęzi składowanych w pobliżu lasu. Płomienie szybko się rozprzestrzeniały, ale dzięki sprawnej akcji gaśniczej udało się opanować sytuację, zanim ogień przedostał się do kompleksu leśnego.

Do znacznie groźniejszego pożaru doszło dzień później między Olszyną a Grodnicą. Około godziny 16. zgłoszono ogień w młodniku. Spłonęło kilkaset metrów kwadratowych lasu. Pożar objął gęsto zarośnięty teren, co znacznie utrudniło prowadzenie działań. Na miejscu nie było naturalnych źródeł wody, więc strażacy musieli ją dowozić. W akcji brało udział pięć zastępów PSP i OSP.
Choć sytuację udało się opanować, jeszcze tego samego dnia konieczny był powrót na miejsce. Wieczorem strażacy dogaszali zarzewia ognia, które pojawiły się na pogorzelisku.
Na terenie powiatu lubańskiego obowiązuje obecnie średni stopień zagrożenia pożarowego. W powiatach: zgorzeleckim i bolesławieckim sytuacja wygląda jeszcze poważniej. Tam stopień zagrożenia jest wysoki.

Napisz komentarz
Komentarze