Przed remontem tego problemu nie było, bo nie było chodników. Teraz auta stoją na chodniku, a my chodzimy ulicą. – mówi jeden z mieszkańców.
Na przesłanych do redakcji fotografiach widać, jak kierowcy niemal całkowicie zastawiają chodnik. Między autami a ścianami domów nie sposób się przecisnąć, nie mówiąc już o przejechaniu wózkiem dziecięcym. To sytuacja, którą można zaobserwować na wielu odcinkach ulicy Głównej w Lubaniu.
Chociaż remont poprawił stan jezdni i uporządkował przestrzeń, ciasna zabudowa sprawia, że dla samochodów po prostu brakuje miejsca. Kierowcy parkują więc tam, gdzie się da, często kosztem pieszych.
Problem wraca jak bumerang i jak na razie trudno mówić o rozwiązaniu.
.jpg)
.jpg)
Napisz komentarz
Komentarze